Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

To właśnie moje Bieszczady. Sierpień 2018.

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 21.10.2017 15:53

Jesienne kolory 8) Sine Wiry na początek . . . sama radość :D


Pozdrawiam
Piotr
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 21.10.2017 19:39

Ja też zajrzałem :D
a jutro może gdzieś wyskoczę w Bieszczady :mrgreen:
janusz07
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 260
Dołączył(a): 20.03.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz07 » 21.10.2017 20:28

Bieszczady, ale bym pojechał.
Niestety w tym półroczu brak dłuższych weekendów.
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 21.10.2017 21:44

mnie to tutaj nie może zabraknąć :hearts: :mrgreen: cudny, wywalczony weekend 8) a to zdjęcie co to go nie pamiętam 8O z Bazy to kiedy będzie ?? :roll:
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 22.10.2017 07:08

Oj daaaawnooooo nie byłam. Z miłą chęcią popatrzę u Ciebie :wink: , ale wiesz Roxi na Hvar też chętnie bym wróciła :oczko_usmiech:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 22.10.2017 08:32

Beata W. napisał(a):Oj daaaawnooooo nie byłam. Z miłą chęcią popatrzę u Ciebie :wink: , ale wiesz Roxi na Hvar też chętnie bym wróciła :oczko_usmiech:


popieram :)
janusz07
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 260
Dołączył(a): 20.03.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz07 » 22.10.2017 11:06

tak jest, relacje z Hvaru także chętnie poczytam.
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 22.10.2017 13:22

Jestem, kocham Bieszczady :) Stre wpisy koniecznie muszę nadrobić, a teraz pobędę z wami na bierząco :wink:
W Sinych Wirach nie byliśmy nigdy, koniecznie musimy nadrobić !
Mimo,że od nas niedaleko jakoś w tym roku w Bieszczadach mało byliśmy :( Z ostatnich wyjazdów to we wrześniu były Rawki a tydzień temu skoczyliśmy na spacer nad Solinę ( która bieszczadami nie jest, ale było super kolorowo ) :)
alus.jpg

polaczyk.jpg


Czekam na ciąg dalszy :)

lotnikwsk napisał(a):a jutro może gdzieś wyskoczę w Bieszczady :mrgreen:


Gdzie to wyskoczyliście ? Ja też miałam ochotę dzisiaj ruszyć ale jednak zwyciężyło spanie do 10,jakoś nie mogę sie ostatnio wyspać :twisted:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 22.10.2017 14:49

piotrf napisał(a):Jesienne kolory 8) Sine Wiry na początek . . . sama radość :D


Sine Wiry nas porwały... całkowicie. Niby krótka wycieczka, a tyle radości i pięknych widoków.

lotnikwsk napisał(a):Ja też zajrzałem :D
a jutro może gdzieś wyskoczę w Bieszczady :mrgreen:


Witam, witam. :)
I co? Udało się wyskoczyć?

janusz07 napisał(a):Bieszczady, ale bym pojechał.
Niestety w tym półroczu brak dłuższych weekendów.


My ten kilkudniowy wyjazd też wywalczyliśmy i prawie wyszarpaliśmy. Opłacało się, takich kolorów jeszcze tam nie widziałam. :hearts:

słoma79 napisał(a):mnie to tutaj nie może zabraknąć :hearts: :mrgreen: cudny, wywalczony weekend 8) a to zdjęcie co to go nie pamiętam 8O z Bazy to kiedy będzie ?? :roll:


No hej! :D
Zdjęcie będzie w którymś z kolejnych odcinków, wcześniej oczywiście wyślę i poproszę o zgodę na publikację. :D

Beata W. napisał(a):Oj daaaawnooooo nie byłam. Z miłą chęcią popatrzę u Ciebie :wink: , ale wiesz Roxi na Hvar też chętnie bym wróciła :oczko_usmiech:


janusz07 napisał(a):tak jest, relacje z Hvaru także chętnie poczytam.


Hvar dokończę jak tylko postawimy tutaj ostatnią kropkę. :)

wiolek_lp napisał(a):Jestem, kocham Bieszczady :) Stre wpisy koniecznie muszę nadrobić, a teraz pobędę z wami na bierząco :wink:
W Sinych Wirach nie byliśmy nigdy, koniecznie musimy nadrobić !


Sporo nas tutaj, tych kochających Bieszczady. :)
Sine Wiry polecam, spokojny , dłuższy spacer z pięknymi widokami.

Super drogowskaz!
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 22.10.2017 15:22

Czwartek. Sine Wiry. Część 2.

Idziemy dalej. Droga oddala się i przybliża od strumienia.
W pewnym momencie dochodzimy do kolejnej wiatki i schodzimy w dół szlakiem zwanym "ścieżką widokową". ;)

Obrazek

Obrazek

Totalny brak oznaczeń rekompensują schody, dzięki temu wiemy, że dobrze idziemy... chociaż trudno tam się zgubić. :)

Obrazek

Jesteśmy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu zaczyna się odcinek rzeki od którego wzięła się nazwa rezerwatu. Kiedyś „wyr” oznaczał głębsze miejsce w rzece, a „siny” określał barwę wody, która faktycznie jest tu miejscami sina.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fantazyjne kształty drzew. :)

Obrazek

Obrazek

Ścieżka od strumienia prowadzi znowu na "główną" drogę. Po około kilometrze dochodzimy do nieistniejącej już wsi Zawój,

Obrazek

Obrazek

Trochę zapomnianej historii Bieszczad:

Obrazek

Obrazek

, a tym samym wychodzimy z rezerwatu.

Obrazek

W lewo odchodzi ścieżka do brodu Wetliny i tam oczywiście też idziemy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po około 20 minutach dochodzimy do wiaty i do miejsca, gdzie można zrobić sobie ognisko. Bardzo zdziwiło nas to, że tam czekało! przygotowane drzewo. Nic tylko rozpalać ognisko, zapakować się w śpiwór i można nocować.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zawracamy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trafiamy na całkiem ciekawe okazy bieszczadzkiej motoryzacji. ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po niecałych 4 godzinach i po 13km jesteśmy na parkingu.

Obrazek

Wracamy do Wetliny, w Łomiankowej widok też całkiem fajny. ;)

Obrazek

Super wycieczka na rozchodzenie i rozruszanie. :)

W kolejnym odcinku Muczne- Tarnica- Ustrzyki. :)
Ostatnio edytowano 22.10.2017 15:35 przez Roxi, łącznie edytowano 2 razy
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 22.10.2017 15:32

ale kolory w tym roku cudne się trafiły :hearts: dopiero wróciliśmy, a już bym tam pojechał ponownie :papa:
janusz07
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 260
Dołączył(a): 20.03.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz07 » 23.10.2017 18:22

wow!!!! zazdroszczę, może za rok. Teraz podziwiam za Twoim pośrednictwem. :D
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 23.10.2017 20:56

wiolek_lp napisał(a):Gdzie to wyskoczyliście ?

Roxi napisał(a):I co? Udało się wyskoczyć?

Miała być Tarnica :D ale że też mam problemy ze spaniem :roll: (a raczej jego niedoborem) :evil:
więc po drodze stwierdziłem że na tych Sinych Wirach to ja nie byłem :oops:
później obiad w Niedźwiadku w Smereku (sprawdzona kuchnia ) i niedziela zleciała. :D
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 24.10.2017 07:41

słoma79 napisał(a):ale kolory w tym roku cudne się trafiły :hearts: dopiero wróciliśmy, a już bym tam pojechał ponownie :papa:


Była piękna jesień! :hearts:

janusz07 napisał(a):wow!!!! zazdroszczę, może za rok. Teraz podziwiam za Twoim pośrednictwem. :D


Cała przyjemność po mojej stronie. ;)

lotnikwsk napisał(a):Miała być Tarnica :D ale że też mam problemy ze spaniem :roll: (a raczej jego niedoborem) :evil:
więc po drodze stwierdziłem że na tych Sinych Wirach to ja nie byłem :oops:
później obiad w Niedźwiadku w Smereku (sprawdzona kuchnia ) i niedziela zleciała. :D


Kiedyś trzeba odespać. Jak mam taką możliwość, to też lubię się powylegiwać. Czasami później żałuję, bo tyle rzeczy można by ogarnąć, ale ... zbytnio z tym nie walczę. :mrgreen:
W Niedźwiadku dobrze karmią, ale my wolimy placek po bieszczadzku w knajpie tuż obok- Paweł nie całkiem święty. :) Polecam na następny raz. Wystrój może nie jest tak klimatyczny, ale karmią dobrze. :)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady. Jesienne kolory 2017.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 24.10.2017 13:30

Piątek. Muczne- Tarnica- Ustrzyki Górne.

Obrazek

Pobudka, śniadanie i wychodzimy. Pogoda trochę gorsza niż dzień wcześniej, ale nie pada i jest nadzieja na przejaśnienia... przynajmniej tak pokazuje prognoza pogody. ;)

Obrazek

Obrazek

Korzystamy z uprzejmości gospodarza Łomiankowej, który podwozi nas na początek naszej dzisiejszej wędrówki.
Ruszamy na szlak, który miejscami jest dość mocno gliniasty. Szlaki nas miło zaskoczyły, bo nawet jeżeli było na nich trochę błota, to dało się to spokojnie obejść. ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bajkowy muchomorek: :mrgreen:

Obrazek

Żółty szlak z Mucznego nie jest zbyt wymagający. Wiadomo pod górkę trochę trzeba dreptać, ale oprócz końcówki, która jest dosyć stroma, to podejście jest łagodne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy szlaku pojawiły się nowe ławki. Jakoś mi tam nie pasują...

Obrazek

Wychodzimy z lasu i już możemy podziwiać pierwsze widoki.
Wiało tam jak nie wiem... czapki, opaski i kaptury poszły w ruch. ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kierunek Bukowe Berdo i szlak zmieniamy na niebieski.

Obrazek

Obrazek

Taaaak daleko trzeba iść? :oczko_usmiech:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czasami warto spojrzeć też za siebie.

Obrazek

I dalej, krok po kroczku. ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W roku 2014 nastąpiła zmiana przebiegu szlaku. Zmieniono jego bieg na długości ok. 500 m. Omija on m.in. tablicę Bacy i piękny fragment prowadzący przez skałki. Szlak poprowadzono północnym stokiem, nieco poniżej grzbietu. Po 500 metrach wraca na starą trasę.

Obrazek

Obrazek

Reszta trasy w kolejnym odcinku. ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska

cron
To właśnie moje Bieszczady. Sierpień 2018. - strona 17
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone