Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

To nie tam miało być, czyli Rodos 2018

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.12.2018 10:52

Mapka rzeczywiście jest kiepska :? i chyba stara, poza fałszywym Rodini pokazuje jeszcze obok szpital, podczas gdy może mieścił się on tam kiedyś... teraz jest nieopodal tych wysokich hoteli na północnym wybrzeżu (przejeżdżaliśmy obok).
Rodini jest znacznie dalej od centrum, na południe. Pieszo to kawałek drogi. Stopień zadbania - chyba podobny :wink:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.12.2018 20:12

kulka53 napisał(a):Mapka rzeczywiście jest kiepska :? i chyba stara, poza fałszywym Rodini pokazuje jeszcze obok szpital, podczas gdy może mieścił się on tam kiedyś... teraz jest nieopodal tych wysokich hoteli na północnym wybrzeżu (przejeżdżaliśmy obok).
Mapa (i przewodnik również) faktycznie jest stara, bo pochodzi z 2004 roku, ale polska edycja przewodnika i mapy pochodzi z 2014 roku. A jeśli chodzi o jej jakość, to nie odbiega wiele od innych map, w posiadanie których weszliśmy już na miejscu (otrzymaliśmy jedną od rezydenta i drugą z wypożyczalni samochodów).
kulka53 napisał(a):Rodini jest znacznie dalej od centrum, na południe. Pieszo to kawałek drogi. Stopień zadbania - chyba podobny :wink:

Z Twojej relacji wiedziałam, że do Parku Rodini jest spory kawałek drogi, i dlatego się tam nie wybraliśmy. Ale jak zobaczyłam na mapie ten napis, to przyszło mi do głowy, że może Park Rodini kiedyś ciągnął się aż tutaj i ten kawałek jest małym fragmencikiem tego parku pozostawionym w tym miejscu. W swojej relacji pokazałeś zdjęcia z Parku Rodini, który nie sprawiał wrażenia zaniedbanego, więc Twoje stwierdzenie, że "Stopień zadbania - chyba podobny :wink:", to chyba żart.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.12.2018 21:22

:hut:

Tuż obok antycznego stadionu znajduje się antyczny teatr (oczywiście odrestaurowany). Oryginalne są tylko trzy pierwsze marmurowe stopnie Odeonu. Pozostałe zostały zrekonstruowane.
DSC_7296.jpg

DSC_7297.jpg

Ponieważ teatr sąsiaduje ze stadionem, to z trybun teatru widać część stadionu i ludzi uprawiających sport.
DSC_7298.jpg

DSC_7299.jpg

Może odbędzie się jakiś występ :?:
DSC_7300.jpg

Niestety występu się nie doczekaliśmy, więc mój mąż osobiście sprawdził, jaka jest akustyka w tym teatrze.
DSC_7303.jpg

DSC_7306.jpg

DSC_7307.jpg

DSC_7308.jpg

Wchodzimy wyżej patrząc na Odeon z różnych stron i z różnej wysokości.
DSC_7311.jpg

DSC_7312.jpg

DSC_7314.jpg

Wchodzimy wyżej.
DSC_7315.jpg

Im wyżej jesteśmy tym mamy lepsze widoki na miasto Rodos i morze.
DSC_7316.jpg

DSC_7317.jpg

DSC_7318.jpg

DSC_7319.jpg

DSC_7321.jpg

Po tych schodach weszliśmy na najwyższą część Akropolu.
DSC_7320.jpg

To są pozostałości po świątyni Apolla - trzy i pół kolumny ochronione rusztowaniami.
DSC_7324.jpg

DSC_7325.jpg

DSC_7323.jpg

DSC_7326.jpg

DSC_7327.jpg

DSC_7328.jpg

DSC_7329.jpg

DSC_7331.jpg

DSC_7332.jpg

DSC_7333.jpg

DSC_7334.jpg

DSC_7335.jpg

DSC_7336.jpg

DSC_7338.jpg

Szkoda, że tak niewiele pozostało z tego antycznego miejsca. Musiało być tutaj pięknie.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.12.2018 10:22

:hut:

Ponieważ zbliżał się już zachód słońca, idąc na przełaj weszliśmy na sam szczyt wzgórza Monte Smith, skąd można podziwiać wspaniałe widoki.
I tej przyjemności oddaliśmy się tam w pełni.

