Topless

napisał(a) **moondek** » 08.08.2006 12:24

mnich63 napisał(a):no, dobrze prawi kolega... kielonek!

... proszę, a ponoć my tacy kłótliwi są jako naród. A tu okazuje się, że nawet w tak delikatnym (i wdzięcznym po prawdzie temacie) szybciutko do ładu dochodzimy. Dobrze wróży ewentualnym spotkaniom w Cro!
Szacuneczek Panie i Panowie

Twoje zdrowie!

Wychodzi na to, że kobiece piersi łagodzą obyczaje

napisał(a) **mnich63** » 08.08.2006 13:41

Piersi, jak piersi... ale kobiety to na pewno łagodzą (choć nie wiem co na to mieszkańcy Troi? )
Pzdr!

napisał(a) **rich72** » 08.08.2006 13:50

tylko nie przytaczaj mi definicji plaży FKK bardzo Cię proszę icon_biggrin.gif

nie mam zamiaru ale jeśli oglądasz telewizję to chyba wiesz że "prawie" robi wielką różnicę :lol:

Ps. Nie wiem czy byłabyś najszczęśliwsza gdybym biegał z dzwonkiem na wierzchu przy Twojej dorastającej córze "bo to przecież prawie FKK" :lol:

napisał(a) **Japona** » 08.08.2006 13:56

nie mam zamiaru ale jeśli oglądasz telewizję to chyba wiesz że "prawie" robi wielką różnicę

jeśli nadal Cię to intryguje to plaża ta nie była typową FKK,
lecz plażą,
na której były i golasy i ubrani ot taki wynalazek

a telewizji nie oglądam , wolę książki

narka

napisał(a) **mnich63** » 08.08.2006 14:23

nie odzywam się już w tym temacie... bo coś palnę i znowu się zacznie. A tak spokój jest, prawda kochani?

ale po prawdzie to ni w ząb nie wiem o czym prawicie.. co za FKK czy jakoś... Słyszałem o KKK ale to chyba nie w temacie :wink:

napisał(a) **Łukasz** » 08.08.2006 14:50

Jedni jeżdżą autobaną przez reich a inni plażują się na FKK. Po prostu w paskudny sposób wplątywane germanizmy.

napisał(a) **rich72** » 08.08.2006 14:54

ot taki wynalazek icon_smile.gif

takie wynalazki coraz częściej można właśnie w Chorwacji spotkać co nie oznacza że mi się to podoba - bo o ile młoda kobieta opalająca się bez stanika mi nie przeszkadza o tyle facet w granicach 60 lat biegający z fajfusem na wierzchu to niezbyt estetyczny widok a takich chciałbym mojej córce która obecnie ma 4 lata w przyszłości zaoszczędzić. Tylko proszę o jedno - wyjaśnienie gdzie jest ta granica pomiędzy subtelnym pięknem a odrażającą brzydotą :?:

mianem FKK - są oznaczane plaże i campingi dla naturystów

napisał(a) **aquavitae** » 08.08.2006 15:51

[quote="rich72"][quote]Tylko proszę o jedno - wyjaśnienie gdzie jest ta granica pomiędzy subtelnym pięknem a odrażającą brzydotą :?:

Taka , że dla jednych to pierwsze może być tym drugim, a te drugie tym pierwszym

A tu wkładając kij mrowisko chcę powiedzieć, że sądząc po zamieszczonych zdjęciach jest to dyskusja teoretyków :twisted:

napisał(a) **rich72** » 08.08.2006 16:03

Taka , że dla jednych to pierwsze może być tym drugim, a te drugie tym pierwszym

to nie granica "pomiędzy" lecz cecha wspólna :lol:

Dlatego jestem za rozdzieleniem golasów od tekstylnych (do których się zaliczam) i będzie spokój.

napisał(a) **inari1** » 08.08.2006 17:06

I jeszcze jedno - myślę że problem byłby rozwiązany, gdyby... każdy szanował innych i ich poglądy. Chodzi mi o to, że (być może przesadzę teraz, albo wsadzę kij w mrowisko) nie byłoby problemu gdyby ci co chcą się opalać topless, nago czy jakoś tam jeszcze trzymali się swoich plaż, a tekstylni swoich. Bo faktycznie, trudno nie spojrzeć na dziewczynę z ładnym biustem opalającą się na zwykłej plaży. Może wejść ona w kadr. Większość to akceptuje i w niczym to nikomu nie przeszkadza. Ale co jeśli na tą plażę (powtarzam dla tekstylnych) przyjdzie mama mormon z dziećmi mormonami (czy jakimiś innymi)

Też się zgadzam, ale to coraz częściej teoria. Dla zwolenników topless i opalania nago są przecież odrębne plaże, na które tekstylni nie chadzają. Dlaczego więc golaski i półgolaski wolą uczęszczać na te tekstylne i robić z nich właśnie takie "prawie FKK" uszczęśliwiając swoim widokiem innych, także mormonów?

napisał(a) **Bocian** » 08.08.2006 17:22

ale po prawdzie to ni w ząb nie wiem o czym prawicie.. co za FKK czy jakoś... Słyszałem o KKK ale to chyba nie w temacie icon_wink.gif

ja słyszałem o KFC , czy to to samo?? :lol:

napisał(a) **Bocian** » 08.08.2006 17:24

czy wy faceci jak widzicie kawałek "cycka" to krew wam od mózgu odpływa?

Taaaa... i to niestety najczęściej w dół!!

napisał(a) **aquavitae** » 08.08.2006 20:10

Ja się nigdy nie rozbierałem z gatek na plaży tekstylnej, ale małżonka na takowej w toplesie, natomiast jak trafian na "plaza nudisticka" to nie omieszkuję ściągnąć tam gatek... i uważam, że tak powinno pozostać.
Gatki na ubranej, gatki lub bez na nagiej - przecież na takowej nie ma przymusu "na golasa" :-)

napisał(a) **Japona** » 08.08.2006 20:57

rich72 napisał(a):bo o ile młoda kobieta opalająca się bez stanika mi nie przeszkadza o tyle facet w granicach 60 lat biegający z fajfusem na wierzchu to niezbyt estetyczny widok a takich chciałbym mojej córce która obecnie ma 4 lata w przyszłości zaoszczędzić.

a skoro Twoja córa patrzy to już się ubieram

nie no rich72 rozumiem Cię, spoko gość jesteś,
zawsze gdy pojawiają się dzieci zaczynamy patrzeć na świat trochę inaczej,
a to rich to skrót od Richard?

napisał(a) **moondek** » 08.08.2006 21:00

Sławomir Wocial napisał(a):
ale po prawdzie to ni w ząb nie wiem o czym prawicie.. co za FKK czy jakoś... Słyszałem o KKK ale to chyba nie w temacie icon_wink.gif

ja słyszałem o KFC , czy to to samo??

Prawie to samo, tylko że w KFC jest więcej "kurczaków" (cokolwiek by to oznaczało)...