W zasadzie temat jest trochę bzdurny , ale czytając posty w różnych grupach tematycznych co jakiś czas można się natknąć na porady typu: "woda mineralna jest bardzo droga - bierzcie zapasy z kraju".
Każdy zrobi jak zechce, ale dla mnie takie porady nie mają najmniejszego sensu. Woda jest droższa średnio ok. 50 gr na 1,5 l butelce PET czyli 3 zł na zgrzewce. Jeśli weźmiemy zapas np. 5 zgrzewek (tj. ok. 50 kg balastu ) to "przytniemy" całe 15 zł
Wg mnie oszczędność ta w znacznym stopniu zostanie zjedzona poprzez zwiększone zużycie paliwa podczas przewiezienia w/w balastu z Polski, nie mówiąc już o miejscu w bagażniku.
No oczywiście droga jest woda w restauracjach - ktoś powie.... ale chyba nie tacha wtedy swojego peciaka do knajpy i polewa pod stolikiem
Co o tym sądzicie?
Pzdr.