Droga wije się tutaj jak serpentyna. Wzdłuż tej drogi rosną palmy, podobnie jak u nas drzewa.
DSC_7339.jpg

DSC_7341.jpg

DSC_7343.jpg


Ruch tutaj nie był zbyt duży, ale samochód policyjny się trafił.
DSC_7345.jpg


Za naszymi plecami pozostawiliśmy Akropol z kolumnami świątyni Apolla. Za nią rozciągał się widok na wschodnie wybrzeże wyspy Rodos.
DSC_7344.jpg

DSC_7346.jpg


Z samego szczytu zobaczyliśmi wreszcie zachodnie wybrzeże wyspy Rodos.
DSC_7347.jpg

DSC_7349.jpg

DSC_7350.jpg

IMG_5061.jpg

DSC_7352.jpg

DSC_7356.jpg

DSC_7358.jpg

Ten widok zaskoczył nas bardzo. Pierwszy raz podczas pobytu na Rodos zobaczyliśmy krowę.
DSC_7360.jpg

DSC_7365.jpg

DSC_7366.jpg

Nagle do miejsce, w którym byliśmy zaczęli się zjeżdżać ludzie, zatrzymywali się, chwilę oglądali rozpoczynający się spektal zachodu słońca, ale po chwili jechali dalej, nie czekając, aż słońce zajdzie.
DSC_7361.jpg

DSC_7367.jpg

DSC_7377.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.12.2018 10:14

:hut:

Pozostawiam Was "sam na sam" z zachodem słońca.

IMG_5084.jpg

DSC_7381.jpg

DSC_7382.jpg

DSC_7384.jpg

DSC_7389.jpg

DSC_7393.jpg

DSC_7399.jpg

IMG_5123.jpg

DSC_7400.jpg

DSC_7402.jpg

DSC_7403.jpg

DSC_7404.jpg

IMG_5193.jpg

IMG_5200.jpg
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 30.12.2018 10:33

Ładne widoki oferuje Monte Smith.... tam nie doszliśmy.
Zachód też super :idea: , przyglądając się mapie stwierdziłem że niewykluczone że słońce zachodzi dokładnie nad Tilos 8O na której szczycie (tym prawie najwyższym, nad portem) znajdują się anteny.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 30.12.2018 14:16

Właśnie miałam napisać, że słońce nie schowało się w morzu (takie zachody najbardziej lubię), a tu już wiem, że to wina Tilos...
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.12.2018 20:26

kulka53 napisał(a):Ładne widoki oferuje Monte Smith.... tam nie doszliśmy.
Zachód też super :idea: , przyglądając się mapie stwierdziłem że niewykluczone że słońce zachodzi dokładnie nad Tilos 8O na której szczycie (tym prawie najwyższym, nad portem) znajdują się anteny.
Też próbowałam ustalić, w którym miejscu to słońce zachodziło i wychodziło mi, że właśnie nad Tilos, lecz nie byłam tego pewna, więc nie pisałam, żeby się - broń Boże - nie ośmieszyć.
Ale na Tobie można polegać jak na Zawiszy. Skoro byłeś na Tiolos i widziałeś te anteny na własne oczy, to mogłeś je rozpoznać na tle zachodzącego słońca. Ja myślałam, że to jakieś obłoczki ułożyły się w taki obrazek.
Czy to są te anteny ?https://www.google.pl/maps/@36.4235052,27.3801375,3a,75y,6.65h,96.45t/data=!3m8!1e1!3m6!1sAF1QipN3vCn5lxZujiX2k2ieXxuneMyEmnwBzFi4N7tD!2e10!3e11!6shttps:%2F%2Flh5.googleusercontent.com%2Fp%2FAF1QipN3vCn5lxZujiX2k2ieXxuneMyEmnwBzFi4N7tD%3Dw203-h100-k-no-pi-0-ya171.58012-ro-0-fo100!7i4096!8i2048

piekara114 napisał(a):Właśnie miałam napisać, że słońce nie schowało się w morzu (takie zachody najbardziej lubię), a tu już wiem, że to wina Tilos...
Też lubię, jak słońce na koniec dnia robi sobie kąpiel w wodzie, ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. :D
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 30.12.2018 21:30

megidh napisał(a):Pozostawiam Was "sam na sam" z zachodem słońca.

Piękne. Chciałoby się usiąść na tej ławeczce i kontemplować ... :wink:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.12.2018 21:38

walp napisał(a):
megidh napisał(a):Pozostawiam Was "sam na sam" z zachodem słońca.

Piękne. Chciałoby się usiąść na tej ławeczce i kontemplować ... :wink:
Tak właśnie zrobiliśmy. Na tej ławeczce siedzi mój mąż, a ja siadłam koło niego zaraz po zrobieniu mu zdjęcia. Wrażenia były niesamowite. Urlop jest najwspanialszym wynalazkiem, bo właśnie wtedy można się nigdzie nie spieszyć i poświęcić czas na takie przyjemności. :D
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.12.2018 22:15

:hut:

Gdy słońce zaszło ruszyliśmy w drogę powrotną do hotelu.
Nie chcieliśmy wracać tą samą drogą, którą tutaj przyszliśmy. Postanowiliśmy iść chodnikiem wzdłuż asfaltowej drogi. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie ona dłuższa, bo te serpentyny wiły się to w jedną, to w drugą stronę, ale przecież nam się nie spieszyło.
Słońca już nie widać, ale jeszcze jest w miarę widno, więc podczas tego spaceru dalej podziwialiśmy widoki.
DSC_7412.jpg

DSC_7386.jpg

DSC_7390.jpg

DSC_7391.jpg

DSC_7392.jpg

DSC_7405.jpg

DSC_7408.jpg

W dole pod nami zauważyliśmy taką budowlę, która po wizycie na cmentarzu tureckiem skojarzyła nam się z grobowcem, ale nie schodziliśmy tam, bo nie wypatrzyliśmy żadnej ścieżki w dół.
DSC_7416.jpg

Z tej strony też stoją znaki informujące, w jakim kierunku iść, aby dojść do starożytnego miasta.
DSC_7413.jpg

Gdy doszliśmy do miejsca, w którym droga zawijała się w pierwszą agrafkę,
DSC_7418.jpg

stanęliśmy nad urwiskiem, podziwiając widok na miasto Rodos, które leżało u naszych stóp.
DSC_7414.jpg

DSC_7419.jpg

DSC_7420.jpg

Widać stąd nasz hotel. To ten na pierwszym planie z owalną ścianą.
DSC_7421.jpg

DSC_7425.jpg

IMG_5211.jpg

Idąc dalej trafiliśmy na skrót, z którego zdecydowaliśmy się skorzystać, więc długi spacer serpentyną nas ominął.
Do hotelu wróciliśmu już po ciemku, a ponieważ był to już ostatni wieczór, który mieliśmy spędzić w tym hotelu, to trzeba było się z nim pożegnać. Zrobiliśmy sobie więc kolację i drinka i siedząc na balkonie wspominaliśmy nasz pobyt na wyspie Rodos.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 04.01.2019 17:47

:hut:

Rano wstaliśmy wcześnie, żeby się spakować. Pokój mieliśmy opuścić do godziny 11-tej, ale bez sensu było siedzieć w nim do końca, skoro mogliśmy ten czas wykorzystać w inny sposób. Wyszliśmy więc z pokoju przed godziną 10-tą. W hotelu Kipriotis na najniżsyzm poziomie, przy przejściu na basen, znajduje się przestrzeń przeznaczona dla gości hotelowych, którzy już się wymeldowali, ale jeszcze nie muszą jechać na lotnisko. Tam znajdują się duże szafki na walizki, za które płaci się 2 euro. Monetę wrzuca się do otworu skarbonki, co umożliwia zamknięcie szafki i wyjęcie klucza. Z takich szafek, tylko dużo mniejszych, korzystam w marketach w Polsce, tylko że w markecie monetę się odzyskuje, a w hotelu niestety moneta zostaje na zawsze. Dlatego trzeba bardzo uważać, żeby niczego nie zapomnieć z szafki, bo każde jej otwarcie powoduje konieczność ponownego wrzucenia do jej skarbonki monety 2 euro. Ponadto szafki mają takie gabaryty, że 2 walizki nie wejdą do jednej szafki (no chyba że są bardzo małe). Oprócz szafek znajdują się tam wielkie kanapo-fotele, na których można się nawet przespać oraz przebieralnie i prysznice, więc po dniu spędzonym na plaży można się przed odlotem odświeżyć i przebrać, z czego skorzystaliśmy wieczorem po powrocie do hotelu.
Nasz pobyt na Rodos nie kończył się po 7 dniach, bowiem w bonusie dostaliśmy jeszcze cały (ósmy) dzień, gdyż nasz lot powrotny przewidziany był dopiero na godzinę 23:35. Postanowiliśmy spędzić ten dzień na błogim lenistwie i w związku z tym wybraliśmy się do Term Kallithea. Pojechaliśmy tam autobusem. Bilety na autobus kupiliśmy w kasie na dworcu autobusowym. Cena biletu to 2,40 euro.
Tutaj przeczytałam, że autobusy na Rodos są nowoczesne i klimatyzowane. Po wejściu do autobusu mój mąż bardzo usilnie rozglądał się za tą nowoczesnością, ale nie udało mu się jej dostrzec. Klimatyzacja działała tylko częściowo, bowiem nie wszystkie okna dało się otworzyć :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:.
Tłoku nie było, za to hałas wydobywający się z silnika był dosyć spory. Kierowca był sympatyczny. Poprosiłam go, aby powiedział kiedy dojedziemy do przystanku Kallithea Thermes i nie było z tym żadnego problemu. Gdy zbliżaliśmy się do tego przystanku zaczął krzyczęć na cały autobus "Kallithea Thermes, Kallithea Thermes". Stanęłam przy przednich drzwiach, ale delikatnie nakazał mi iść do następnych drzwi, wynika więc z tego, że z autobusów na Rodos wysiada się tylnym drzwiami. Przejazd autobusem trwał 22 minuty.
Razem z nami z autobusu wysiadła spora grupa ludzi i o mały włos nie doszło do wypadku, bo kilkoro z nich wyrwało się na drugą stronę jezdni jeszcze przed odjazdem autobusu z przystanku i prawie że wpadli pod nadjeżdżający samochód.
Resztę drogi przebyliśmy pieszo. Do przejścia jest tylko krótki kawałek drogi, który pokonaliśmy w 3 minuty, tym bardziej, że skorzystaliśmy ze skrótu.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 04.01.2019 19:25

