Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Teneryfa, La Gomera i delfiny

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5617
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 25.03.2025 19:52

wiola2012 napisał(a):
megidh napisał(a):Tuż przy parkingu znajduje się mała plaża Playa Candelaria, której czarny piaseczek przepięknie błyszczał w promieniach słońca.

Kąpaliście się? Piasek rzeczywiście pięknie się mieni, ale ta woda taka wzburzona bardzo. Ciekawa jestem w której części Teneryfy jest najspokojniejsza woda. Oczywiście w listopadzie ;)

Nie kąpaliśmy się ani na tej plaży, ani na żadnej innej. Jedynie moczyliśmy nogi. Waldek to się nie kąpie prawie nigdy a ja zrobiłam się wygodna i nie chce mi się po kąpieli przebierać, suszyć, robić coś z włosami, bo przecież po kąpieli zawsze mam je mokre.
Jeśli chodzi aktywność fal, to woda przeważnie jest w miarę spokojna na tych plażach, wzdłuż których usypane są kamienne falochrony w odległości kilkudziesięciu metrów od brzegu. Te falochrony osłabiają siłę fal, więc są one zdecydowanie łagodniejsze po pokonaniu tych falochronów. Tak jest na plaży Playa de las Teresitas. Także w Playa de las Americas i w Los Cristianos plaże mają osłonę w postaci kamiennych falochronów. My wypoczywaliśmy na plaży Playa de El Bobo i woda tam była spokojniejsza, niż poza falochronem.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16640
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 25.03.2025 20:08

megidh napisał(a):Nie kąpaliśmy się ani na tej plaży, ani na żadnej innej.
:bojesie: :bojesie: :bojesie:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5617
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 25.03.2025 20:23

piekara114 napisał(a):
megidh napisał(a):Nie kąpaliśmy się ani na tej plaży, ani na żadnej innej.
:bojesie: :bojesie: :bojesie:

Teraz żałuję, że zrezygnowałam z kąpieli w wodach oceanu.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5617
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 25.03.2025 21:46

Flagi Wysp Kanaryjskich i Teneryfy.jpg

Parking w Candelarii opuściliśmy o 12:30, więc mieliśmy jeszcze 1 godzinę i 50 minut czasu do godziny, na którą mieliśmy wykupione bilety na Teleférico del Teide. Mapy Google pokazywały, że do celu mamy 52 km i że dojedziemy na miejsce w 1 godzinę i 11 minut. Jechaliśmy więc spokojnie, mając spory zapas czasu. Początkowo jechaliśmy drogą TF-523, która jest bardzo kręta i prędkości na niej nie da rady rozwinąć. Ale widoki z niej rozciągają się fantastyczne.

trasa cz.1.jpg

Po 22 minutach jazdy przejechaliśmy jedynie 13 km, i zaczęliśmy się lekko denerwować, czy aby zdążymy na czas dojechać do Teleférico del Teide. Ale gdy dojechaliśmy do znajdującego się przy drodze punktu widokowego Mirador de Chivisaya, to nie mogliśmy sobie odmówić zatrzymania się w tym miejscu.
Rozciąga się z tego punktu wspaniały widok na wschód, gdzie zobaczyliśmy sąsiednią wyspę Gran Canarię, lekko ukrytą wśród chmur.

20241112_120952.jpg

20241112_120956.jpg

20241112_121001.jpg

20241112_121330.jpg

20241112_121359.jpg

20241112_121428.jpg

DSC00475.jpg

Po chwili ruszyliśmy dalej cały czas mając obawy, co do możliwości dotarcia na czas na stację kolejki linowej.
Ale gdy z drogi TF-523 wjechaliśmy na drogę TF-24, to tutaj można już było rozwinąć większą prędkość i kilometry zaczęły szybciej uciekać.

Trasa cz.2.jpg

Wjechaliśmy na teren Parku Narodowego Teide, który leży w centralnej części wyspy i zajmuje powierzchnię 18 990 ha. Największą atrakcją tego Parku jest wulkan Teide, którego wysokość wynosi 3.715 metrów. Wulkan ten nazywany jest „dachem” Hiszpanii.

