13.09.2014
Zamek komturów krzyżackich w Radzyniu ChełmińskimOkolice dzisiejszego Radzynia Chełmińskiego zostały zajęte przez Krzyżaków w 1231 r..
W 1234 r. z polecenia mistrza krajowego Hermana von Balk Krzyżacy zbudowali w tym miejscu drewniano-ziemny gród warowny, który nazwali Ratzi. W latach 1270-1285 konstrukcję drewnianą zastąpiono murowaną. Od 1251 r. gród był się siedzibą komturstwa, dla którego postanowiono wznieść reprezentacyjny zamek warowny.
Zamek krzyżacki w Radzyniu powstał na miejscu dawnej fortyfikacji obronnej z 1234 r. Historycy nie są jednak zgodni, co do daty budowy zamku. Najwcześniejszą wymienianą datą rozpoczęcia budowy są lata 90-te XIII w., natomiast najpóźniejsza z wymienianych dat zakończenia budowy przypada na rok 1340. Najbezpieczniej więc będzie napisać, że zamek powstał na przełomie XIII i XIV w. Zamek zbudowano w charakterystycznej dla krzyżackich warowni czworobocznej formie. Zaprojektowany został prawdopodobnie przez tego samego architekta, który zbudował zamek w Gniewie.
Zamek wzniesiono na planie kwadratu o boku ok 52 m, z dziedzińcem z dwukondygnacyjnymi krużgankami. We wszystkich narożach zamku wznosiły się wysokie na 36 m czworoboczne wieże. W narożu północno-zachodnim wybudowano dodatkowo wolno stojącą ośmioboczną wieżę sygnalizacyjno-obronną zwaną bergfriedem lub inaczej stołpem. Zamkowe mury ozdobiono cegłą zendrówka w układzie rombowym.
Zamek wysoki miał typową dla budownictwa krzyżackiego tego okresu formę zamku konwentualnego - regularnego klasztoru warownego, w którym każdemu skrzydłu przyporządkowano ściśle określoną funkcję. Najbardziej reprezentacyjne skrzydło południowe akcentowane było przez ozdobne szczyty. Znajdowały się w nim brama wjazdowa i pomieszczenia straży, refektarz ze sklepieniem gwiaździstym i kaplica. We wschodnim skrzydle znajdował się kapitularz i dormitorium, w północnym infirmeria i kuchnia, w zachodnim zaś mieszkania komtura. Drugie piętro wszystkich skrzydeł zajmowały magazyny i pomieszczenia czeladzi, wyżej zaś był ganek obronny, usytuowany w grubości muru i wyposażony w strzelnice.
Na południe od zamku ulokowano przedzamcze. Działały tu piekarnia, browar, spichrz, wozownia, stajnie itp. budynki gospodarcze. Obronę podzamcza zapewniał mur obwodowy i dwie wieże od strony zamku właściwego, z których wschodnia była równocześnie drugą wieżą bramną. Całe założenie obronne składało się prawdopodobnie z dwóch przedzamczy. O drugim, wschodnim, niewiele pewnego jednak wiadomo i jego istnienie mimo upływu lat wciąż pozostaje tylko w kwestii domysłów.
W 1410 r. wracające spod Grunwaldu wojska króla Władysława Jagiełły zdobyły i zajęły zamek, który już w 1411 r., na mocy I pokoju toruńskiego, został zwrócony Krzyżakom. Pod panowanie polskie przeszedł ponownie w wyniku ustaleń II pokoju toruńskiego i tak na kilkaset lat, od 1466 r. aż do 1772 r., stał się siedzibą królewskich starostów grodowych. Przez ponad 100 lat starostami byli tu Dąbrowscy herbu Virgo Violata, przodkowie generała Henryka Dąbrowskiego.
Najazd Szwedzki w 1628 r. spowodował poważne zniszczenia zamku. Szwedzi spustoszyli warownię, doprowadzając do ruiny skrzydło zachodnie i północne. Do dziś przy szczycie wieży widać dziurę po szwedzkiej kuli. Od czasu potopu szwedzkiego nikt nie przywrócił zamkowi dawnej świetności.
Po I rozbiorze Polski Radzyń dostał się pod panowanie Prus. W 1780 r. władze pruskie nakazały rozbiórkę niszczejącego zamku. Z pozyskanego materiału budowlanego wzniesiono wiele domów w Radzyniu a także tamtejszy ratusz. W wyniku prowadzonej rozbiórki pozbawiono warowni trzech skrzydeł i znacznie zniszczono czwarte - południowe. W roku 1837 r. na skutek protestów rozbiórkę przerwano, a dwa lata później rozpoczęto pierwsze prace zabezpieczające.
Największe zabiegi konserwatorskie przeprowadzono na zamku w II poł. XIX w. i w latach 60. XX w.
W latach 80-ych XIX stulecia zamek częściowo odgruzowano i zabezpieczono w formie trwałej ruiny. Na początku wieku XX postawiono dach nad kaplicą, który w połowie lat 60-ych zastąpiono płytą żelbetową
.
Do dzisiaj częściowo zachowało się skrzydło południowe z kaplicą (niestety brak oryginalnych sklepień). Można również zajrzeć do przylegającej do kaplicy wieży narożnej, gdzie znajdowała się zakrystia, a powyżej niej skarbiec zakonny. Fasada skrzydła południowego zachowała się w prawie pełnej wysokości, w dobrej formie są też dwie narożne wieżyczki. Wewnątrz najlepiej zachowanym elementem są obszerne piwnice, które ciągną się również pod tymi skrzydłami, które pod koniec XVIII w. zostały rozebrane.
Uwagę zwraca uskokowy portal do kaplicy, ułożony z pokrytych żółtym i zielonym szkliwem cegieł. Obok znajduje się wejście do tzw. celi pokutnej, w której zamykano braci zakonnych za różne przewinienia. Stojąc w tym ciasnym pomieszczeniu można było wyjrzeć tylko przez jeden jedyny otwór, którego wylot był skierowany dokładnie na ołtarz w kaplicy.
Dzięki częściowej odbudowie można wejść na ganek strzelniczy na koronie murów oraz na szczyty obu wież. Wejście na wieże okazuje się nie lada wyzwaniem i mamy przy tym kupę śmiechu. Jest ciasno i wąsko, co postaramy się zobrazować na zdjęciach
.
Ja wiem, że w średniowieczu człowiek był niższy, ale bez przesady. Rozwiązanie wyjątkowo niefunkcjonalne
.
To jeszcze parę widoczków z wieży.
Wstęp na zamek kosztuje 8 zł, zwiedzać można go od maja do września. Pani sprzedająca bilety opowiada chwilę o historii zamku, pokazuje kaplicę i dalej puszcza samopas. Można zaglądać w każdy kąt
. POLECAM
To mój trzeci ulubiony zamek na naszej trasie
.