Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

... to Mykonos!

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 26.07.2011 10:55

woka napisał(a):
mahadarbi napisał(a):No i już wiem, jak do Ciebie dotrzeć :lol:

Faktami, mahadabri, faktami. :lol:
Ponadto proszę zauważyć, że czytam .... może nie toczka w toczkę ale jednak. :lol: Twój sposób relacjonowania jest ok.


Tylko faktami. Relacje ubarwione też odbieram negatywnie :lol:

Pozdrawiam Cię!
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 26.07.2011 15:26

mahadarbi napisał(a):Tylko faktami. Relacje ubarwione też odbieram negatywnie :lol:

Zastanaiwm się co w Twojej relacji jest innego, czegoś mi brakowało, taka relacja nie cromaniacka...... i mam. :lol:

Koleżanko ..... a gdzie i u którego rybaka kupowałaś owoce morza, na jakim oleju je smażyłaś. Gdzie jakieś Tesco, Konzum czy inne sprzedawadło gdzie można tanio kupić. :?: Część jadła oczywiście z Polski. Winietek chyba nie kupowałaś. :wink:

Nie, już o tym nie pisz. Nawet fajnie się czyta jak tego brakuje. :lol: :wink:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 26.07.2011 15:29

Właśnie dlatego omijam z daleka takie relacje-rewelacje :lol: Plus egzaltowane opisy fauny, flory i szczegółowe umiejscowienie toalet na wyprawach namiotowo-biwakowych :lol: Plus oczywiście ilość wypitego Karlovacko w przeliczeniu na 'główkę' :twisted: Umrzeć można z nadmiaru wrażeń! :roll: :wink:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 26.07.2011 23:00

Dzień 5 cd.

Dziś oddajemy samochód. Weźmiemy go raz jeszcze za dwa dni. Robimy sobie przerwę. Czasem chyba zapominamy, że podróżujemy z czterolatką :roll: Zachowuje się jak dorosła, nie sprawia żadnych kłopotów, pasuje jej wszystko, anioł nie dziecko! 8O Trafił nam się świetny egzemplarz! :) Dlatego trzeba rozsądnie dawkować emocje i czas. I teraz jest właśnie czas na błogie nicnierobienie. Ale zanim oddamy samochód, jedziemy do Kalo Livadi. Południowy wschód, zaraz za wczorajszą Elią. Znowu kierujemy się ku Ano Merze a potem ciut w dół. Za to w górze...
Obrazek
Jesteśmy w Kalo Livadi. Na plaży kilka rodzin. Lokalni i jacyś Hiszpanie. I słońce po raz pierwszy zakrywają chmury. Niegroźnie, bo zaraz uciekają, ale można powiedzieć, że dziś jest pochmurno.
Obrazek
Są też ciemniejsi...
Obrazek
Handlarze 'marzeń' z Senegalu opanowali okoliczne plaże. Marija handluje rodzimymi wyrobami biżuteryjnymi z drewna, korala i turkusu. Ma 6-ro rodzeństwa w Senegalu, a sama mieszka od 4 lat w Atenach. Narzeka, że 'się popsuło', ludzie nie chcą tak chętnie kupować. I już namierzyła Nadię :lol:
Obrazek
Za to Nadia upatrzyła sobie Mariję :lol: Już coś wybiera w jej misce, już przymierza naszyjniki, jest w żywiole :lol: Ile? 40 euro za drewniane koraliki? Oszalała chyba z kretesem! Odkładam. Cena spada do... 10 euro. Biorę :lol: Obie wyraźnie są zachwycone transakcją :lol:
Obrazek
Po czym Nadia odreagowuje w wodzie :D
Obrazek
Niby słońca dziś nie było zbyt wiele, ale czuję, że to Pantenol bedzie dziś moim najlepszym przyjacielem... :wink: Powoli żegnamy się.
Obrazek
Obrazek
I odjeżdżamy w przeciwnym kierunku...
Obrazek
Obrazek

cdn...
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 27.07.2011 06:53

Jak kiedyś napisałaś .... masz "skrzywienie zawodowe". :wink:

Ja chyba też. :wink:
Patrząc na zdjęcia, widzę uroki-widoki, ładne i ładniejsze i zaraz po tym zastanawiam się. ...
Krajobraz skalisto-pustynny, nawet trawa ma problem żeby porządnie rosnąć. Przypuszczam, że oprócz usług to tam nie ma żadnego innego przemysłu.

Jakby tak zabrać z tej wyspy turystów ........ to tam od razu bieda i głód.
Myślę, że pojechać i zwiedzić to w zasadzie mógłbym ale mieszkać tam, to można chyba jedynie za karę. Po tygodniu - już nudno.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 27.07.2011 08:46

Nie ma tam nic, masz rację. Jest tylko ta wioska, w której mieszkańcy żyją sobie leniwie, spokojnie i te cztery miesiące sezonu tylko im mącą w głowie i sieją zamęt. Hodują swoje owce, kozy, krowy, mają swoje plantacje oliwek i kawałek urodzajnej ziemi, a państwo sporo im do tego dopłaca. Więc turysta jest dla nich jak kosmita. Uciążliwy. Nie mieliby głodu, bynajmniej.
Jest też Chora, która zawsze sobie poradzi, bo tam zawsze będą tłumy. Rocznie 80 tysięcy. A jak kiedyś będzie mniej, to wystarczy kilku celebrytów z wielką kabzą. Chora się utrzyma. Ot, i cała wyspa i jej atrakcje.
Ale coś w tym jest, że kiedy leżysz sobie na plaży, zawsze 'gdybasz', czy mógłbyś tu żyć? Ja chyba nawet mogłabym uprawiać ziemię, swoje oliwki, ser, wino, ale nie do końca jestem pewna, czy akurat na Mykonos. Jest za to taka wioska na Krecie, gdzie bym siebie tam widziała... ;-)
Podczas naszego pobytu na Mykonos, spotkaliśmy Polkę, mieszkającą tu na stałe. Młodą dziewczynę. Pracuje od 8 lat w przydrożnym supermarkecie. Nie narzeka. choć to 'zadupie' okrutne. Supermarket jednak działa cały rok. Miejscowi też muszą coś jeść :wink: Raz w roku jedzie 'do swoich' na Mazury i nie tęskni specjalnie. Mówi perfekt po grecku, jest uśmiechnięta :-) Więc chyba się 'da'... :wink:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 27.07.2011 09:05

mahadarbi napisał(a): Hodują swoje owce, kozy, krowy, mają swoje plantacje oliwek i kawałek urodzajnej ziemi,

Eee, to nie jest źle.
Jeżeli są takie warunki i to robią to ja też tam mogę żyć. :lol:
Jestem, co prawda w kieracie europejskim co ciągle gdzieś mi się śpieszy, ale, jak przypuszczam, kilka tygodni psychicznej pracy nad sobą i już jestem wyluzowanym Grekiem. :lol:

Znajomego córka wydała się za mąż za Greka. Mieszkają na wyspie (nie pamiętam na jakiej). Raz w roku, rodzice jadą w odwiedziny, aby zobaczyć, odwiedzić, odpocząć, wyluzować się. On, tzn. ojciec (przedsiębiorca budowlany) mówi, że jak wraca to jest z miesiąc "chory". Tam nikomu nigdzie się nie śpieszy, luz wszechobecny i to taki, że "głowa boli". Na wszystko mają czas, co mają zrobić dziś ...... zrobią jutro. Ot, filozofia życia.

Pozdrawiam cieplutko. :wink:
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4904
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 27.07.2011 09:11

woka napisał(a):... Tam nikomu nigdzie się nie śpieszy, luz wszechobecny i to taki, że "głowa boli". Na wszystko mają czas, co mają zrobić dziś ...... zrobią jutro. Ot, filozofia życia.

I między innymi dzięki temu w Europie "dobrze się dzieje" :? .

Mam nadzieję, że dożyję końca tej relacji...
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 27.07.2011 09:15

Nie przesadzajmy. Hiszpania, Portugalia i Włochy też są od dawna bankrutami a jednak Grecy 'bolą' nas najbardziej :wink: Nie demonizujmy. Bez względu na to, jak ma się tam gospodarka, mentalność południowców ZAWSZE pozostanie taka sama. My tego nie rozumiemy, bo jesteśmy zbyt sztywni, wychowani inaczej, w okowach konserwy. U nich, choćby świat się walił, nie będą się martwić. Ani spieszyć :lol: I za to ich tak kochamy :D
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 27.07.2011 09:29

mahadarbi napisał(a):Nie przesadzajmy.

Trochę sie zgadzam.

Przykład:
Jadę na wieś. Wstaję rano i jadę. Maryśka tzn. sasiadka ze wsi wstaje o godz. 9,00 :!: , jej się nie śpieszy. Ma kilka kur, kozę i to jej całe życie.
Staszek tzn. chłop Maryśki, choduje sobie pszczoły. Ma małą pasiekę i jakby w tej pasiece sklecił taką budę. Ludzie tam nie chodzą bo boją się pszczół, jego z kolei pszczoły nie gryzą więc ta buda to jego ostoja. Jak Go Maryska wku*** to kupi sobie piwo, idzie do "ameryki" (tak nazywa tą budę) i ma wszysko w nosie. Istny Grek. :wink:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 27.07.2011 09:33

woka napisał(a):
mahadarbi napisał(a): Hodują swoje owce, kozy, krowy, mają swoje plantacje oliwek i kawałek urodzajnej ziemi,

Eee, to nie jest źle.
Jeżeli są takie warunki i to robią to ja też tam mogę żyć. :lol:
Jestem, co prawda w kieracie europejskim co ciągle gdzieś mi się śpieszy, ale, jak przypuszczam, kilka tygodni psychicznej pracy nad sobą i już jestem wyluzowanym Grekiem. :lol:


Pewnie, że nie jest źle! Grecy narzekają bardziej niż my, ale robią to duuuużo na zapas :lol: To, jakie mają profity z prowadzenia maleńkiej hodowli oliwek, przyprawia o zawrót głowy. Wyspiarz to jeszcze inna bajka niż ci z interioru. Tam w ogóle nie są im potrzebni turyści, choć, paradoksalnie, to oni napędzają tryby gospodarki.
Wiesz co? Ja naprawdę mogłabym być farmerką na jakiejś greckiej wyspie... :-)
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 27.07.2011 09:36

woka napisał(a):
mahadarbi napisał(a):Nie przesadzajmy.

Trochę sie zgadzam.

Przykład:
Jadę na wieś. Wstaję rano i jadę. Maryśka tzn. sasiadka ze wsi wstaje o godz. 9,00 :!: , jej się nie śpieszy.


To ja znam inną wieś niż Ty. Ta, którą ja znam to wstawanie o 4 rano i orka do ciemnej nocy. No ale tam pasiek nie ma, więc stąd pewnie ta różnica. Bo Maryśka Staśka albo Stasiek Maryśkę pod każdą szerokością geograficzną potrafi wk.... wić :lol:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 27.07.2011 09:46

mahadarbi napisał(a):Wiesz co? Ja naprawdę mogłabym być farmerką na jakiejś greckiej wyspie... :-)

W takim razie kupuj posiadłość.
Jak już się osiedlisz, wybadaj coś w dobrej cenie .... kupię i ja.
Będziemy se sąsiadami. Jak sie stęskinisz za rodakiem .... odwiedzisz mnie lub ja Ciebie. :wink:
Świetlaną przyszłość Ci rysuję. :lol:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 27.07.2011 09:52

:lol: Się śmiejesz... Od kilku lat mnie nosi i za każdym razem, kiedy widzę takie wyspiarskie sioła, kiedy nasycę się ichniejszym tumiwisizmem, mam ochotę na rewolucję w swoim życiu. Tylko odwagi jakoś brak. I pełnego konta :wink:
Ale jeśli Ty miałbyś być pierwszy, to ja chętnie skorzystam z zaproszenia :D
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 27.07.2011 10:30

Witajcie, zrobię sobie przerwę w pakowaniu (w sumie to co to za pakowanie, zero karimat, materacy, pontonów, butów do wody, parasoli... lodówek turystycznych, 3 walizki sobie stoją i nawet jakoś pełne nie są...).

Jest za to taka wioska na Krecie, gdzie bym siebie tam widziała... icon_wink.gif
którą masz na myśli?
Niby słońca dziś nie było zbyt wiele, ale czuję, że to Pantenol bedzie dziś moim najlepszym przyjacielem...

Panthenol zawsze zabieramy, ale od 2005 roku nie ruszam się z domu na wakacje bez tego:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=8214 i w sumie panthenol nie jest z reguły potrzebny.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα

cron
... to Mykonos! - strona 15
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone