15.07.2015, środaKolejny dzień rozpoczynamy standardowo: śniadankiem, a potem oczywiście spiaggia.
Zdjęć z plaży dziś nie będzie, bo jakoś nikomu nie chciało się ich robić, ale uwieczniłam za to drogę na plażę
O drodze na plażę wspomniałam już wcześniej przy opisie campu, ale tu będzie więcej informacji:
Na plażę mamy ok. 800 metrów. Wiedziałam o tym decydując się na ten camp. Spacerek spory, więc na pewno nie polecam go rodzinom z małymi dziećmi. My mamy 1 sztukę, już dość odchowaną, poruszającą się na własnych nogach i nawet niosącą część plażowego dobytku
więc ten spacer ani nas nie zraził, ani nie zaskoczył, a wręcz gwarantował pewien luz na plaży, co rzeczywiście miało miejsce.
Ulicą via Platini…
…należy udać się do samego końca
(mijając nasz camp i jeszcze jeden lub dwa, jeden zdecydowanie większy od naszego) aż po parking…
Parking oczywiście płatny. Przy codziennym parkowaniu może ładna kwota się uzbierać, jeśli nie znajdzie się miejsce wzdłuż ogrodzenia kampingów.
Przechodzimy w poprzek parkingu i wchodzimy w leśną ścieżkę przez wydmy. Ścieżka częściowo w słońcu, częściowo w cieniu i z każdym dniem dojście na plażę zajmuje nam coraz mniej czasu, zwłaszcza ja mam zdecydowanie coraz mniej przerw na podziwianie okolicznych drzew
Część osób udaje się na plażę na rowerach, które bez problemu można zostawić przed ostatnim piaszczystym odcinkiem ścieżki, gdzie jazda rowerem jest bardzo trudna
Wydmy są ogrodzone, aby nikt nie mógł po nich spacerować, o czym informują oczywiście ustawione tablice
Kiedy już wydaje się, że więcej sił nie masz i będziesz się opalać przy ścieżce, to pojawia się ten widok...
Tu ewentualnie można dokupić zapomniane pareo, jeśli nie ma się ochoty wracać na camp
A potem już chwilę na południe (czyli skręt w lewo), aby znaleźć miejsce dobre dla nas - oddalone od innych.
Niestety miejsce jest nie tylko dla nas, bo długie plaże bez zatoczek intymności nie gwarantują, ale ilość ludzi jest tu zdecydowanie mniejsza niż przy samym wejściu na plażę czy w strefie miejskiej.
Niebo czyste, morze ciepłe, nasz termometr wskazuje temp. 27,2 stopnie. Powietrze ma 37 w cieniu, a na ręczniku pokazuje 40,3 stopnie
Ciepło. Nawet bardzo.
Leniuchujemy, czytamy, spacerujemy brzegiem morza… Ale przecież nie będziemy cały dzień siedzieć na plaży…
piekara114 napisał(a):Dziś będzie kolejny odcinek, więc już teraz zapraszam. Pojedziemy na wycieczkę do......
Kolejny odcinek już jest, kolejny odcinek się pisze, ale będzie dopiero jako ktoś z czytających zgadnie, gdzie