napisał(a) bluesman » 12.11.2014 22:58
W długi weekend znów te nudne Tatry
Sobota-pogoda niespecjalna, pochmurno trasa z Zazadni na Rusinową Polanę, dalej Gęsia Szyja, Hala Gąsienicowa, Kuźnice. Wg nowego nabytku Garmina Oregon 600 około 18 km. Trasa sama w sobie oprócz początku i odrobiny końca mało widokowa, a jeszcze te przewalające się nisko chmury.
Drugi dzień, wstaliśmy przed 6 w planie Krzyżne niestety pada. Czekamy do 8:30 bez zmian więc decyzja włóczymy się po Zakopanem do Kościeliska i na Gubałówkę
Jeden plecak, odrobina jedzenia i picia. Idziemy z Kuźnic do Drogi pod Reglami zaliczamy Dolinę Ku Dziurze z samą jaskinią i nagle pokazuje się coraz odważniej słońce. Jako, że przed nami Dolina Strążyska zapada decyzja idziemy nią na przełęcz Kondracką i schodzimy do Doliny Kondratowej i dalej do Kuźnic trasa około 16 km. Warto było, widoki piękne ale po wyjściu na przełęcz pogoda się pogorszyła.
Dzień trzeci rano chłodno ale coraz ładniej, a więc Krzyżne przez Murowaniec. Wszystko ok. ale potężny wiatr, mamy tylko cienkie polary i potówki na razie wystarczają tuż przed samą przełęczą zakładamy kurtki. Przez wiatr trzeba szczególnie uważać bo porywy mogą przewrócić, a jest dość stromo. Na samej przełęczy trudno ustać na nogach. Mamy przed sobą fantastyczny widok, jest pomysł by zejść do piątki to tylko 1,5 g drogi ale studzi nas dziewczyna mówiąc, że schronisko zamknięte. Trudno innym razem, wracamy więc tą samą trasą. Całkowita jej długość to prawie 25 km.
Zdjęcia jutro
pierwszy dzień :
drugi dzień