Park Narodowy Teide.jpg

W Parku Narodowym Teide na wysokości od 800 do 2000 m. n.p.m. rośnie las sosnowy, do którego właśnie wjechaliśmy. Przejeżdżając przez ten las mieliśmy wrażenie, jakbyśmy się znaleźli w jakiejś bajkowej krainie. Drzewa otulone były oparami chmur, przez które próbowały się przedrzeć promienie słońca. Pomimo tego, że silnik auta pracował, to mieliśmy wrażenie, jakby otaczała nas niesamowita cisza.

20241112_123220.jpg

20241112_123224.jpg

20241112_123337.jpg


megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5617
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 25.03.2025 22:41

Flagi Wysp Kanaryjskich i Teneryfy.jpg

Gdy kończył się już obszar lasu sosnowego, to odczuliśmy, że mocno spadła temperatura. Szyby w samochodzie lekko się oszroniły.

20241112_123357.jpg

Otworzyłam więc okno, żeby zdjęcia były ładniejsze.

20241112_123406.jpg

Ale zimne powietrze wdarło się do wnętrza auta, więc to okno szybko zamknęłam.
Wielką atrakcją drogi dojazdowej pod wulkan Teide są punktu widokowe, z których można podziwiać wspaniałe widoki.
Niektóre z nich mają miejsce tylko na kilka samochodów i przejeżdżając obok nich musieliśmy zrezygnować z zatrzymania się, bo wszystkie miejsca parkingowe były zajęte. Ale na punkcie widokowym Mirador de Ayosa było wolne miejsce, więc z niego skorzystaliśmy. Pierwszą rzeczą, którą zrobiliśmy po wyjściu z samochodu było ubranie się w kurtki. Potem już mogliśmy oddać się wyłącznie oglądaniu wspaniałych widoków. Wielkie wrażenie zrobiły na mnie chmury wiszące pod nami. Miałam wrażenie, jakbym oglądała olbrzymie połacie śniegu, który zasypał całą dolinę.

20241112_124249.jpg

20241112_124254.jpg

DSC00481.jpg

DSC00483.jpg

DSC00487.jpg

DSC00489.jpg

DSC00490.jpg

Widzieliśmy już wulkan Teide, który sprawiał wrażenie, jakby był na wyciągnięcie ręki, ale jednak jeszcze kawałek drogi do niego mieliśmy.

20241112_124240.jpg

Ruszyliśmy dalej.

20241112_124631.jpg

Po chwili krajobraz zmienił się na księżycowy.

20241112_124907.jpg

20241112_124923.jpg

20241112_124927(0).jpg

20241112_124945(0).jpg

Dojechaliśmy do kolejnego punktu widokowego Mirador La Tarta, który podobał nam się najbardziej ze wszystkich punktów widokowych w drodze na Teide. Jest tutaj niesamowicie. Droga tworzy tutaj agrafkę, w którą wjeżdża się jak w wąwóz utworzony ze skał.

Zdjęcie000146.jpg

Zdjęcie000147.jpg

Zdjęcie000148.jpg

Zdjęcie000150.jpg

Na końcu skał po lewej stronie jest wjazd na parking, więc skręciliśmy tam. Na szczęście były wolne miejsca.

Zdjęcie000152.jpg

Z tego punktu widokowego wulkan Teide widoczny jest jak na dłoni. Nic go nie zasłania, no chyba że przyjdą chmury :oczko_usmiech:.

20241112_125115.jpg

20241112_125118.jpg

20241112_125120.jpg

20241112_125123.jpg

Drugą atrakcją tego punktu widokowego są skały, które składają się z warstw różnych osadów wulkanicznych. Można rozróżnić kilka warstw w różnych kolorach. Biała warstwa to porowaty pumeks a czarna to bazalt. Natomiast warstwy czerwone to bazaltowy pył wulkaniczny.

_T3A3940.jpg

_T3A3943.jpg

_T3A3948.jpg

_T3A3951.jpg

_T3A3953.jpg

_T3A3954.jpg

_T3A3958.jpg

20241112_125156.jpg

DSC00494.jpg

DSC00498.jpg

DSC00499.jpg

DSC00501.jpg

Podziwianie widoków z punktów widokowych zajmuje trochę czasu.
Pora jechać dalej, bo ten czas nam się bardzo szybko kurczył, więc wracamy do samochodu.

DSC00504.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16640
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 25.03.2025 23:59

Potwierdzasz swoim wyjazdem pod Teidę, że na trasę trzeba poświęcić sporo czasu, raz dojazd, dwa oglądanie widoków z mirradorów, które stanowi ważną część zwiedzania Kanarków, wszystkich Kanarków...

:papa:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11648
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 26.03.2025 07:04

Coś czuję, że wycieczka na Teide byłaby clue wyjazdu i nie chodzi tylko o wulkan, ale sam dojazd i widoki. Te leśne prześwity i chmury w dole lux. Normalnie milagros :idea: nie mirador ;)
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2641
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 26.03.2025 09:47

No tak, droga na Teide, jakakolwiek by nie była, jest piękna. My jechaliśmy autobusem, więc na pewno inne odczucia, ale widoki super :serduszka:
No i my zrobiliśmy sobie tylko kilkukilometrowy spacer od powiedzmy podstawy do punktu gdzie już zaczyna się ostry szlak i konieczność posiadania wejściówek. Teleferico dla 4 osób to był jednak spory koszt ... :nie: Chociaż może kiedyś ...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13223
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 26.03.2025 10:43

W Candelarii nie byliśmy, nie wystarczyło na to czasu. Fajnie więc było popatrzeć na to, co pokazałaś 8) .
Na Teide też wybraliśmy teleferico (cena w 2018 to było 27 euro od głowy, podwyżka więc spora nastąpiła), a od górnej stacji krótkie dwa spacerki. Na rezerwację wejścia na szczyt szans nie było (z tego co pamiętam, trzeba to było zrobić przynajmniej dwa miesiące wcześniej, a wtedy to nawet jeszcze nie mieliśmy wykupionego lotu na wyspę), chociaż czasowo by się to udało, gdyż wjazd kolejką na górę był rano.
Czekam na Twoje wspomnienia, może pokażesz też jakieś fotki, jakie młoda część ekipy zrobiła ze szczytu?
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13362
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 26.03.2025 10:51

Ale falska na plaży :bojesie:

Droga przez sosnowy las - coś pięknego :hearts: Ta gra słońca z chmurami - wspaniale trafiliście :hearts:
Kolejne punkty widokowe też powalają. Chmury pod stopami, te skały - warto się zatrzymać :hearts:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3051
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 26.03.2025 18:34

Widoki z drogi przez las i kolejne na Teide i okolicę są piękne. Beata dobrze pisze, trzeba potraktować jazdę jako atrakcję samą w sobie i zarezerwować odpowiednią ilość minut na punkty widokowe. Trochę zaskoczyła mnie tak duża różnica temperatur. Czy w kurtkach było już komfortowo?
Zamierzam wjechać kolejką, a następnie przejść się na szczyt. Próbowałam wejść na stronę rezerwacyjną, żeby zobaczyć jak się kształtuje dostępność w kolejnych tygodniach, ale strona jest niedostępna. Piszą tak:"Okazało się, że dane osobowe i kontaktowe użytkowników witryny http://www.reservasparquesnacionales.es mogły zostać ujawnione w wyniku cyberataku. Trwają dochodzenia mające na celu ustalenie, jakie dane mogły zostać naruszone i w jakim zakresie. Podjęto działania mające na celu złagodzenie skutków naruszenia bezpieczeństwa: zamknięto witrynę, zablokowano nieautoryzowany dostęp do usługi, wdrożono środki mające na celu wyeliminowanie potencjalnych luk w zabezpieczeniach oraz nawiązano współpracę ze specjalistami ds. bezpieczeństwa w celu zbadania i rozwiązania problemu.
Prosimy o zachowanie ostrożności przy otwieraniu wiadomości e-mail lub komunikatów mobilnych pochodzących z nieznanych źródeł, ponieważ istnieje ryzyko, że padniesz ofiarą oszustwa.
(przetłumaczone automatycznie). Ciekawe jak szybko uporają się z problemem. Nie podają innej alternatywy rezerwacji.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16640
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.03.2025 19:09

Zimno mnie nie dziwi, wkońcu Gosia pokonała w pionie już ok. 2200 metrów.....

Wiola, ciuchy trzeba brać konkretne na Teide jeśli planujesz wejść na któryś szlak powyżej kolejki. I konieczne jest posiadanie wymaganego ekwipunku na spacer (nawet jak nie idziesz na sam szczyt) typu folia ncr, latarka/czołówka pełne buty nie z gładką podeszwą, power bank, długie spodnie i zimą czapka i rękawiczki. To jest teraz obligatoryjne, wprowadzone końcem listopada 24 po kilku "turystach" którzy niego stosowali ubrań do warunków... W tym okresie na szczycie temperatura może spaść do 5 st.
Gosia sorry za ot, Teide mam dość dokładne rozpracowane od 2 lat i stale aktualizuję te informacje. Nie wiem czy na sam szczyt uda mi się wejść, ale gdzieś niżej celuję....
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5617
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.03.2025 21:13

piekara114 napisał(a):Potwierdzasz swoim wyjazdem pod Teidę, że na trasę trzeba poświęcić sporo czasu, raz dojazd, dwa oglądanie widoków z mirradorów, które stanowi ważną część zwiedzania Kanarków, wszystkich Kanarków...
:papa:
te kiero napisał(a):Coś czuję, że wycieczka na Teide byłaby clue wyjazdu i nie chodzi tylko o wulkan, ale sam dojazd i widoki. Te leśne prześwity i chmury w dole lux. Normalnie milagros :idea: nie mirador ;)
majkik75 napisał(a):No tak, droga na Teide, jakakolwiek by nie była, jest piękna. My jechaliśmy autobusem, więc na pewno inne odczucia, ale widoki super :serduszka:
Kapitańska Baba napisał(a):Droga przez sosnowy las - coś pięknego :hearts: Ta gra słońca z chmurami - wspaniale trafiliście :hearts:
Kolejne punkty widokowe też powalają. Chmury pod stopami, te skały - warto się zatrzymać :hearts:
wiola2012 napisał(a):Widoki z drogi przez las i kolejne na Teide i okolicę są piękne. Beata dobrze pisze, trzeba potraktować jazdę jako atrakcję samą w sobie i zarezerwować odpowiednią ilość minut na punkty widokowe.
Ponieważ na Teneryfę poleciałam nieprzygotowana, to nie zdawałam sobie sprawy z tego, że już wjazd do Parku Narodowego Teide będzie tak fantastycznym przeżyciem. Nawet jeśli się nie dotrze na szczyt wulkanu, to pobyt na terenie Parku Narodowego sprawia ogromną przyjemność.

majkik75 napisał(a):No i my zrobiliśmy sobie tylko kilkukilometrowy spacer od powiedzmy podstawy do punktu gdzie już zaczyna się ostry szlak i konieczność posiadania wejściówek. Teleferico dla 4 osób to był jednak spory koszt ... :nie: Chociaż może kiedyś ...
Bilety na Teleferico są faktycznie drogie i dla 4 osób to wydatek jest niebagatelny. Wcale się nie dziwię, że odpuściliście.

dangol napisał(a):W Candelarii nie byliśmy, nie wystarczyło na to czasu. Fajnie więc było popatrzeć na to, co pokazałaś 8) .
My natomiast nie byliśmy w wielu miejscach, które Wy odwiedziliście. Czytałam Danusiu Twoją relację, więc wiem, że plan mieliście bogaty.
dangol napisał(a):Na Teide też wybraliśmy teleferico (cena w 2018 to było 27 euro od głowy, podwyżka więc spora nastąpiła), a od górnej stacji krótkie dwa spacerki.
Zdążyliście pospacerować w dwie strony w zakreślonym przedziale czasowym ?. No chyba że wtedy nie było limitu czasowego.
dangol napisał(a):Na rezerwację wejścia na szczyt szans nie było (z tego co pamiętam, trzeba to było zrobić przynajmniej dwa miesiące wcześniej, a wtedy to nawet jeszcze nie mieliśmy wykupionego lotu na wyspę), chociaż czasowo by się to udało, gdyż wjazd kolejką na górę był rano.
Żeby wejść na szczyt wulkanu, to wyjazd na Teneryfę trzeba zaplanować dużo wcześniej.
dangol napisał(a):Czekam na Twoje wspomnienia, może pokażesz też jakieś fotki, jakie młoda część ekipy zrobiła ze szczytu?
Jak mi się uda ściągnąć te zdjęcia od młodych, to je pokażę.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13223
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 26.03.2025 21:48

Gosiu, limit czasowy oczywiście był, z tego co pamiętam to była jedna godzina. Ale byliśmy na górze znacznie dłużej :lol: . Ponieważ tego dnia sporo osób wyjechało kolejką, postanowiliśmy że w razie czego będziemy tłumaczyć, że nie udało nam się wsiąść do wagonika w wymaganym czasie, bo zbyt wiele osób było przed nami ;) .W praktyce nikt nie sprawdzał :D , czy zamieściliśmy się w czasie teoretycznym.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5617
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.03.2025 21:53

wiola2012 napisał(a):Trochę zaskoczyła mnie tak duża różnica temperatur. Czy w kurtkach było już komfortowo?
Kurtki bardzo się przydały i mając je na sobie nie odczuwaliśmy dyskomfortu. Ale dziwna rzecz, że na tym pierwszym punkcie widokowym, na którym się zatrzymaliśmy, było zimniej, niż pod szczytem wulkanu.

wiola2012 napisał(a):Zamierzam wjechać kolejką, a następnie przejść się na szczyt. Próbowałam wejść na stronę rezerwacyjną, żeby zobaczyć jak się kształtuje dostępność w kolejnych tygodniach, ale strona jest niedostępna. Piszą tak:"[i]Okazało się, że dane osobowe i kontaktowe użytkowników witryny http://www.reservasparquesnacionales.es mogły zostać ujawnione w wyniku cyberataku. ..." Ciekawe jak szybko uporają się z problemem. Nie podają innej alternatywy rezerwacji.
Próbowałam zajrzeć na stronę rezerwacji, ale mój komputer mnie do niej nie wpuszcza. Natomiast na telefonie widzę ten sam komunikat, który przytoczyłaś. Faktycznie nieciekawie to wygląda i zdobycie wejściówki na szczyt wulkanu Teide może być utrudnione.
A tak na marginesie, to dziwne jest to, że na oficjalnej stronie Volcano Teide w miejscu, gdzie znajdują się informacje na temat pozwolenia na wejście na Teide nie ma linku, pod którym znajduje się strona do rezerwacji bezpłatnego wejścia (chyba że ja już niedowidzę). Są za to linki do różnych płatnych opcji, których ceny są niestety bardzo wysokie.

piekara114 napisał(a):Wiola, ciuchy trzeba brać konkretne na Teide jeśli planujesz wejść na któryś szlak powyżej kolejki. I konieczne jest posiadanie wymaganego ekwipunku na spacer (nawet jak nie idziesz na sam szczyt) typu folia ncr, latarka/czołówka pełne buty nie z gładką podeszwą, power bank, długie spodnie i zimą czapka i rękawiczki. To jest teraz obligatoryjne, wprowadzone końcem listopada 24 po kilku "turystach" którzy niego stosowali ubrań do warunków... W tym okresie na szczycie temperatura może spaść do 5 st.
Gosia sorry za ot, Teide mam dość dokładne rozpracowane od 2 lat i stale aktualizuję te informacje. Nie wiem czy na sam szczyt uda mi się wejść, ale gdzieś niżej celuję....
Nie ma problemu, OT na omawiany temat są mile widziane. A Twoje doświadczenie w zbieraniu informacji jest bezcenne. Ja aż tak się nie zagłębiałam w te informacje, bowiem i tak nie mieliśmy szans wejścia na szczyt wulkanu. Ale po zakupieniu biletów na kolejkę otrzymałam na adres e-mail informacje dot. wizyty na Teide.

E-mail 1.jpg

E-mail 2.jpg

E-mail 3.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España



cron
Teneryfa, La Gomera i delfiny - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies