Vjetar napisał(a):Co to takiego?
Stasiek18 napisał(a):Jak widzę,żywy inwentarz zawsze ci towarzyszy
miras_sg napisał(a): Stare przysłowie spadochroniarzy brzmi :
ELIMAR napisał(a):Uf... doczytałam
Miałam trochę przerwy na czytanie z powodu własnych wakacji w CRO
krombocher napisał(a):Oj, ale pędzisz.
krombocher napisał(a):A co do oceny Lastova/Pasaduru to warto dorzucić że to dobre miejsce do nurkowania/zrobienia kursu.
Vjetar napisał(a):Co to takiego?
kaszubskiexpress napisał(a):Kubeł zimnej wody, gdyby się za bardzo rozmarzyli
gusia-s napisał(a):A może szafka na buty
Vjetar napisał(a):To jakieś takie "firankowe"...suszarka jakaś? ...
krombocher napisał(a):Owoc drzewa koszykowego. Endemiczna odmiana występująca tylko na Lastovie. Kto był ten wie
andeo napisał(a)::P też zwróciłam na to uwagę? jakiś podbierak na owoce morza?
kaszubskiexpress napisał(a):Też tutaj jestem Maslinko.
maslinka napisał(a):A do tej pory służył nam jako koszyczek, w którym trzymaliśmy płyn do mycia naczyń, gąbkę (również do naczyń) i ręczniki papierowe Z tym, że jeszcze nie zdążyliśmy tam tego włożyć
Franz napisał(a):maslinka napisał(a):Nie wiem, czy jeszcze ktoś to czyta (ogląda) ...
Ale cóż, zaryzykuję z następnym odcinkiem
Podejmuję się takiego ryzyka codziennie po parę razy.
piotrf napisał(a):Franz napisał(a):maslinka napisał(a):Nie wiem, czy jeszcze ktoś to czyta (ogląda) ...
Ale cóż, zaryzykuję z następnym odcinkiem
Podejmuję się takiego ryzyka codziennie po parę razy.
Klub ryzykantów
Agnieszko , u Ciebie też już jestem na bieżąco
Pozdrawiam
Piotr
Powrót do Nasze relacje z podróży