
Zapraszam do dyskusji

Tymczasem Tito miał "cojones", pokazując Stalinowi środkowy palec.
Dzięki polityce "trzeciej drogi", Jugosławia stała się nowoczesnym państwem i uległa destruktywnemu wpływowi Sowietów.
... na śmietnik historii poleciał hymn oraz definicja języka serbsko-chorwackiego
dragonfly napisał(a):Jeśli chodzi o hymn, to Serbowie mają teraz "Боже правде". To jest jednak co innego
dragonfly napisał(a):Myślę jednak że oficjalne odcięcie się od Stalina, było chwytliwym ruchem propagandowym.
dragonfly napisał(a):Co do gospodarki to prawda, że nadal była skażona czerwonym stylem myślenia, jednak otwarcie na zachód na pewno stawiało mieszkańców kraju w uprzywilejowanej pozycji w porównaniu do innych "demoludów".
dragonfly napisał(a):Też nie jestem na tyle kompetentny żeby wypowiadać się o detalach ówczesnej gospodarki, ale za to doskonale pamiętam komedię z Danem Aykroydem i Tomem Hanksem z 1987 r. "Dziennik sierżanta Fridaya". Właśnie tam obaj panowie detektywi dostali do dyspozycji służbowe Yugo
weldon napisał(a):Oczywiście ZSSR zaopatrywał tego "niedobrego" Titę w broń ze strachu?
Praktycznie całe uzbrojenie JAL to sowieckie licencje albo dostawy. Samoloty zdaje się mieli własne - szkolne i te robione wspólnie z Rumunami J-22 Orao?
Raul73 napisał(a):Tylko w początkowym okresie powojennym bazowano na uzbrojeniu Made in USSR