To czekam na Thermes'y :papa:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 05.01.2019 17:38

:hut:

Termy Kallithea to miejsce, które już w czasach starożytnych słynęło z właściwości leczniczych znajdujących się tutaj gorących źródeł mineralnych. Ich dobroczynny wpływ na wątrobę, nerki i dolegliwości reumatyczne wychwalał już Hipokrates.
Na początku XX wieku źródła te zaczęli wykorzystywać Włosi, budując tutaj kompleks wypoczynkowy. Został on zaprojektowany przez architekta Petrio Lombardiego w stylu art deco z elementami orientalnymi. Jego projekt uznano za jeden z najlepszych kompozycji architektonicznych tamtej epoki.
Otwarcia kompleksu dokonano w dniu 1 lipca 1929 roku. Był on bardzo popularny i przyciągał turystów z całego świata.
W czasie II wojny światowej Termy Kallithea zostały zniszczone i od tego czasu popadały w ruinę. Dopiero w latach 2004-2007 termy przeszły gruntowną renowację.
Aktualnie na kompleks Term Kallithea składają się stylowe budynki z pięknymi mozaikowymi posadzkami, wyjątkowe ogrody, restauracja, przystań oraz teren plażowy, na którym do dyspozycji gości znajdują się leżaki i parasole, pomiędzy którymi krążą kelnerzy donoszący zamawiane przez plażowiczów napoje.

No to wchodzimy do środka, przekraczając bramę, za którą znajduje się fontanna i długi ażurowy korytarz wyłożony chochlakową mozaiką, prowadzący do środka kompleksu.
IMG_5215.jpg

DSC_7449.jpg

Wstęp jest płatny i kosztuje 3 euro. Kasa, w której kupuje się bilety znajduje się tuż za fontanną na po prawej stronie.
W kolejce do kasy stoi kilka osób, ale tłumów nie ma.
DSC_7455.jpg

Po zakupieniu biletów wchodzimy w ten ażurowy korytarz i idziemy dalej, podziwiając wspaniałą zabudowę.
IMG_5221.jpg

DSC_7458.jpg

Korytarz się kończy a zaczynają się schody.
DSC_7460.jpg

Po zejściu z tych schodów na taras oczom naszym ukazuje się w całej okazałości budowla zwieńczona kopułą i otoczona wysokimi palmami.
IMG_5226.jpg

DSC_7462.jpg

Klomby kwiatowe stojące pod ścianami tarasu upiększają to miejsce.
DSC_7463.jpg

Z tarasu schodzi się w dół po schodach w lewo lub w prawo.
My poszliśmy w lewo i po zejściu ze schodów weszliśmy na drewniany chodnik biegnący w stronę plaży.
DSC_7464.jpg

Gdy byliśmy już na dole, to obowiązkowo musieliśmy zajrzeć do stojącej tutaj budowli.
W jej wnętrzu znajduje się niewielki okragły basen, niestety bez wody. Wewnątrz tego basenu znajduje się sześć kamiennych foteli, na których zapewne można było siedzieć mocząc nogi w cudownej wodzie termalnej.
IMG_5228.jpg

DSC00162.jpg

DSC00164.jpg

DSC00167.jpg

DSC00168.jpg

Gwiazdkowe otwory w kopule basenu sprawiają, że można się tutaj poczuć jak w niebie.
DSC_7469.jpg

DSC00165.jpg

Ponoć znajdujące się tutaj źródła termalne wyschły całkowicie, jednakże pomimo tego w okresie letnim przyjeżdżają tutaj tłumy turystów, bowiem przyciąga ich piękno tego miejsca, które urzeka już od samego przekroczenia bramy wejściowej.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.01.2019 19:47

Ciekawa jestem jakie inne atrakcje są tam, więc czekam na c.d. :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
To nie tam miało być, czyli Rodos 2018 - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone