... to Mykonos!

helen napisał(a):Pochwalę się, że właśnie dostaliśmy maila z wypożyczalni aut, samochodzik będzie czekał w piątek o 11.00 pod hotelem , jeju, doczekać się nie mogę.

woka napisał(a):

helen napisał(a):Pochwalę się, że właśnie dostaliśmy maila z wypożyczalni aut, samochodzik będzie czekał w piątek o 11.00 pod hotelem , jeju, doczekać się nie mogę.

Jakby co .... mogę "robić" za kierowcę.

helen napisał(a):Ja się tak na tą Minorkę uparłam, a niestety loty są tylko z Warszawy, więc z rana w czwartek ruszamy do stolicy, potem lot 15:10 - 18:10 , czyli równe 3 godziny. Będziemy na kolację

mahadarbi napisał(a):A pewnie! I nic a nic mnie nie obchodzi, że kredytu nie dostał! Pewnie w okienku też zaczął narzekać, jak go znam...

helen napisał(a): A dolecisz sam?

mahadarbi napisał(a):

helen napisał(a):Ja się tak na tą Minorkę uparłam, a niestety loty są tylko z Warszawy, więc z rana w czwartek ruszamy do stolicy, potem lot 15:10 - 18:10 , czyli równe 3 godziny. Będziemy na kolację

Dobrze, że bliziutko. No i szkoda, że w pracy będę, bo bym Cię na kawę porwała do siebie

helen napisał(a):Bliziutko.. no na Minorkę jakoś bliżej niż do Warszawy.
Do Warszawy mamy 5,5 h przy dobrych wiatrach.

mahadarbi napisał(a):Bardzo pomysłowo. Pensjonat wygląda przyzwoicie a logistyka rozpisana na piątkę. No ale z takim mistrzem planowania przestrzennego rodzina ma jak w banku, po królewsku!

helen napisał(a):Najfajniej to ma mąż, on zawsze jedzie na gotowe...

helen napisał(a):Ok... my tu gadu gadu... a Chora czeka