Teneryfa 2022 czyli 11 dni ze zwierzętami - Michał

Podróż rewelacyjna, widoki też. Spora w tym zasługa delfinów, orek itp.

Syn skacze do wody z łódki. Na oceanie. Nie wiem ile ma pod sobą metrów, ale śmiało skacze.
I tak po prostu jako rodzic, patrząc na dziecko, które robi coś, czego ja sam nigdy nie zrobię (słabo pływam i gubię okulary w wodzie ) - czuje się po prostu dumę

Skąd ja to znam
Ps. Kiedyś myślałam, że tylko mamusie tak mają, ale jak córka zaczęła skakać do wody itp. przekonałam się, że tatusiowie też

10.08.2022

I to już niestety nasz ostatni pełny dzień na Teneryfie
Jeszcze przed śniadaniem poszedłem tylko rano oddać samochód. Przejechaliśmy w ciagu tych 2 dni 380km. Tankowałem 2 razy, pierwszy raz 10l i potem dotankowałem 8. Czyli spalanie raczej bardzo przyzwoite

A po śniadanku idziemy ostatni raz na plażę - naszą Bollullo



















Jaszczurek nigdy dość Takie głodne i spragnione są przecież















pozdrawiam, Michał

Nie ma to jak wpaść w odpowiednim czasie w odpowiednie miejsce - rejs, delfiny, orki no i ten żółw Śliczny
O jaszczurkach nawet nie wspomnę bo sama bym nie jadła i nie piła a one by chyba pękły z przejedzenia

Kapitańska Baba napisał(a):O jaszczurkach nawet nie wspomnę bo sama bym nie jadła i nie piła a one by chyba pękły z przejedzenia

Ja przed wyjściem z hotelu: ile weźmiemy bananów ? Dla każdego z nas i dla jaszczurek ?
Też ja: dobra, tego banana co jest dla mnie dajcie też jaszczurkom.



pozdrawiam, Michał

Długo posiedzieliśmy tego ostatniego dnia na plaży. Pogoda była cudowna, ciepło, woda bez jakichś ogromnych fal. Ale w końcu się trzeba zebrać, bo czas się zacząć wstępnie pakować przed wyjazdem

Z powrotnej drogi jeszcze jakieś ostatnie widoki ...



















Schodząc do miasta poszliśmy lekko inna drogą i trafiliśmy na takie kolorowe schody z tytułami znanej autorki


Pakowanie, kolacja, jeszcze ostatni spacer na "nasze ławeczki" i ostatnia noc ...

pozdrawiam, Michał

Pakowanie, kolacja, jeszcze ostatni spacer na "nasze ławeczki" i ostatnia noc ...

Najgorszy czas wakacji, jak ja tego nie lubię

11.08.2022

I niestety dzień wyjazdu. Już chyba nie ma co podawać szczegółów ... Tak samo jak w drodze do, teraz też jednym autobusem na lotnisko, 5,5h lotu i powrót z Warszawy. Tyle ... Nie działo się nic złego, wszystko poszło ok.

Co do kosztów:
- loty (3os dor, 1 dziecko + 1 walizka 20kg) - 5690
- hotel HB - 6400
- parking lotnisko - 380
- dodatkowe ubezpieczenie - 260
- pozostałe wydatki - 4000 (lody , zakupy w sklepie, wynajem samochodu, Loro Park, rejs łodzią, paliwo, przejazdy autobusami, itp)
Razem : 16730

Było maksymalnie rewelacyjnie

pozdrawiam i do następnej relacji, Michał

Smutek Gdzie teraz będę oglądać jaszczurki i inne cudaki?

Dzięki za super relację. Fajnie było zobaczyć nieznaną wyspę. Czekam na kolejne Wasze przygody

Kapitańska Baba napisał(a):Dzięki za super relację. Fajnie było zobaczyć nieznaną wyspę. Czekam na kolejne Wasze przygody

Również dziękuję za częste wizyty i komentarze

pozdrawiam, Michał

Nieprzyzwoicie fajny ten secik barierkowy. Koszt akceptowalny jak za takie wrażenia.
Planujesz wrócić na Tene?

dzieki za super relację!

Dzięki za świetną relację i przywołanie wspomnień...

tony montana napisał(a):Nieprzyzwoicie fajny ten secik barierkowy. Koszt akceptowalny jak za takie wrażenia.
Planujesz wrócić na Tene?

dzieki za super relację!

Dziękuję Dzięki też za bytność tutaj
Tak, chciałbym wrócić. To było zaledwie "liznięcie" wyspy ... A przecież jest jeszcze kilka z tego archipelagu ... I jeszcze tyle innych miejsc...
Ale, tak - zdecydowanie chciałbym kiedyś wrócić jeszcze ne Teneryfę

dangol napisał(a):Dzięki za świetną relację i przywołanie wspomnień...

Takze dziękuję za obecność i komentarze

pozdrawiam, Michał

Dziękuję bardzo , Michale , za piękną i ciekawą relację , i życzę Ci powrotu na Teneryfę , a także pozostałe wyspy


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Dziękuję bardzo , Michale , za piękną i ciekawą relację , i życzę Ci powrotu na Teneryfę , a także pozostałe wyspy


Pozdrawiam
Piotr

Dziękuję za obecność i też trzymam kciuki za powrót kiedyś w te rejony

maslinka napisał(a):Zdjęcia z karmienia jaszczurek super! Na przedostatnim nawet się oblizała

Schody Agathy Christie - fajne. Próbowałam sobie przypomnieć, które książki czytałam To już było dawno, więc nie jestem pewna.

Dzięki za bardzo ciekawą relację Mam nadzieję, że kiedyś z niej skorzystam

Dziękuję I liczę, że się kiedyś Wam się uda tam dotrzeć

pozdrawiam, Michał