napisał(a) Krystof » 30.11.2010 08:50
Fatamorgana, dzięki za zainteresowanie :@)
Wstępne założenia odnośnie Andaluzji są takie, by lecieć:
- z Gdańska (bo łatwiej)
- do Madrytu (bo najtaniej)
- znanym przewoźnikiem (bo bez niespodzianek)
- w ludzkich godzinach i względnie krótko (ze względu na dzieci)
- jak najtaniej (to oczywiste)
Wygląda to oczywiście niespójnie, ale jest bliskie prawdy - lot Lufthansą kosztuje naszą 4-osobową rodzinę 2.400 (plus: mieszkam obok lotniska, więc nie ponoszę dodatkowych kosztów typu dojazd, nocleg itp).
Wstępne założenia pobytowe są natomiast takie, by:
- bez zwiedzania Madrytu pojechać do Kordoby (nocleg za 48e i zwiedzanie)
- potem Sewilla, Cadyks, Ronda (nocleg z Sewilli za 60e)
- kilkudniowy pobyt na campingu w tenda bengali w Marbelli (45e)
- zwiedzanie Grenady i nocleg na campingu
- wyjazd do Madytu, mały spacer, nocleg i odlot
Towarzyszyć nam ma wypożyczony samochód (szukam właśnie taniej wypożyczalni).
Wszystko jednak stoi pod znakiem zapytania, bo jak bym nie liczył, to ten wariant wychodzi drogo i nie widzę mozliwości, żeby na czymś przyciąć :@(
Własne auto odpada - nie chcę zamęczyć dzieci 4-dniowym dojazdem.
To tyle wstępem :@))))
pozdrawiam, Krystof