Tankowanie LPG samemu czy nie

cronaturki napisał(a):Hej

gdyby ktoś z Was do Chorwacji jechał przez Niemcy, to w kraju tym obłsuga na stacjach nie ma nic przeciwko takowaniu samodzielnie LPG.

Pozdrawiam

w Niemczech od dawna obsługa nie rusza się by zatankować LPG, bo tam prawo zezwala na samodzielne tankowanie - więc nie wiem co masz na myśli pisząc "nie ma nic przeciwko"??

"nie mieć nic przeciwko" - nie robić problemów, nie zabraniać, nie zakazywać itd itp
Co z kolei wynika z przytoczonego przez Ciebie stanu prawnego.

Najlepiej w Polsce , zapytać się czy można samemu zatankować , bo jadę do chorwacji i nie bardzo umiem . na pewno was nauczą , tak jak mnie ;P no chyba że traficie na chu**

cronaturki napisał(a):"nie mieć nic przeciwko" - nie robić problemów, nie zabraniać, nie zakazywać itd itp
Co z kolei wynika z przytoczonego przez Ciebie stanu prawnego.

mogli by nie mieć nic przeciwko, gdyby sami obsługiwali i Tobie pozwolili. skoro nie tankują gazu - to jak mają mieć coś przeciwko? gdzie tu logika?

Ja też w tym roku podczas drogi do Cro rozdziewiczyłem się i zatankowałem sam gaz na stacji w Słowenii. Pistolety jednak mogą różnic się na poszczególnych stacjach i następne tankowanie to już musiał pomóc mi pracownik stacji.

Co prawda nie mam gazu ale podczas wczorajszego tankowania zauważyłem, że na Statoil już można tankować samemu. Na dystrybutorze jest instrukcja obsługi.

Na wielu stacjach w Polsce już można tankować osobiście.

Czechy (Mikulov) tankuje pracownik stacji,
HR (poza jedną stacją koło Zadaru (ADRIA OIL) gdzie musiałem sam tankować) tankuje pracownik stacji

szfystack napisał(a):Czechy (Mikulov) tankuje pracownik stacji,
HR (poza jedną stacją koło Zadaru (ADRIA OIL) gdzie musiałem sam tankować) tankuje pracownik stacji

Następny wypisuje herezje!

Powtarzam po raz... nie wiem który: zarówno w Chorwacji, jak i w większości krajów tranzytowych (a i w Polsce też) nie ma ścisłych zasad dotyczących samodzielnego tankowania LPG.

Zasady zmieniają się w zależności od stacji, pracowników, pory dnia, pogody czy widzimisię kierownika.

Na tej samej stacji jest samoobsługa, a dwa dni później może tankować pracownik. 3 dni później odwrotnie - i tak dalej. Nie da się reguł wypracować.

Na Zlatych Pieskach w Bratysławie tankowałem chyba z 10 razy i za każdym razem jest inaczej.

W Chorwacji chyba też już koło 10 razy tankowałem samodzielnie, w różnych miejscach (ostatnio 2 razy na INA na starym przejściu Letenye-Goričan).

Trzeba albo patrzeć na napisy na dystrybutorach, albo pytać w kasie.

Staję pod dystrybutorem, mam wlew w klapce więc "przygotowanie" chwilę mi zajmuje, jak nikt nie podchodzi sam tankuję i w zeszłym roku w Cro nie było problemu a i od pewnego czasu w Pl też nawet na stacjach gdzie tankuje obsługa

Witam!!
W tym roku przeprowadziłem dłuższą rozmowę z pracownikiem stacji przed Orebicem - tej z LPG (aż się moja druga połowa wkurzyła:)
Tam zawsze tankuja oni i się nawet wkurzają jak sam to robisz - koleś nawet odpiął zapięty przeze mnie pistolet i sam to zrobił jeszcze raz (ten łysy starszy, bo młody zawsze ma to gdzieś - zanim do mnie dojdzie to ja juz kończe tankować:).

I ogólnie w Chorwacji jest przepis, że nie wolno samemu tankować gazu a robi to obsługa stacji - tak jak było dotychczas w Polsce.
Jednak może kilka razy mi sie zdarzyło, że podchodził pracownik i tankował. W większości tankuję sam i nie ma z tym problemu na 90% stacji.
Jak koleś widzi, że dajesz radę, to sobie odpuszcza i wraca do sklepu. Przy takich upałach każdy woli siedzieć w klimatyzowanym pomieszczeniu, szczególnie na autostradzie, gdzie ruch ogromny.

W tym roku tylko w Mikulovie tankował Pan z obsługi. Całą reszta trasy (A, I, HR, SLO) samoobsługa.

Vjetar napisał(a):W tym roku tylko w Mikulovie tankował Pan z obsługi. .

Fajny mają dystrybutor - z licznikem pamiętającym poprzednią epokę . W Polsce takie już do lamusa prawie przeszły.

I tak na trasie do HR w większości tankujący LPG to Polacy..... m.in. ja też