Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tęcze Korčuli i kominy Lastova

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.12.2014 21:23

4 sierpnia (poniedziałek): To tu, to tam w Zagrzebiu

Dzisiejsza pobudka jest bardzo dziwna. Otwieram oczy i zastanawiam się, dlaczego nie jestem w namiocie ;) Ale po chwili już sobie przypominam, że tę noc spędziliśmy w bardziej komfortowych warunkach - wygodne łóżko, pokój z łazienką :) Nic dziwnego, że spaliśmy prawie do 10:00. Ale kiedyś trzeba odpocząć po męczących wakacjach ;)

Jedyne co nas goni, to chęć usłyszenia wystrzału z armaty z wieży Lotrščak, który codziennie ma miejsce dokładnie w południe. Okazuje się jednak, że śniadanie jedzone nie na trawie koło namiotu, a na balkonie z widokiem na zielone zagrzebskie ogrody, też ma swój urok :) Celebrujemy więc każdą chwilę i oczywiście spóźniamy się na wystrzał...;) Dosłownie o kilka minut :roll: Kiedy wybija 12:00 wysiadamy z tramwaju na Ilicy. Słyszymy tylko odległy "pierd" ;) No trudno, następnym razem ;)

Tak wygląda Ilica - główna ulica Zagrzebia, w południe, w sierpniowy poniedziałek:

020222.jpg

020581.jpg


Parę minut po 12:00. Uspinjača (kolejka zębata - już nią jechaliśmy w maju) i wieża Lotrščak:

021041.jpg


Widać ludzi na balkoniku, którzy na pewno weszli tam specjalnie po to, żeby posłuchać wystrzału armaty z bliska ;) Z takiej odległości to można ogłuchnąć...

021675.jpg


A tu widać, że mój mąż mnie wcale nie słucha :evil: Jest dowód w postaci zdjęcia 8) Mówię właśnie, że podobno w lodziarni Vincek są najlepsze lody w Zagrzebiu i koniecznie musimy tu wstąpić (co widać po ruchu mojej ręki ;)):

022611.jpg


A mój małżonek gdzieś tam w tyle został i foci, zamiast słuchać ;) :mrgreen:

Lody oczywiście kupujemy i pałaszujemy na Cvjetnim Trgu:

023349.jpg


Niby takie najlepsze w Zagrzebiu, ale moim zdaniem te na wybrzeżu dużo lepsze :)

Teraz pora na Dolac - miejscowy targ. W maju nie byliśmy tu w dzień targowy, bo akurat wypadło święto.

024018.jpg


Chyba trochę się spóźniliśmy :oops: Na targ chodzi się rano, a nie po południu. Teraz nie wszystkie stoiska są pełne. Ale przynajmniej zobaczyliśmy słynne zagrzebskie czerwone parasole:

024692.jpg

025051.jpg


Zaglądamy też do ribarnicy. Na zakupy rybne to już zdecydowanie za późno:

025490.jpg


Ostało się tylko kilka rybek:

025886.jpg


Wyglądają fajnie, ale w pensjonacie nie mamy ich gdzie przyrządzić. Zresztą jesteśmy dzisiaj zaproszeni na obiad do naszych znajomych :)

Idziemy jeszcze do hali targowej, która znajduje się pod placem, ale wzrok tej pani skutecznie nas odstrasza :lol::

026739.jpg


Tuż obok Dolca jest szczególne miejsce przeznaczone do... całowania się :mrgreen::

027306.jpg


Czy to znaczy, że gdzie indziej nie wolno? ;) :mrgreen:

Wpadamy do naszej ulubionej knajpki ;) na kufelek z pianką :D:

028260.jpg


A później, mijając bana Jelačića:

028660.jpg


i jego plac:

029038.jpg


zmierzamy w stronę parku Zrinjevac:

029439.jpg

029797.jpg


Następnie kręcimy się w okolicach Umjetničkiego Paviljonu:

030222.jpg

030579.jpg


To jeden z moich ulubionych zagrzebskich budynków. Pokazywałam go już tutaj, w majowej relacji z Cro-stolicy.

Idziemy w stronę dworca głównego:

031176.jpg

031535.jpg


Pozytywnie zaskakują mnie toalety na dworcu - są naprawdę czyste, co może dziwić, gdy się je porówna z polskimi dworcami, chociaż z ubikacjami na Dworcu Głównym w Warszawie porównania nie mam ;)

Na jednym ze straganów przed dworcem kupujemy książki. Pratchett po chorwacku? 8O To może być ciekawe ;) To dla mojego męża, on się lubi tak męczyć ;) Ja jeszcze do tego poziomu nie doszłam, ale może wkrótce... 8)

Tutaj książki są naprawdę tanie. Udaje się nam upolować nawet takie za 20 kun 8O (oczywiście nowe!). Podczas gdy w zagrzebskich księgarniach ceny dobrej beletrystyki zaczynają się od 100 kun... No cóż, książki w Chorwacji są po prostu drogie.

Jeszcze trochę spacerujemy i focimy - m.in. ładny budynek kolei:

033309.jpg


Chorwaci mają chyba słabość do żółtego koloru w architekturze ;)

A tu zdjęcie, na którym udało się uchwycić kulę Lotrščak, wieżę kościoła św. Marka i maszt na szczycie Sljeme:

033969.jpg


Na razie wystarczy tego łażenia ;) Jedziemy na obiad do naszych znajomych :) A później razem z nimi wybierzemy się... nad zagrzebski Jadran ;) :D

Ale o tym - w następnym (i chyba ostatnim) odcinku...
Ostatnio edytowano 31.05.2020 12:49 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 07.12.2014 21:50

Trzeba przyznać, że tłumów w stolicy nie było ... pewnie mieszkańców wywiało nad Jadran :D
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 07.12.2014 22:18

Ładną pogodę nawet mieliście w Zagrzebiu
Niezłe zbliżenie Ożujsko :) To ostatni browar w Cro / 2014?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.12.2014 22:32

Zagrzeb czeka u mnie cały czas na poznanie 8)
Zawsze jakoś brakuje czasu :roll:

Fajne miasto
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.12.2014 23:08

gusia-s napisał(a):Trzeba przyznać, że tłumów w stolicy nie było ... pewnie mieszkańców wywiało nad Jadran :D

Na pewno. Następnego dnia (5 sierpnia) mieli wolne - święto narodowe, więc mogli skorzystać z "długiego weekendu" :)


tony montana napisał(a):Niezłe zbliżenie Ożujsko :) To ostatni browar w Cro / 2014?

Hehe ;)
Nie, ostatni to będzie wieczorem 8)


Lednice napisał(a):Zagrzeb czeka u mnie cały czas na poznanie 8)
Zawsze jakoś brakuje czasu :roll:

Fajne miasto

Bardzo fajne :)
Nie za duże, nie za małe 8) Można zwiedzić nawet w 1 dzień, z tym, że lepiej poświęcić kilka dni, żeby poczuć klimat :)

To też jest Chorwacja 8) Trochę inna niż ta na wybrzeżu, ale też warta poznania :)
miras_sg
Odkrywca
Posty: 109
Dołączył(a): 06.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) miras_sg » 07.12.2014 23:10

Super relacja :D , szkoda że się kończy... :(
GaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 215
Dołączył(a): 20.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) GaR » 08.12.2014 11:56

Maslinko - przeczytałem, wspaniała rzeczowa relacja, bardzo dobrze udokumentowana. Jedyny mankament to za mało zdjęć z maslinką w roli głównej. Zwróć proszę uwagę mężowi niech się nie obija tylko pstryka nic tak nie ożywia relacji jak maslinka na zdjęciu :-) Gratuluje relacji
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1762
Dołączył(a): 12.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 08.12.2014 12:10

tony montana napisał(a):Ładną pogodę nawet mieliście w Zagrzebiu
Niezłe zbliżenie Ożujsko :) To ostatni browar w Cro / 2014?



W końcu widać.....letnią kolecję-kreację..... 8)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 08.12.2014 12:15

Czyli będzie Jarun ;)
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4902
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 08.12.2014 16:38

maslinka napisał(a):Dzisiejsza pobudka jest bardzo dziwna. Otwieram oczy i zastanawiam się, dlaczego nie jestem w namiocie ;)...

O jedno Ożujsko za dużo...
:oczko_usmiech:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.12.2014 19:21

miras_sg napisał(a):Super relacja :D , szkoda że się kończy... :(

Dzięki :)
I tak długo ją pisałam - ponad 4 miesiące 8O


GaR napisał(a):Maslinko - przeczytałem, wspaniała rzeczowa relacja, bardzo dobrze udokumentowana.

Dziękuję za miłe słowa :)

GaR napisał(a):Jedyny mankament to za mało zdjęć z maslinką w roli głównej. Zwróć proszę uwagę mężowi niech się nie obija tylko pstryka nic tak nie ożywia relacji jak maslinka na zdjęciu :-)

Powtórzę mężowi ;)


GOLDEN napisał(a):W końcu widać.....letnią kolecję-kreację..... 8)

;)
Większość kreacji z letniej kolekcji ;) wróciła nienoszona :(


Bocian napisał(a):Czyli będzie Jarun ;)

Točno! :D


romuald22 napisał(a):
maslinka napisał(a):Dzisiejsza pobudka jest bardzo dziwna. Otwieram oczy i zastanawiam się, dlaczego nie jestem w namiocie ;)...

O jedno Ożujsko za dużo...
:oczko_usmiech:

;)

To był Zlatni Medvjed z "Mali Medo" :D:
Obrazek
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 08.12.2014 20:03

Bardzo fajna wycieczka po Zagrzebiu,z chęcią wybiorę się z Wami nas zagrzebski Jadran ;)
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 921
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 10.12.2014 13:40

Przyjemny ten Zagrzeb :)
A o przedwyjazdowej melancholii coś niestety wiem. Zawsze mnie dopada, gdy jutro mamy opuścić wybrzeże...
Ale trzeba wyjechać, żeby kiedyś wrócić :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.12.2014 22:10

andeo napisał(a):Bardzo fajna wycieczka po Zagrzebiu,z chęcią wybiorę się z Wami nas zagrzebski Jadran ;)

W takim razie - zapraszam :D


Magdalena S. napisał(a):A o przedwyjazdowej melancholii coś niestety wiem. Zawsze mnie dopada, gdy jutro mamy opuścić wybrzeże...

Pożegnania są takie trudne...


4 sierpnia (poniedziałek): Zagrzebski Jadran i ostatni wieczór w Chorwacji

Po południu nasi znajomi zabierają nas nad jezioro Jarun, które zagrzebianie traktują jak mały lokalny Jadran ;)

Muszę przyznać, że to miejsce zrobiło na mnie lepsze wrażenie, niż przypuszczałam 8)

Jarun to duży akwen podzielony na kilka części, co dobrze obrazuje mapka:

Obrazek

Najpierw spacerujemy wzdłuż toru kajakowego - regatna staza (dosłownie: ścieżka regatowa ;)):

069471.jpg


Z tyłu widać budynek hali O2 Areny Zagrzeb.

Zazdrościmy kajakarzom ;):

070024.jpg


Nasz Plavac spakowany do torby leży na dnie bagażnika...

Docieramy do części zwanej Malo jezero:

070493.jpg


Ludzie plażują i kąpią się:

070886.jpg


Woda wygląda bardzo przyzwoicie. Jest czysta i całkiem ciepła, tzn. tak przyjemnie ciepła, że jednak daje trochę ochłody :) Pewnie miałabym dużą ochotę na kąpiel, gdyby nie fakt, że jeszcze dwa dni temu pływaliśmy w Jadranie ;) Wczorajsze pławienie się w lazurach zatoczek wyspy Proizd podniosło poprzeczkę... Jarun raczej nie doskoczy ;) Ale w innych okolicznościach, dlaczego nie... Może kiedyś :)

Ludzi nie ma zbyt wielu, ale w końcu to poniedziałkowe popołudnie.

Zasiadamy w jednej z knajpek nad jeziorem. To jest dopiero prawdziwa przedwyjazdowa melancholia...:

072281.jpg


Pora pożegnać się z Jarunem, łabędziami i kaczkami ;):

072812.jpg


Żegnamy się również z naszymi znajomymi. Muszą się jeszcze spakować, bo jutro ruszają tam, skąd my właśnie wróciliśmy - nad Jadran, ten prawdziwy ;)

Warto dodać, że jezioro Jarun jest położone w granicach miasta i można nad nie dojechać z centrum stolicy tramwajem lub autobusem :)
To duży akwen oferujący wiele atrakcji. Nie dotarliśmy np. do Dużego Jeziora, nad którym położone są knajpki i kluby. Nie zobaczyliśmy również z bliska żadnej z wysp. Następnym razem... ;)


Przed nami ostatni wieczór w Chorwacji, który spędzimy w centrum Zagrzebia.

Podziwiamy Zagreb by night, czyli katedrę:

074131.jpg


i plac wraz z fontanną tuż obok:

074528.jpg


Trafiamy też w miejsca, w których nie byliśmy podczas majowej wizyty - np. na Plac Europy z pomnikiem upamiętniającym wejście Chorwacji do UE:

075037.jpg


czy na ulicę Vlašką, gdzie stoi pomnik chorwackiego pisarza i poety Augusta Šenoa:

075486.jpg

075844.jpg


Spacer po nocnym Zagrzebiu nastraja nas sentymentalnie... Z sentymentem odwiedzimy też naszą ulubioną knajpkę na Tkalčy. Jednak znalezienie wolnego stolika po 21:00, nawet w poniedziałek, jest dosyć problematyczne. Musimy chwilę poczekać. Wkrótce okazuje się, że było warto :) Zajmujemy ten sam stolik, przy którym siedzieliśmy dwa razy w maju ;)

Z pisanicą od srca za plecami :):

076934.jpg


Pyszne ćevapčići będą wspaniałym finałem nie tylko krótkiego pobytu w Zagrzebiu, ale i całych Cro-wakacji :D:

077530.jpg


Powoli wracamy do pensjonatu, obserwując mobilizację służb sprzątających na Trgu bana Jelačića:

077992.jpg

078351.jpg


Czyszczą dokładnie plac przed jutrzejszym świętem narodowym - rocznicą operacji "Burza".

Po raz ostatni w tym roku zasypiamy na chorwackiej ziemi...
"Jutro" czeka nas długi powrót do domu.

Jednak powstanie jeszcze jeden podsumowujący odcinek 8) Zapraszam :)

:papa:
Ostatnio edytowano 31.05.2020 12:53 przez maslinka, łącznie edytowano 2 razy
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 12.12.2014 00:56

Ja bym jednak Jarunowi nie odpuścił ,nawet kamyczki ma podobne do tych nad Adriatykiem :D
.......kąpiel obowiązkowa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
pozdrawiam Krzysiek :papa:
może jednak trzy odcinki ,tak na piątek ,sobotę i niedzielę :?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Tęcze Korčuli i kominy Lastova - strona 42
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone