Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tęcze Korčuli i kominy Lastova

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.12.2014 13:23

GOLDEN napisał(a):Eeeee tam....człowiek się na tym hartował 8) :mrgreen:

U mnie niestety nie ma tylu zwrotów akcji ;) :mrgreen:


Zapraszam na kolejny słoneczny odcinek w ten pochmurny grudniowy dzień.


2 sierpnia (sobota): Ostatni...

Wszystko dzisiaj będzie po raz ostatni. Ostatnia kolacja w konobie "Dalmacija", ostatni wieczór na campingu, ostatnia noc pod namiotem....

Ale na razie siedzimy na pokładzie "łupinki" ;) (Nawet nie pamiętam jej nazwy 8O) i płyniemy w stronę Velej Luki (zresztą też po raz OSTATNI :lol:):

019866.jpg


Zajęliśmy strategiczne miejsca na dziobie - na dostawianych krzesełkach ;):

020419.jpg


Przepływamy obok wysepki Gubeša, na której plażowaliśmy kilka dni temu:

020857.jpg


i koło półwyspu z kościółkiem sv. Ivana na wzgórzu:

021274.jpg

021633.jpg


Następnie mijamy Gradinę i konobę, w której jedliśmy palačinki:

022062.jpg


I przepływamy obok uvali Todorovica. Widać palmy na plaży, "piknikowy stół" i dużo więcej ludzi niż wtedy, kiedy dopłynęliśmy tu kajakiem:

022575.jpg


Rejs powrotny z wyspy Proizd jest dla nas rejsem sentymentalnym. Przepływając obok znanych miejsc, wspominamy...
Zrobiło się trochę nostalgicznie ;)

My wracamy, a niektórzy dopiero wypływają (?) :D:

023381.jpg


Vela Luka coraz bliżej:

023769.jpg


Okolice przystani promowej:

024163.jpg


I to, co najbardziej charakterystyczne w Luce (jak mówią miejscowi ;)):

024712.jpg


Budynek szkoły podstawowej wybudowany w 1911 roku:

025128.jpg


i dzwonnica przy kościele św. Józefa:

025533.jpg


Rejs łupinką dobiega końca. Stawiamy stopy na lądzie, który... jest wyspą :P Tak sobie dzisiaj podróżowaliśmy - z wyspy na wyspę ;)

Zmierzamy w stronę Fabiaka, który czekał na nas wiernie niedaleko przystani promowej. Wrzucamy do niego plażowe bambetle i szybko wkładamy coś bardziej wyjściowego ;) W końcu to OSTATNIA kolacja... ;)
Idziemy ją zjeść oczywiście w "naszej" konobie Dalmacija.

026755.jpg


Dzisiaj nie ryzykuję z jedzeniem ;) Stawiam na klasykę - Veloluški meni, czyli makrelki z grilla :D:

027453.jpg


Kolacja była oczywiście pyszna :D Zastanawiamy się, czy pożegnać się z miłą obsługą, która rozpoznaje nas już od progu i na początek, bez pytania, przynosi dwa Ožujska :D Ostatecznie nie mówimy im, że to była nasza OSTATNIA kolacja. Kto wie, może zostaniemy dzień dłużej ;) Albo jutro przyjedziemy tu na śniadanie :P

Vela Luka żegna nas słońcem zachodzącym za chmurę ;):

028770.jpg


i kotem, który mógłby być kotem-hitlerem, gdyby plamka ułożyła mu się poziomo, a nie pionowo :lol::

029350.jpg


Na campingu biorę przedOSTATNI prysznic ;), niestety zimny :evil: Koło 21:00 trudno liczyć na ciepłą wodę...

OSTATNI wieczór w Prižbie spędzamy... nie, nie w barze "As", ale zwyczajnie ;), przed namiotem.

I słowo daję, nie mam pojęcia, co mnie tak rozbawiło 8O:

030459.jpg


Być może OSTATNI rozdział... ;)
Ostatnio edytowano 31.05.2020 12:04 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1762
Dołączył(a): 12.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 03.12.2014 13:32

maslinka napisał(a):....i kotem, który mógłby być kotem-hitlerem, gdyby plamka ułożyła mu się poziomo, a nie pionowo :lol::

Obrazek


8O 8O 8O :lool: :lool: :lool:

Nawet minę ma podobną....... :wink:
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 03.12.2014 13:44

i obłęd w oczach :oczko_usmiech:
jestem tu...jeszcze nie po raz ostatni ;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.12.2014 17:37

GOLDEN napisał(a): 8O 8O 8O :lool: :lool: :lool:

Nawet minę ma podobną....... :wink:

andeo napisał(a):i obłęd w oczach :oczko_usmiech:

Widzę, że kotek się Wam spodobał ;) :lol:


andeo napisał(a): jestem tu...jeszcze nie po raz ostatni ;)

Bardzo mnie to cieszy :D
Bo to nie był OSTATNI odcinek :mrgreen:
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 03.12.2014 17:50

Wiem ,wiem ;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.12.2014 14:09

Wygląda na to, że już po problemach technicznych i mogę wrzucić odcinek...

3 sierpnia (niedziela): Doviđenja, Korčulo!

Dziś wstajemy skoro świt, czyli o 7:00, bo musimy zwinąć cały nasz campingowy bałagan i zdążyć na prom. Chcemy ponownie skorzystać z połączenia LNP (Linijska Nacionalna Plovidba), który odpływa z miasta Korčula o 10:30.

Jest ciężko, biegamy jak szaleni, ale ostatecznie przed 9:30 udaje się wyjechać z Prižby. Przed nami droga przez zieloną Korčulę:

045716.jpg


Odkryłam tajemnicę, dlaczego ona jest taka zielona 8O Bo tu ciągle pada deszcz :P No dobra, ten sezon był wyjątkowy! I zieleń też była bardziej zielona ;) Jeśli byśmy się mieli doszukiwać plusów tegorocznej pogody, to można ten fakt uznać za plus. Ale podsumowania (rozmaite) jeszcze będą :D

Dojeżdżamy do przystani Dominče koło Korčuli. Spokojnie, jesteśmy chyba dwunastym autem, załapiemy się :D Teraz już na luzie - do budki po bilety i wjeżdżamy na pokład promu.

Wybieramy wygodne miejsce - będzie nawet leżące ;):

047300.jpg


i śledzimy duży ruch, jaki odbywa się na tutejszych wodach:

047724.jpg


Z żalem żegnamy i wyspę, i miasto:

048125.jpg

048484.jpg

048843.jpg


Doviđenja, Korčulo! Na pewno tu kiedyś wrócimy! :D

Podziwiając różne jednostki pływające - mniejsze:

049439.jpg


i większe:

049816.jpg


przepływamy wzdłuż Pelješca, mijamy jego koniuszek:

050234.jpg


Wkrótce pojawia się znajomy widok - latarnia w Sućurju :D:

050779.jpg


Teraz na odmianę tęsknimy za Hvarem ;)

Drvenik coraz bliżej:

051324.jpg


Panowie przygotowują trap do wyjazdu samochodów:

051739.jpg


Plaża w Drveniku:

052121.jpg


Brrr! Czy ja narzekałam wcześniej na tłok na plaży? Jeśli tak, cofam to ;) Tłok to jest tutaj!

Przybijamy do brzegu:

053113.jpg


Fabiak gotowy do wyjazdu:

053690.jpg


Prom, tak jak poprzednio, płynął 2 godziny i 15 minut. Super jest to połączenie, bo jesteśmy już w Drveniku, a bilety dużo tańsze niż na rejs Vela Luka - Split.

Droga przez Makarską Rivierę mija sprawnie:

054098.jpg


Za Bašką Vodą zjeżdżamy na tunel Sv. Ilija:

054457.jpg

054816.jpg


Niestety na autostradzie, przed Šibenikiem zaczyna padać :(:

055352.jpg


Obawiamy się, że deszcz może pokrzyżować nasze plany, a w planach mamy obiad i spacer po... Skradinie :D Na szczęście mijamy ulewę (albo ona nas ;)) i zjeżdżamy na Skradin:

056120.jpg


W następnym odcinku zapraszam na spacer po tym miasteczku. To będzie dla nas coś nowego, bo jeszcze nigdy nie byliśmy w Skradinie, choć już od dawna miałam ochotę poznać tę miejscowość :)

:papa:
Ostatnio edytowano 31.05.2020 12:13 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Sara76
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 25.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sara76 » 04.12.2014 20:44

Sama przyjemność podróżować z Tobą Maslinko
janusz07
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 260
Dołączył(a): 20.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz07 » 04.12.2014 21:12

Pamiętna data. Ja 3 sierpnia wieczorem wyruszałem z domu aby od 4 rozpocząć wakacje. Na kempingu były jeszcze ślady po deszczu ale ja miałem dwa tygodnie bez deszczu. Fajnie było.
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 04.12.2014 21:55

Witam :D
3 sierpnia tak zielono w Chorwacji :?: :roll: nie wierzę :idea:
to zdjęcie jest chyba z jakiejś równikowej Tanzani :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
pozdrawiam Krzysiek :papa:
19Gumis20
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 290
Dołączył(a): 08.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) 19Gumis20 » 04.12.2014 21:57

Zjadłem Twoją opowieść od początku, troche od końca a teraz od środka więc jestem na samym końcu 8O fajna przygoda :D no cóż z dwójką bąbli nie mam szans przeżyć tego co Wy , przynajmniej trochę Twoimi fotami poczułem się jak Bear Gryyls ;) pięknie :D
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1762
Dołączył(a): 12.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 05.12.2014 09:52

janusz07 napisał(a):Pamiętna data. Ja 3 sierpnia wieczorem wyruszałem z domu aby od 4 rozpocząć wakacje. Na kempingu były jeszcze ślady po deszczu ale ja miałem dwa tygodnie bez deszczu. Fajnie było.


Właśnie..... 8O ....przecież to niedziela , wyjechaliśmy z rana do Cro...koło godz 14, też po drodze padało....ale gdzie :?: :roll:
Ważne,że jak napisał janusz07 póżniej tylko.....patelnia :hut:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.12.2014 12:09

Sara76 napisał(a):Sama przyjemność podróżować z Tobą Maslinko

Miło mi to słyszeć :D

lotnikwsk napisał(a):Witam :D
3 sierpnia tak zielono w Chorwacji :?: :roll: nie wierzę :idea:
to zdjęcie jest chyba z jakiejś równikowej Tanzani :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
pozdrawiam Krzysiek :papa:

No niestety, tak w tym roku wyglądała Chorwacja :roll: Lubię zieleń, ale szkoda, że musiała się ona wiązać z opadami deszczu...

W tym roku na campingu po raz pierwszy nie mieliśmy żadnych problemów z wbijaniem szpilek w odciągi namiotu 8O Wchodziły jak w masło, a zwykle nie dość, że potrzebny jest młotek, to jeszcze sporo siły.

19Gumis20 napisał(a):Zjadłem Twoją opowieść od początku, troche od końca a teraz od środka więc jestem na samym końcu 8O fajna przygoda :D no cóż z dwójką bąbli nie mam szans przeżyć tego co Wy , przynajmniej trochę Twoimi fotami poczułem się jak Bear Gryyls ;) pięknie :D

Dzięki za miłe słowa :)
Bąble podrosną i będziesz mógł się czuć, jak ktokolwiek chcesz :mrgreen:


janusz07 napisał(a):Pamiętna data. Ja 3 sierpnia wieczorem wyruszałem z domu aby od 4 rozpocząć wakacje. Na kempingu były jeszcze ślady po deszczu ale ja miałem dwa tygodnie bez deszczu. Fajnie było.

GOLDEN napisał(a):Właśnie..... 8O ....przecież to niedziela , wyjechaliśmy z rana do Cro...koło godz 14, też po drodze padało....ale gdzie :?: :roll:
Ważne,że jak napisał janusz07 póżniej tylko.....patelnia :hut:

To mnie pocieszyliście ;)

W takim razie następny urlop tylko w sierpniu :mrgreen:

Wcześniej 3 razy byliśmy w sierpniu i 6 razy w lipcu. Lipiec rozczarował mnie po raz pierwszy, zawsze w tym okresie była patelnia... Mogły się zdarzyć 2 słabsze dni, a później powrót upałów.

Ale ten sezon był wyjątkowy. Ciekawe, kiedy znowu tak powiem ;) :D
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 05.12.2014 13:20

A ja na początku lipca wracałam już do domu,też udało mi się uciec przed deszczami w Chorwacji :)
Czekam na Skradin ,kiedyś chciałabym odwiedzić PN Krka ,więc jak okaże się ,że to ładne miasto ,to i tam zajrzymy :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.12.2014 13:55

Aldona, obawiam się, że tym odcinkiem Cię rozczaruję... Ale pamiętaj, że to tylko moje odczucia 8)


3 sierpnia (niedziela): Spacer po Skradinie

Od dawna chciałam zajrzeć do Skradinu. Coś mnie tam ciągnęło i byłam przekonana, że jest tam bardzo urokliwie. Pora skonfrontować wyobrażenia z rzeczywistością.

Najpierw musimy się zmierzyć z problemem, jakim są parkingi. Nie mam nic przeciwko płatnym parkingom (nawet czulibyśmy się bezpieczniej, zostawiając w takim miejscu załadowany samochód), ale w Skradinie opłaty pobierane są za cały dzień. To miejscowość, którą turyści odwiedzają głównie po to, żeby wsiąść tu na statek i popłynąć do Parku Narodowego Krka.
Krkę zaliczyliśmy 8 lat temu (z tym, że nie stateczkiem, nie byliśmy w Skradinie) i na razie wystarczy.

Od razu widać, że całe miasteczko żyje z pobliskiego Parku Narodowego... Wszędzie oferty rejsów lub parkingów gratis w przypadku wykupienia wycieczki statkiem. A my chcemy stanąć tu tylko na godzinę i pospacerować...

Jeździmy w kółko i szukamy jakiegoś "normalnego" parkingu, na którym można zapłacić za godzinę, a nie za cały dzień. Mój mąż ma już dosyć i kręci głową, mówiąc: "Coś Ty znowu wymyśliła... " :roll: Ja też już zgrzytam zębami, widząc okropny ruch, podjeżdżające autobusy i tłumy turystów... Przecież to miało być małe, urokliwe miasteczko :roll: Pewnie kiedyś takie było...

Już mamy wyjeżdżać z miejscowości, kiedy znajdujemy legalne (i bezpłatne) miejsce do zaparkowania w którejś z uliczek. No dobrze, niech będzie, damy Skradinowi szansę. Może jednak nas zauroczy...

Powodem zatrzymania się tutaj jest też, oprócz chęci zwiedzania, potrzeba zjedzenia jakiegoś obiadu. Na parkingach przy autostradzie jest to możliwe dopiero za Sv. Rokiem (wcześniej są chyba tylko kawiarnie), a my już jesteśmy głodni. Fajnie byłoby po prostu upiec dwie pieczenie na jednym ogniu :D I jeszcze nie "stracić" przy tym zbyt wiele czasu ;) Może wymagam za dużo? ;)

Spacer po Skradinie zaczniemy od zobaczenia kościoła św.Spyridiona z XIX wieku:

082998.jpg

083356.jpg


Ta budowla podoba nam się :)

Dalej wąską uliczką:

083892.jpg

084251.jpg


zmierzamy w stronę placu:

084643.jpg


przy którym stoi kościół Narodzenia NMP:

085050.jpg


Niedaleko jest też fajna zabytkowa dzwonnica:

085462.jpg


To miejsca, które nam się w Skradinie podobały 8) Nie spotkaliśmy tu zbyt wielu turystów, było urokliwie, chociaż do starówki Korčuli czy choćby do miasta Lastovo Skradin się nie umywa ;) Tak to jest, jak się zwiedza jakąś miejscowość po zobaczeniu perełki, jaką jest miasto Marca Polo 8)

Teraz będzie trochę gorzej ;) Wychodzimy na mały placyk z dziwaczną fontanną:

086646.jpg


a stamtąd na coś w rodzaju promenady:

087049.jpg

087407.jpg


Tu jest już gwarno, tłoczno (mimo że na zdjęciach tego nie widać). Mnóstwo straganów z pamiątkami:

087872.jpg


I wszędzie słychać przed wszystkim język polski. Spotkaliśmy nawet dwie grupy polskich "kolonistów" 8O

Ale usiąść w takiej knajpce byłoby miło:

088513.jpg


Chociaż nie jest ona nad Jadranem, a nad rzeką Krka 8)

Przyglądamy się jeszcze jachtom, motorówkom oraz wycieczkom wypływającym lub wracającym z Parku:

089149.jpg


oraz mostowi autostradowemu, na którym byliśmy jeszcze przed chwilą:

089508.jpg

089942.jpg


Ten krótki spacer niestety rozwiał moje nadzieje.... Sądziłam, że Skradin jest dużo mniejszy, bardziej kameralny, a okazało się, że to prężnie rozwijający się kurort turystyczny. Spodziewałam się też kamiennej zabudowy w stylu dalmatyńskim, a tymczasem jest tu trochę po włosku ;), co nie znaczy, że źle, ale ja zdecydowanie wolę klimat dalmatyńskich miasteczek z kamiennymi domami i wyślizganymi uliczkami :D

To prawda, że nie byliśmy na twierdzy, ale nie chcieliśmy robić aż tak długiej przerwy w podróży. Chociaż wspięcie się na jej mury i tak nie zmieniłoby mojego zdania na temat tej miejscowości. Wspinaczkę na twierdzę można zacząć tutaj:

091192.jpg


To zresztą chyba najbardziej urokliwy, moim zdaniem, zakątek w Skradinie.

Na koniec wizyty w Skradinie postanawiamy wreszcie coś zjeść ;) Zasiadamy w pizzerii w wąskiej uliczce:

091854.jpg

092213.jpg


i zajadamy całkiem smaczną pizzę.

Tak kończy się nasz spacer po miasteczku, które niestety nas nie zachwyciło. Tak to bywa, jeżeli ma się zbyt wygórowane oczekiwania...
Ostatnio edytowano 31.05.2020 12:18 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 05.12.2014 14:12

maslinka napisał(a):To prawda, że nie byliśmy na twierdzy...


To tam jest jakaś twierdza? 8O
Tu? To?
https://www.google.pl/maps/@43.8188586, ... a=!3m1!1e3
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Tęcze Korčuli i kominy Lastova - strona 40
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone