Tęsknimy z żoną za... Bałtykiem i jego piachem :)

Nie jeżdżę na dużo wcześniej zaplanowany pobyt . Jest pogoda lub głoszą że będzie ciepło, pakuje manatki i w drogę.
Lubię Pogorzelicę i okolice Wolińskiego Parku Narodowego.

Torac napisał(a):Nie jeżdżę na dużo wcześniej zaplanowany pobyt . Jest pogoda lub głoszą że będzie ciepło, pakuje manatki i w drogę.
Lubię Pogorzelicę i okolice Wolińskiego Parku Narodowego.

Tak coraz więcej znajomych jeździ, prognoza w TV ok to jadę.

Joanka23 napisał(a):Grzybowa nie polecam - szczególnie za koniec sezonu: ciężko jakąś otwartą knajpkę znaleść, żeby coś zjeść. Ja byłam na koniec sierpnia i masakra

Miescinka dosc mala,ale plaze swietne.
Do Kolobrzegu rzut beretem,gdzie masz wszystko.
Dwa kilometry na lewo od grzybowa mozna zaparkowac na lesnym parkingu,przejsc przez krotka plaze nudystow i jestesmy prawie sami .
W sezonie.
Super miejsce
http://dworek-staryborek.com.pl/

A mi najbardziej się podoba słowiński PN i trasa z Czołpina do Łeby - 24 km pustych plaż. Podobnie urokliwa jest z Czołpina do Rowów i z powrotem oraz z Łeby do Stili i z powrotem a przy okazji obiad w "Ewa zaprasza" - lepszej knajpy na wybrzeżu nie znam. Uwaga: w niedzielę i soboty warto w ładną pogodę zarezerwować stolik, bo może braknąć.

Co do fotosków z zachodem słońca, to wolę kiedy do wody nie wpada czerwona kula, ale z fantazyjnymi obłokami.

MWN napisał(a):przy okazji obiad w "Ewa zaprasza" - lepszej knajpy na wybrzeżu nie znam. Uwaga: w niedzielę i soboty warto w ładną pogodę zarezerwować stolik, bo może braknąć.
]

Potwierdzam-jedzonko rewelacja a przy okazji niedaleka i najpiękniejsza(moim zdaniem) plaża w Lubiatowie

Czyli decyzja zapadła Do Chorwacji, a jak zdrowie i finanse pozwolą na 2-3 dni poturlać się w piachu bałtyckim

Dajcie jeszcze jakieś fotosy znad naszego morza, których nie powstydziałaby się Chorwacja ! A może jest odwrotnie ?

Słowiński Park Narodowy...
Piękne lasy...

Piękne plaże, jest gdzie pojeździć rowerami... Po plaży...

lub w terenie w okolicach Jeziora Gardno...

Jest skansen Słowińców...

No i jest jeszcze...

MWN napisał(a):A mi najbardziej się podoba słowiński PN i trasa z Czołpina do Łeby - 24 km pustych plaż. Podobnie urokliwa jest z Czołpina do Rowów i z powrotem oraz z Łeby do Stili i z powrotem a przy okazji obiad w "Ewa zaprasza" - lepszej knajpy na wybrzeżu nie znam. Uwaga: w niedzielę i soboty warto w ładną pogodę zarezerwować stolik, bo może braknąć.

Co do fotosków z zachodem słońca, to wolę kiedy do wody nie wpada czerwona kula, ale z fantazyjnymi obłokami.

My z żoną mamy przedeptane od Gąsek do Łeby . (poza kawałkiem przy Jarosławcu) Dla nas kultowa jest "Julka" w Poddąbiu. Pierogi albo sandacz w sosie kurkowym
A zachodami to tak jest, że co roku sobie obiecuję; w tym roku już nie robię, ile można i co roku robię kolejne zdjęcia



Ustka

Bocian napisał(a):
Jest skansen Słowińców...

A TAKI BYŁ ŁADNY MOSTEK

pozdrav

longtom napisał(a):A zachodami to tak jest, że co roku sobie obiecuję; w tym roku już nie robię, ile można i co roku robię kolejne zdjęcia

longtom - Śliczne zdjęcie.

A dla odmiany proponuję przerzucić się na wschody słońca... też są piękne... a ile satysfakcji, że człowiek na nie, zdążył

A to moje z Helu- a propos wianków w innym temacie

Co do kurek to przypomina mi się hotel Gołąbek w Łebie przy kanale portowym gdzie serwują doskonałe tagliatele w sosie z kurkami. Zawsze sprawdzam czy są i czy nadal trzymają poziom i dotąd nie zawiodłem się. Neptun też ma swoją markę, ale niektóre zestawy nie zdobyły mego podniebienia. Ciekawe są jednak lody zapiekane w bezie.

Pamiętam jak w 2001r pojechaliśmy do Krynicy Morskiej na tydzień,a tam nas przywitał upał ok.27-30 stopni w dzień.Nie było czym oddychać,tak gorąco.
Nie można było stanąć na piasku bo parzył w stopy na plaży,woda w morzu cieplutka.
Szkoda że tak rzadko tak jest,podczas innych pobytów było różnie z pogodą.
Teraz nasze morze tylko na krótkie wypady jak jest pogoda i czas.

"...A tam wciąż wicher dmie,
Dąb stary w pół się gnie,
W eterze ktoś ostrzega - pogoda psia,
Lecz ja - ja wypłynąć chcę!..."

a gdzie?

"Ty, co w morzu spędzasz życie, kiedy spytasz się,
- Powiedz stary, jaki obrać cel?
Odwiedź kraj, co nad Bałtykiem wznosi porty swe.
- Ustka, Hel, Łeba wiem jaki obrać cel. Powiedz, jaki obrać cel.

Raz w Darłowie w zwykłym barze, co go zwali "Szkwał",
Pewien gość w dziwacznej gwarze kilka rad mi dał.

Hel to wyspa z lądem zszyta, bardzo dziwny port,
Ląd w kierunku Nord-West znika, woda w South, East, Nord.

Szczecin tak do morza ma się, jak w akwarium śledź,
Chcesz dopłynąć w krótkim czasie, wpierw przez Zalew leć.

Łeba nazwę ma od głowy - mój znajomy rzekł.
W Łebie we łbie szum masz zdrowy, gdy opuszczasz dek.

Gdy po nocy we łbie pustka, obierz kurs na West,
W Ustce pustka zniknie w ustkach pięknej Niny S.

Gdyś już wrak, lecz duchem młody, dobrą radę mam:
Choćbyś czuł pod kilem kłody, gnaj do polskich dam."