Gosiu , górna część miasta została na następny raz , bo temperatury powyżej 30 stopni może i są dobre , ale nie do spacerów czy wspinaczki
W sprawie sjesty . . . ktoś winny być musi
Pozdrawiam
Piotr
Jeśli kiedyś zawitam ponownie na Symi, to pierwsze kroki skieruję właśnie do górnej części miasta.piotrf napisał(a):Gosiu , górna część miasta została na następny raz , bo temperatury powyżej 30 stopni może i są dobre , ale nie do spacerów czy wspinaczki
W sprawie sjesty . . . ktoś winny być musi
Pozdrawiam
Piotr
No właśnie tych widoków mi trochę szkoda.kulka53 napisał(a):Na Kastro nic aż tak szczególnego nie ma... poza widokami , właśnie dla nich warto tam wejść.
Może tak, ale raczej nie. Jest jeszcze tyle innych wysp, że chyba nie będziemy się powtarzać. Chociaż się nie zarzekam, bo ja lubię wracać tam, gdzie byłam już (to oczywiście cytat z piosenki Zbigniewa Wodeckiego ze słowami Wojciecha Młynarskiego).kulka53 napisał(a):Może następnym razem
Też kiedyś kupowałam tę Apetinę, ale cena faktycznie odstraszała. Poszłam po rozum do głowy i stwierdziałam, że przecież taki specjał można spróbować zrobić samemu. Metodą prób i błędów doszłam do mego przepisu i od wielu lat już go stosuję. Wreszcie feta się nie psuje i dodatkowo mnie smakuje lepiej, niż Apetina.tony montana napisał(a):A wiesz ze fajny ten Twój sposób na fetę?
Ja lubie te Apetinę od Arli ale ona jest droga (5-6 zł za małe opakowanie), a przecież to co Ty robisz to to samo albo i lepsze
No bo po co marnować krędę na jakieś miejsca po przecinku. Przecież na końcu klient przeważnie zostawi napiwek. Chociaż ja zawsze mam problem z tymi napiwkami, bo nie wiem, jaki powinien być (za mało chodzę po lokalach). Czytałam przed wyjazdem do Grecji, że tam napiwki zwyczajowo wynoszą 10%, więc ponieważ nasz rachunek wyniósł 29,50 euro, to zostawiliśmy na talerzyku 33 euro. Chyba dobrze, ale do końca nie jestem pewnatony montana napisał(a):Symi bardzo ciekawa. Widzę że niektore restauracje nie bawią sie w ceny typu 8.50 Euro tylko piszą po prostu "8"
Gdzie Ty zobaczyłeś tego miecznika .tony montana napisał(a):Miecznika mozna zjeść tam, wow
megdh napisał(a):zapadliśmy w głęboki sen.
Masz rację. W naszym odczuciu ze wszystkich naszych wycieczek Symi zasługuje na najwyższą ocenę.kulka53 napisał(a):Oczywiście że tak. Symi (lub Simi, bo tak też jest pisana nazwa tej wyspy i nie wiem, która jest prawidłowa; a może obie są prawidłowe ) jest kapitalnym miejscem, pełnym wspaniałych zakamarków, pięknych widoków i smacznego jedzenia. I jest tam bardzo klimatycznie. Byliśmy zachwyceni wycieczką.megdh napisał(a):Mam nadzieję że jesteś zadowolona z wycieczki na Simi?Buber napisał(a):Symi piękne miejsce i męczące
Ale chyba warto ...dla mnie najfajniejszy punkt wycieczki na ... Rodos.