Tolerancja przekroczania prędkości w różnych krajach

Snajperov napisał(a):Panowie,

To jest wątek o tolerancji przekraczania prędkości na drogach w krajach przed Chorwacja. Rozważania na temat błędów pomiarowych liczników być może przeniescie na inne forum lub wątek.

Jadę pierwszy raz jako kierowca, próbuję się dowiedzieć czegoś więcej.

Ponawiam pytanie,
Ile w :
Polsce (ja daje 160)
Słowacji
Węgrzech
Chorwacji (były tu opinie że +20 czyli 150)

Ps czy tu w ogóle jest moderator?

skup się na urlopie, podziwianiu widoków, relaksie, a nie na "głupotach"...
na Słowacji w zabudowanym nie polecam "prowadzić kolumny", podobnie na ograniczeniach na "krajówkach"...
za 51 możesz dostać mandat...

ciężko mi w to uwierzyć, że Policja np. w Chorwacji jeżeli ma "rozstawiony" patrol z laserem, to "daje" jakąś tolerancję przejeżdżającym pojazdom...
jeżeli ktoś przejeżdżał wielokrotnie +20 niezatrzymany to miał szczęście, a nie wynika to z jakiejś tolerancji...

jakie masz odcinki w km do przejechania autostradą na Słowacji/Węgrzech?

anakin napisał(a):

Snajperov napisał(a):To jest wątek o tolerancji przekraczania prędkości na drogach w krajach przed Chorwacja.
Ps czy tu w ogóle jest moderator?

A co Cię trapi?

To jest wątek o "Tolerancji przekraczania prędkości w różnych krajach".
Przed, za, obok i w samej Chorwacji.

Pierwsza interwencja nowego moderatora
Życzę powodzenia. Januszowi przyda się pomoc w pchaniu tego busa pod górę

boboo napisał(a):Ale przecież ten wzór podałeś prawidłowo nigdzie tego nie negowałem,
a wręcz z góry założyłem, że nie zawiera błędów.

Bogdan, kolega lechocz idzie w zaparte, albo nie zna podstaw matematyki

sito_zabrze napisał(a):Ja w trakcie tak dalekiej trasy jade zawsze przepisowo po tym jak raz na powrocie zaplacilem mandat. Nie bylo zadnej tolerancji u chorwackich policjantów. Polecam też używanie mózgu zanim sie podejmie decyzje o jeździe niezgodnie z przepisami, życie innych uzytkowników trzeba uszanować, swoje tez.

Moi znajomi w zeszlym roku dostali pozdrowienia poleconym do domu. Austria. Przekroczyli o 11 kmh

Dodam tylko, że na podstawie skanów pism o nałożeniu mandatów, jakich wiele jest w internecie jak też i na niniejszym forum, jasno wynika, iż mandat nakładany jest zawsze za przekroczenie prędkości po uwzglednieniu tolerancji ustalonej dla danego urządzenia. To na wypadek gdyby ktoś chciał podważyc w sądzie wynik pomiaru jako obarczony błędem bo nie ma urządzeń mierzących prędkość z dokładnością 100%.

Wynika z tego, iż w przypadku nałożenia mandatu za przekroczenie prędkości o 11 km/h faktycznie zmierzona prędkość wynosiła nie 11 km/h lecz 11km//h + tolerancja ustalona dla danego urzadzenia.

Jeżeli więc tolerancja danego urzadzenia była ustalona np. na 5km/h to faktycznie zmierzona prędkośc pojazdu przekraczała ograniczenie o 16km/h. Nie wiem jak w innych krajach lecz w Polsce, tolerancja fotoradarów ustawiana zazwyczaj jest w granicach 10 do 20km/h.

Już kilkakrotnie napisałem, że nie ma się co samemu oszukiwać, gdyż na mandat za przekroczenie prędkości każdy z nas musi sobie solidnie zapracować.

Cudów nie ma.

Konsensus z tych rozważań uwidacznia tezę aby jechać z prędkością licznikową do obowiązującej na danej drodze.

Habanero napisał(a):

boboo napisał(a):Ale przecież ten wzór podałeś prawidłowo nigdzie tego nie negowałem,
a wręcz z góry założyłem, że nie zawiera błędów.

Bogdan, kolega lechocz idzie w zaparte, albo nie zna podstaw matematyki

Sympatyczni zapene koledzy Habanero i Bobo.

W/w wzór podałem ze strony internetowej bez bawienia się w matematykę, gdyż dla mnie jest to zbędne.

Wg. mnie wy możecie sie z tego tematu doktoryzować.

Mnie to lotto.

Ewentualnie podajcie przykład pojazdu, którego fabrycznie ustawiona prędkość licznikowa, bez żadnych kombinacji z oponami czy układem pomiarowym jest mniejsza niż rzeczywista.

Moim zdaniem jakoś tak dziwnie się składa, że nigdzie takie samochody nie są produkowane. A wszystkie maja liczniki zawyżające prędkość.

Dziwny zbieg okoliczności, nie uważacie?

endryu napisał(a):Konsensus z tych rozważań uwidacznia tezę aby jechać z prędkością licznikową do obowiązującej na danej drodze.

Chociaż jeden zdroworozsądkowy głos, bez wdawania sie w matematykę na poziomie uniwersyteckim.

Trzeba po prostu przestrzegać ograniczeń a problemów nie będzie.

lechocz napisał(a):
Chociaż jeden zdroworozsądkowy głos, bez wdawania sie w matematykę na poziomie uniwersyteckim.
....

To poziom matmy ze szkoły podstawowej

lechocz napisał(a):Ewentualnie podajcie przykład pojazdu, którego fabrycznie ustawiona prędkość licznikowa, bez żadnych kombinacji z oponami czy układem pomiarowym jest mniejsza niż rzeczywista.

Moim zdaniem jakoś tak dziwnie się składa, że nigdzie takie samochody nie są produkowane. A wszystkie maja liczniki zawyżające prędkość.

Dziwny zbieg okoliczności, nie uważacie?

A czy ktoś z tym dyskutował ?
Podałeś wzór, którego nie rozumiesz, a jak ktoś próbuje Ci wytłumaczyć, gdzie popełniasz błąd, to stajesz się niegrzeczny .
Daj sobie spokój z tą kolekturą lotto, bo mam wrażenie, że faktycznie zatrzymałeś się gdzieś pomiędzy SP a GIM.

lechocz - skoro ci "lotto", to po co ciągle podważasz niepodważalne i cały przeprowadzony wywód Kolegi masz tendencję do ośmieszania i bagatelizowania?
W końcu to ty zacząłeś - to teraz weź na klatę porażkę i przyznaj się do błędu, zamiast dziecinnego "mi to lotto".

Po co ta licytacja matematyka na poziomie podstawowym, czy uniwersytecki, przecież to są wakacje i jak mawiał pewien zabawny "kloszard" w bardzo sympatycznym filmie "czas relaksu, relaksu to czas".
Te wszystkie dywagacje i obliczenia ( w czasie wakacji coś nad wyraz wstrętne i odrażające) i tak będzie można o kant .... potłuc, jak się trafi nadgorliwiec. Jak już napisałem poprzednio otrzymujemy najlepszą pamiątkę z wakacji_bezcenną.

Habanero napisał(a):

lechocz napisał(a):
Chociaż jeden zdroworozsądkowy głos, bez wdawania sie w matematykę na poziomie uniwersyteckim.
....

To poziom matmy ze szkoły podstawowej

lechocz napisał(a):Ewentualnie podajcie przykład pojazdu, którego fabrycznie ustawiona prędkość licznikowa, bez żadnych kombinacji z oponami czy układem pomiarowym jest mniejsza niż rzeczywista.

Moim zdaniem jakoś tak dziwnie się składa, że nigdzie takie samochody nie są produkowane. A wszystkie maja liczniki zawyżające prędkość.

Dziwny zbieg okoliczności, nie uważacie?

A czy ktoś z tym dyskutował ?
Podałeś wzór, którego nie rozumiesz, a jak ktoś próbuje Ci wytłumaczyć, gdzie popełniasz błąd, to stajesz się niegrzeczny .
Daj sobie spokój z tą kolekturą lotto, bo mam wrażenie, że faktycznie zatrzymałeś się gdzieś pomiędzy SP a GIM.

A w którym to niby miejscu jestem niegrzeczny?

Twierdzę tylko, że prędkość liczników jest zawsze zawyżona.

Wy widać uważacie inaczej i bawicie się w dzielenie włosa na czworo, usiłując coś udowodnić.

A skoro mam zdać sobie spokój z lotto to mam to w głębokim poważaniu.

Thot napisał(a):lechocz - skoro ci "lotto", to po co ciągle podważasz niepodważalne i cały przeprowadzony wywód Kolegi masz tendencję do ośmieszania i bagatelizowania?
W końcu to ty zacząłeś - to teraz weź na klatę porażkę i przyznaj się do błędu, zamiast dziecinnego "mi to lotto".

Wskaż mi, proszę gdzie kogoś ośmieszyłem.

Wskazań zaś licznika nie bagatelizuję, gdyż to słono kosztuje.

Upss pardon ale mi się mimo woli zrymowało.

PS Ciekawy jestem co dla Ciebie jest to "...niepodważalne..."?

Jako puenta tego tematu nie posłuży to zdarzenie:
"Wjechał autem w rodzinę. Nie żyją 6-letnia dziewczynka i 43-letnia kobieta
Tragiczne wydarzenia rozegrały się około godziny 16:30 na ul. Wspólnej w Sitnem. Na miejscu zginęła 43-letnia matka oraz jej 6-letnia córka. Mąż kobiety i drugie dziecko - 8-letnia dziewczynka, w stanie krytycznym zostali przetransportowani do szpitala helikopterem LPR.
Jak ustaliło RMF FM, 4-osobowa rodzina jechała rowerami prawidłowo, skrajem drogi. Z naprzeciwka jechał 22-latek, który na łuku, próbując uniknąć zderzenia z innym autem, gwałtownie skręcił: najpierw uderzył w leżący przy drodze konar, później zaś z dużą siłą, bokiem samochodu, uderzył w czteroosobową rodzinę."
Teraz sobie obliczcie jaką miał tolerancje.

zag napisał(a):Jako puenta tego tematu nie posłuży to zdarzenie:
"Wjechał autem w rodzinę. Nie żyją 6-letnia dziewczynka i 43-letnia kobieta
Tragiczne wydarzenia rozegrały się około godziny 16:30 na ul. Wspólnej w Sitnem. Na miejscu zginęła 43-letnia matka oraz jej 6-letnia córka. Mąż kobiety i drugie dziecko - 8-letnia dziewczynka, w stanie krytycznym zostali przetransportowani do szpitala helikopterem LPR.
Jak ustaliło RMF FM, 4-osobowa rodzina jechała rowerami prawidłowo, skrajem drogi. Z naprzeciwka jechał 22-latek, który na łuku, próbując uniknąć zderzenia z innym autem, gwałtownie skręcił: najpierw uderzył w leżący przy drodze konar, później zaś z dużą siłą, bokiem samochodu, uderzył w czteroosobową rodzinę."
Teraz sobie obliczcie jaką miał tolerancje.

Ja bym to ujął inaczej.

Dopóki nie zostanie ostatecznie i bezsprzecznie ustalona przyczyna tego zdarzenia nie wolno ferować wyroków.

Nie każdy wypadek jest wynikiem brawury, przekroczenia prędkości, alkoholu itp.

Niestety ale każdy z nas jako istota omylna zawsze może popełnić za kierownicą błąd, który okaże się tragiczny w skutkach.

Osobiście twierdzę, że kierowca nie zna dnia ani godziny ..............

Przepraszam, że to napiszę
"Ty jesteś tak głupi, czy takiego udajesz".

zag napisał(a):Przepraszam, że to napiszę "Ty jesteś tak głupi, czy takiego udajesz".

A po co piszesz te idiotyzmy o tolerancji?

Wiesz z góry, że przekroczył prędkość?

Bo tak to odebrałem.

Zwłaszcza, że zginęli ludzie.