... to Mykonos!

napisał(a) **woka** » 27.07.2011 10:32

mahadarbi napisał(a)::lol: Się śmiejesz...

Nie zupełnie. Trochę ironii jest ale do świata jako całości.

Znam osobę, nieźle wykształconą która "rzuciła" zajęcie w kraju i wyjechała do Kanady. Uprawia sobie .... winorośl. Żyje jej się wspaniale.
Myślę, że bycie "farmerem" to całkiej intratne zajęcie.

napisał(a) **mahadarbi** » 27.07.2011 10:53

romuald22 napisał(a):Mam nadzieję, że dożyję końca tej relacji...

Aż tak nudna? :wink:

napisał(a) **woka** » 27.07.2011 10:58

Helen ....

Trzy walizki :lol:

więc miejsca będzie. Przywieź jakiś lokalny trunek.
Jak wrócisz to ja i Mahadabri przyjedziemy ocenić czy aby wart swych pięniedzy. :wink:

napisał(a) **mahadarbi** » 27.07.2011 11:07

helen napisał(a):Witajcie, zrobię sobie przerwę w pakowaniu

Zrób, zrób, w końcu trochę pod Ciebie pisałam w nocy tę Somalijkę ;-)

helen napisał(a):którą masz na myśli?

Nie jestem pewna, czy powinnam zdradzać jej lokalizację... ;-)

W końcu to moja ulubiona wioska.

helen napisał(a): Panthenol zawsze zabieramy, ale od 2005 roku nie ruszam się z domu na wakacje bez tego:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=8214 i w sumie panthenol nie jest z reguły potrzebny.

Akurat tego nie znam, ale jestem tak emocjonalnie z Pantenolem związana, że inne produkty nie wchodzą w grę

Jest wydajny, pięknie pachnie i jest tani.

napisał(a) **mahadarbi** » 27.07.2011 11:08

woka napisał(a):Helen ....

Trzy walizki więc miejsca będzie. Przywieź jakiś lokalny trunek.
Jak wrócisz to ja i Mahadabri przyjedziemy ocenić czy aby wart swych pięniedzy.

Bardzo mi się ten pomysł podoba? A jak Tobie, Helen?

napisał(a) **romuald22** » 27.07.2011 11:10

mahadarbi napisał(a):
romuald22 napisał(a):Mam nadzieję, że dożyję końca tej relacji...

Aż tak nudna?

Nie chodzi o nudę w relacji. Zacząłem "śledzić" ten wątek. Ciekaw jestem Grecji w której już kiedyś byłem. Ale...
W mojej poczcie pojawiają się informacje o nowym wpisie w tym wątku. I co widzę ? Pogaduszki pomiędzy Autorką i jednym lub dwoma forumowiczami. Tym akurat nie jestem zainteresowany.
Podobno to jest RELACJA Z...a wygląda powoli jak komunikator GG.
Nie gniewaj się. Na początku mnie zainteresowałaś lecz jak to u mnie w górach mówią - powoli wymiękam

...
Licząc na dalszy ciąg konkretów - pozdrawiam - Romek.

napisał(a) **helen** » 27.07.2011 11:11

Zrób, zrób, w końcu trochę pod Ciebie pisałam w nocy tę Somalijkę icon_wink.gif

A ja nie napisałam nawet jak bardzo mi się zdjęcie Nadii z nią podobało, bardzo lubię takie malutkie "przygody".

Nie jestem pewna, czy powinnam zdradzać jej lokalizację... icon_wink.gif W końcu to moja ulubiona wioska.

Uszanuję oczywiście

Przywieź jakiś lokalny trunek.

Najbardziej lokalny jest Gin Xoriguer

napisał(a) **mahadarbi** » 27.07.2011 11:24

romuald22 napisał(a): I co widzę ? Pogaduszki pomiędzy Autorką i jednym lub dwoma forumowiczami. Tym akurat nie jestem zainteresowany.
Podobno to jest RELACJA Z...a wygląda powoli jak komunikator GG..

No ale chyba nie możesz mieć o to do mnie żalu? :lol:

Wszak komentarze i wspólne rozmowy to część forum. Bez tego traci sens, no ale to moje zdanie. Nie mogę tego zabronić. Jest wpis, jest komentarz. A że się przedłuża i schodzimy na inne czasem tematy? Tak jest w każdym wątku, ale to buduje ideeę forum. Ja często też tylko czytam, ale też lubię skomentować lub wziąć udział w dyskusji :-)

romuald22 napisał(a):Nie gniewaj się

Nie zamierzam :lol:

napisał(a) **mahadarbi** » 27.07.2011 11:47

helen napisał(a):
Zrób, zrób, w końcu trochę pod Ciebie pisałam w nocy tę Somalijkę icon_wink.gif

A ja nie napisałam nawet jak bardzo mi się zdjęcie Nadii z nią podobało, bardzo lubię takie malutkie "przygody".
Nie jestem pewna, czy powinnam zdradzać jej lokalizację... icon_wink.gif W końcu to moja ulubiona wioska.

Uszanuję oczywiście

No dobrze już :-)

Fodele. Wioska El Greco...
Zdjęcie z Mariją robi furorę wśród moich znajomych. Długo się zastanawiałam, czy je tu wkleić (za bardzo eksponuję nas chyba), ale próżność zwyciężyła :wink:

napisał(a) **helen** » 27.07.2011 12:06

Fodele.... chociaż mieszkaliśmy blisko, w Aghia Pelagia, niestety tam nie dotarliśmy, tzn. inaczej, wybraliśmy się raz wieczorem i pobłądziliśmy, zostawiliśmy na później i nie wyszło

.

napisał(a) **mahadarbi** » 27.07.2011 12:15

Obłędna! Magiczna! Pamiętasz zdjęcie, które wkleiłam do relacji z Pag-u? Z tymi babciami w czerni wyszywającymi serwety? To było właśnie Fodele. Dziadkowie z komboloi w dłoniach, gaje oliwne i pozostałości po domu El Greco... Mamo, za tym tęsknię!

napisał(a) **mahadarbi** » 27.07.2011 13:28

Dzień 5 c.d

Przeciwny kierunek to południowo-zachodnia część wyspy i ostatni punkt na mapie - Agios Ioannis. Maleńka plaża w rybackiej osadzie, na górze monastyr a za monastyrem droga pod górę. Idę i chłonę to, co w dole...

to tak tytułem wstępu do ciągu dalszego tego, co upiszę wieczorem

napisał(a) **helen** » 27.07.2011 13:31

Oj, a ja już myślałam, że dziś wyjątkowo odcinek będzie wcześniej. Jak wstawisz resztę nie za późno, to chętnie dziś jeszcze trochę Mykonos popodziwiam.

napisał(a) **Franz** » 27.07.2011 13:32

mahadarbi napisał(a):Nie przesadzajmy. Hiszpania, Portugalia i Włochy też są od dawna bankrutami a jednak Grecy 'bolą' nas najbardziej Nie demonizujmy. Bez względu na to, jak ma się tam gospodarka, mentalność południowców ZAWSZE pozostanie taka sama.

W moim odczuciu są dwa poziomy - nie trzy - (tzw. zachodnio-)europejskiej mentalności. Północna, południowa i grecka. :lol:

Mam wrażenie, że Grecy zamierzają już zawsze żyć z procentów od niezaprzeczalnego wkładu w europejską kulturę. Ale nie da się tak na stałe...

A co do Mykonos - piękne miejsce. Można by rozważyć w terminach, gdy zanika ten cały blichtr i szpan.

Serio - podoba mi się.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mahadarbi** » 27.07.2011 13:35

helen napisał(a):Oj, a ja już myślałam, że dziś wyjątkowo odcinek będzie wcześniej. Jak wstawisz resztę nie za późno, to chętnie dziś jeszcze trochę Mykonos popodziwiam.

Postaram się wcześniej niż przed północą. Muszę szanować tak wiernego czytelnika :-)

Swoją drogą, ależ Ci fajnie... :roll: