Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

To właśnie moje Bieszczady. Sierpień 2018.

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.08.2012 08:18

woka napisał(a):Jak zauważam, jesteś zaciekłym przeciwnikiem PRL-u.

Ja? Dlaczego? :roll:
Zmarnowałem wtedy najpiękniejsze lata swojego życia :mrgreen:


Okres jak każdy inny, niektórzy tęsknią, ale, z jakiegoś powodu, przeszedł do historii i dziś można sobie,
na przykład z Roxi, pospacerować jego śladami nawet w tak, niegdyś niedostępnych miejscach, jak czeluści zapory :D

Ostatnio oglądałem taką, jeszcze starszą, na jeziorze Leśniańskim, ale tylko po koronie się przeszedłem, więc z tym większa przyjemnością oglądam te zdjęcia :)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 29.08.2012 08:20

Sobota cd: Rozyspaniec i Halicz

Z Przełęczy Bukowskiej ruszyliśmy w kierunku Halicza. Zanim tam dotarliśmy, czekał nas krótki spacer do Rozsypańca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rozsypaniec zdobyty. Chwilkę odpoczęliśmy, postudiowaliśmy mapę i poszliśmy dalej.
Jak do tej pory trasa pierwsza klasa. Podejście nas nie zabiło, a widoki przepiękne. No i ilość ludzi... malutko. Sytuacja zmieni się właściwie przed samą Tarnicą, ale znowu wyprzedzam :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zeszliśmy do przełęczy, po to by zaraz ruszyć do góry.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Halicz (1333m n.p.m.) jest trzecim co do wielkości szczytem w polskiej części Bieszczadów. Wierzchołek Halicza znajduje się na końcowym odcinku Głównego Szlaku Beskidzkiego (kolor czerwony), który biegnie tu z Ustrzyk Górnych i kończy swój bieg w Wołosatem.

Obrazek

Obrazek

W tle Tarnica ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Halicz coraz bliżej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Już prawie zdobyty :)

Obrazek

Jesteśmy na szczycie :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na ciąg dalszy zapraszam w następnym odcinku. Chciałabym trochę ograniczyć ilość zdjęć... ale się nie da :lol:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 29.08.2012 08:27

weldon napisał(a):
woka napisał(a):Jak zauważam, jesteś zaciekłym przeciwnikiem PRL-u.

Ja? Dlaczego? :roll:
Zmarnowałem wtedy najpiękniejsze lata swojego życia :mrgreen:

Czy aby sam sobie nie zaprzeczasz :?: 8O .......... :wink:

Roxi ...... to nie polityka, to rozszerzenie historii o Bieszczadach.
Użytkownik usunięty
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.08.2012 08:28

witaj Roxi..fotek nigdy nie jest za wiele :D ..Bieszczady w planach ale typowo jesiennych, niech się tylko lasy zaczną złocić i czerwienieć...to i ja tylko jedną fotkę wrzucę, wspomnieniową jak pozwolisz.....brody za Wołkowyją w kierunku na Baligród
Obrazek
kiepska jakość bo z filmiku z VHS-sowej kamery..pozdrawiam serdecznie :papa:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 29.08.2012 08:45

Roxi napisał(a):Obrazek

Zdjęcie z Bieszczad czy z Peru :?: :wink:..... :D

Roxi ..... Twoje zdjęcia mogą spowodować skutek odwrotny od zamierzonego. Zaraz zacznie się najazd a jesień tuż .... Cudnie jest ci w naszych Bieszczadach. :D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12193
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 29.08.2012 09:34

Roxi napisał(a):Rozsypaniec zdobyty.


Był czas, że przy odrobinie "szczęścia" z Rozsypańca można było przez Lwów wracać.
A na samej granicy takie piękne, emaliowane tablice były.
I tym sposobem znów wyszło, że za komuny było lepiej :D

pzdr :wink:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 29.08.2012 10:09

Roxi napisał(a):Początkowo szlak ciągnie się zwykłą drogą, później przechodzi w żwirową dróżkę.
Pierwsze 10km trasy minęło nam bardzo szybko. Szlak wiódł lekko do góry, starym zniszczonym asfaltem. Gdy weszliśmy trochę wyżej okazało się, że jest to droga dojazdowa do ukraińskiej granicy.
Na zdjęciu poniżej widać granicę i to co za nią.

Nie pamiętałam, że to było aż tyle km. 8O Pamiętam jedynie, że ostatnie podejście pod Tarnicę z łąki pod Krzemieniem (70m przewyższenia) to było już ogromne wyzwanie dla moich zmęczonych nóg. Reszta to sama przyjemność. :D :D :D
Tam gdzie kończy się droga na wschód i szlak skręca na Rozsypaniec widzieliśmy orła. Tak twierdzili jedyni turyści jakich spotkaliśmy tego dnia do południa na czerwonym szlaku.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 29.08.2012 10:21

Oj Lidia, Lidia,że Cię Kulka sam puszcza w Bieszczady. Zamiast orła możesz spotkać niedżwiedzia.
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 29.08.2012 10:40

Krosno.. rodzinę tam mam :)
Zamek Odrzykoński widać z górki za domem babci.
A byliście na Prządkach?
Wspominam je miło z czasów dzieciństwa, niestety ostatni raz byłam tam chyba ze 20 lat temu :/
W Lutowiskach mam koleżankę, która "wybyła w dzicz ;) " po studiach geologicznych, siedzi w BPN i maluje tabliczki z drogowskazami na szlaki ;)
My ostatnio w Bieszczadach byliśmy jakoś w 2008 może 2009, we wrześniu.
Pięknie było.......
Pozdrawiam!!!!
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 29.08.2012 11:01

Roxi, tak pięknie pokolorowałaś swoje fotki , że będę miała końcem września dylemat.

Dochować wierności tatrzańskim szlakom , czy pojechać w Bieszczady.

Pozdrawiam - Iwona
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 29.08.2012 11:33

darek1 napisał(a):Oj Lidia, Lidia,że Cię Kulka sam puszcza w Bieszczady. Zamiast orła możesz spotkać niedżwiedzia.


Jak możesz przypuszczać, że ja w Bieszczady się sama wybrałam. :D
Sama to ja mam inne miejsca do odwiedzania :wink: :wink: :wink:
A niedźwiedzia można spotkać na zwykłej drodze. Pamiętam takie spotkanie było opisane przez PAPa-a z Rumunii.
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 29.08.2012 11:52

woka napisał(a): Roxi ...... to nie polityka, to rozszerzenie historii o Bieszczadach.


I na tym może poprzestańmy :)

woka napisał(a): Roxi ..... Twoje zdjęcia mogą spowodować skutek odwrotny od zamierzonego. Zaraz zacznie się najazd a jesień tuż .... Cudnie jest ci w naszych Bieszczadach.


Trasa z Wołosatego do Wołosatego to jednak ok 23km, więc nie każdemu się będzie chciało :mrgreen:

lubelski napisał(a):witaj Roxi..fotek nigdy nie jest za wiele ..Bieszczady w planach ale typowo jesiennych, niech się tylko lasy zaczną złocić i czerwienieć...to i ja tylko jedną fotkę wrzucę, wspomnieniową jak pozwolisz.....brody za Wołkowyją w kierunku na Baligród


Witam, witam.
Fajnie, że zajrzałeś :)
To dobrze, że zdjęć nie jest za dużo, nie mam serca do naciskania del kiedy te widoki takie piękne ;)

Odważny kierowca, nie ma co. Pewnie dałby radę przejechać z Polańczyka na Wyspę... i to bez promu :)

longtom napisał(a):A na samej granicy takie piękne, emaliowane tablice były.


Kiedyś to nawet gruszki większe były :!:
A tak serio, to na Haliczu był przewrócony słup z tabliczkami. Nie żebym się bała, że się zgubię... ale jakoś tak niesmacznie to wyglądało.

Lidia K napisał(a):Nie pamiętałam, że to było aż tyle km. Pamiętam jedynie, że ostatnie podejście pod Tarnicę z łąki pod Krzemieniem (70m przewyższenia) to było już ogromne wyzwanie dla moich zmęczonych nóg. Reszta to sama przyjemność.


Tyle właśnie wyszło. Na końcu dodam linka to programiku, który mi wszystko wyliczał... będzie fajnie widać co i jak.
To ostatnie podejście też dało mi się we znaki. Mi jak mi, ale moje kolana nie chciały już iść dalej :)

Lidia K napisał(a):Tam gdzie kończy się droga na wschód i szlak skręca na Rozsypaniec widzieliśmy orła. Tak twierdzili jedyni turyści jakich spotkaliśmy tego dnia do południa na czerwonym szlaku.


Jeżeli mówisz o takich skałkach po lewej stronie szlaku to całkiem możliwe, że my też tam orła widzieliśmy :)

mutiaq napisał(a):A byliście na Prządkach?
My ostatnio w Bieszczadach byliśmy jakoś w 2008 może 2009, we wrześniu.
Pięknie było.......


W Prządkach nie byliśmy. Pobyt w okolicach Krosna, a dokładniej w Niepli był caaałkowicie towarzyski i tak cud, że coś ciekawego zobaczyliśmy :)
Fucha malowania tabliczek na szlakach... czasami człowiek chciałby właśnie się gdzieś zaszyć i trochę pomalować ;)
Pięknie było, bo Bieszczady mają to coś w sobie, oj mają :!:

Iwona75 napisał(a):Roxi, tak pięknie pokolorowałaś swoje fotki , że będę miała końcem września dylemat.

Dochować wierności tatrzańskim szlakom , czy pojechać w Bieszczady.


Nic nie malowałam... samo się :)
Tatry pięknie, Bieszczady też. Czego byś nie wybrała, będziesz zadowolona ;)

Super, że zaglądacie- dzięki :)
Użytkownik usunięty
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.08.2012 13:27

Roxi napisał(a):Odważny kierowca, nie ma co. Pewnie dałby radę przejechać z Polańczyka na Wyspę... i to bez promu :)

..trochę jeździliśmy po bezdrożach bieszczadzkich..ot choćby do jeziorek Duszatyńskich. Samochodem dało radę 3 brody przejechać i to całkiem spore..na 4 niestety utknęliśmy..za głęboko było.
Obrazek
..jedyna pozytywna cecha Poloneza..wysoki był :mrgreen: ..ja po pierwszym już miałem mokre dywaniki..już nie przeszkadzam..czekam na cdn... :papa:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 29.08.2012 20:56

lubelski napisał(a):..jedyna pozytywna cecha Poloneza..wysoki był :mrgreen: ..ja po pierwszym już miałem mokre dywaniki..już nie przeszkadzam..czekam na cdn... :papa:


Kiedyś marzyłam o Polonezie. Jeździłam fiatem Uno, ciągle się psuł i śniłam o Polonezie... jedyna zaleta Białego Rekina ( jak mówiło się na mojego Uno) była taka, że był na gaz :mrgreen:
Nie przyszło by mi do głowy używać Poldiaka jako wozu terenowego, ale można i tak :)
Szukałam w swoim zbierze trochę fotek z Jeziorek Duszatynskich z roku 2006, ale jakieś takie niewyraźne są :)

Absolutnie nie przeszkadzasz. ;)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: To właśnie moje Bieszczady.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 30.08.2012 08:15

Sobota cd: W kierunku Tarnicy

Zaczęło się schodzenie.

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za moimi plecami widać Tarnicę. Nie mogłam uwierzyć, że to jeszcze taki kawał drogi... musiałam sprawdzić na mapie. Okazało się, że czeka nas jeszcze trochę maszerowania.

Obrazek

Ominęliśmy Kopę Bukowską i Krzemień, gdzie nie prowadzi żaden szlak.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na szlaku coraz więcej ludzi. Ścieżka jest wąska i wije się po zboczu, z tego powodu mijanki nie są niczym przyjemnym. Wybijają z rytmu, bo było tak, że większość ludzi szła w kierunku przeciwnym niż my i trzeba było się zatrzymywać i przepuszczać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdzieś tam w zaroślach schowane jest źródełko. Bardzo przyjemnie było opłukać twarz i ręce.
Poza tym, to takie urocze ;)

Obrazek

Obrazek

Do Tarnicy coraz bliżej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dochodzimy do Przełęczy Goprowskiej.
Na przełęczy Goprowskiej szlak czerwony zbiega się z niebieskim, który w prawo odbija na Bukowe Berdo i schodzi do Widełek. Nasza trasa wiodła w kierunku przełęczy pod Tarnicą, gdzie oba te szlaki biegną równolegle.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na ostatni odcinek trasy zapraszam do następnego odcinka relacji :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
To właśnie moje Bieszczady. Sierpień 2018. - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone