Tanie wczasy !!!

Hmmm, 10'000 zł za rodzinę 4 osobową za 2 tygodnie we własnym zakresie + wypady na miasto co drugi dzień. Wydaje mi się, że sporo koleżance wyszło...

Jak myślicie?

W tym temacie raczej dyskutujemy, jak najmniej wydać i tu pewnych granic nie przekroczymy. Ale górna granica jest cały czas otwarta i nieograniczana.
Zapewniam, że można spokojnie wydać i 10 000 zł.
Można założyć nowy wątek: "Kto dał więcej?"

Można wydać każde pieniądze, to oczywiste.

Prześledziłem wątek jeszcze raz i dalej twierdzę, że 10'000 to sporo.

Jak wrócę z HR to dokonam wpisu o kosztach, mam nadzieję, że HR mnie nie zniszczy jak to potrafi rodzina na okolicznościowej imprezie

Pozdrawiam

10000 to faktycznie sporo j

4 lata temu jechałam wraz z chlopakiem do Chorwacji (około 2 tyg, objazdówka po całej dalmacji, co dwa dni nowe miejsce)
Wyszło nam okolo 1200 za osobę.

Nie mieliśmy samochodu, węc jechalismy z parka lublina poznaną na cro.pl

kwota 1200zl (osoba):
- bilety pkp gdańsk-lublin i z powrotem
- benzyna okolo 300 zl na osobę
- bilety wstępu do plitvic, krka, na mury dubrownickie i do kilku innych miejsc
- noclegi kempingi
- jedzenie sporo z polski, kazdego dnia frytki, lody czy pizza w Chorwacji
- piwo (ale wtedy niezbyt duzo, teraz coż.. spory procent wydatkow na wakacjach to piwko i inne napoje wyskowe
- zakup 2 ciuszkow i pamiatek

Uwazam, ze jak sie chce, to sie da (a zobaczyliśmy podczas tego wyjazdu naprawde dużo) -trzeba tylko jechac autem (odpada koszt wycieczek fakultatywnych), zrezygnowac z kwater i stolowania sie w restauracjach


Uwazam, ze Chorwacja (bałkany) nie sa drogie.
Dla porównania rok temu spedzilismy 2 tyg na objazdówce hiszpania, lazurowe, północ włoch; rowniez 4 osoby w samochodze, rowniez kempingi, sporo jedzenia z polski, a koszt to...ponad 3 tys za osobę

pirogirl napisał(a):Dla porównania rok temu spedzilismy 2 tyg na objazdówce hiszpania, lazurowe, północ włoch; rowniez 4 osoby w samochodze, rowniez kempingi, sporo jedzenia z polski, a koszt to...ponad 3 tys za osobę

A ja miałem odwrotnie - 2 tygodnie w Hiszpanii wyszły ok. 1500 zł na os., natomiast 2 tygodnie w Chorwacji kosztują mnie 2000-2500. Wszystko zależało od tego na jakim poziomie zaplanowałem wydatki i jak aktywnie spędzam czas.

Z tego wątku na początku wiało antychorwackością. Będę monotematyczny, ponieważ już kilka razy napisałem, że w Chorwacji można wypoczywać za każde pieniądze. Nie należę do bogaczy - po prostu belfer - zabieramy żarcie z Polski i w drogę. Za 7000 zł + 1000 prawdopodobnie z 5 osobową rodziną zaryzykowałbym pojechać przez 2 kolejne lata, czyli 4000/rok. Spałem już przez 3 razy za: 10, 6, 7, i 8 euro/osobę, w standardzie z łóżkiem, prysznicem, kuchnią. Kompleksów nie mam. Do gospodyni, u której spaliśmy za 6 euro po nas mieli przyjechać już po raz trzeci Niemcy. Co do Turcji. W ubiegłym roku żona uparła się pojechać na wycieczkę z zakładem pracy na tydzień do Turcji. Koszt wycieczki + koszt tego co tam wydała + jeszcze 1000-1500 = tyle ile potrzebowałbym na wyjazd do słonecznej Chorwacji całą rodziną. Namawiam wszystkich do odwiedzenia słonecznej Chorwacji, nie ważne czy to będzie 10 czy 14 dni naprawdę warto. Ile wydacie to zależy tylko od zasobności portfela. Wiem tylko tyle: na pewno 10 euro/osobę musi mi wystarczyć, jeśli znajdę coś taniej to mam na dłuższy pobyt o dzień lub dwa.

a u nas wychodzi mniej więcej tak rodzina 5 osobowa + pies - campingi
przyczepa 1/2 jedzenia z Polski
Chorwacja- 800 zł os
Hiszpania - 1500 zł os
Włochy - 1000 zł os/parki rozrywki + wstępy/
Włochy/Francja 1200 zł os + parki wodne i rozrywki + wstępy muzea/
Chorwacja wychodzi znacznie taniej ze względu na ilość kilometrów
wyjazd z Bielska-Białej dla nas to tak jak nad nasz Bałtyk a o ile więcej wrażeń
Jeździmy zawsze przełom lipca /sierpnia ze względu na dzieci w różnym wieku szkolno/przedszkolnym nie rezerwujemy rok wcześniej jedziemy gdzie chcemy i na ile nam odpowiada w ramach posiadanej kasy
pozdrawiam

Dziękuje Ci kol. ziomek, nareszcie jakiś głos, który nie odstrasza średnio zarabiających od wyjazdu do Cro. Na swoje wyjazdy przeznaczam podobne kwoty, z tym, że mieszkamy na kwaterach-apartamentach. Zazdroszczę Ci tylko miejsca zamieszkania, Ty po prostu do Cro nie jedziesz najgorszym odcinkiem czyli przez całą Polskę i podróż zajmuje Ci tylko trochę dłużej niż 12 godzin (nawet z przyczepą).

HeniekWit napisał(a):Dziękuje Ci kol. ziomek, nareszcie jakiś głos, który nie odstrasza średnio zarabiających od wyjazdu do Cro. Na swoje wyjazdy przeznaczam podobne kwoty, z tym, że mieszkamy na kwaterach-apartamentach. Zazdroszczę Ci tylko miejsca zamieszkania, Ty po prostu do Cro nie jedziesz najgorszym odcinkiem czyli przez całą Polskę i podróż zajmuje Ci tylko trochę dłużej niż 12 godzin (nawet z przyczepą).

Witam

Popisuję się pod tym i wcześciejszymi postami. Chorwacja może nie być droga - zależy to tylko i wyłącznie od "cropodróżników". Z moich przemyśleń - McDonalds w Polsce dla 5-cio osobowej rodziny? 60-70 PLN (juz nie wpomnę o Chłopskich Chatach ) -smaczny obiad w domu - 20 PLN? Jak najbardziej - marzą mi się środziemnomorske kolacje w małej knajpce - w tym roku pewnie kilka razy - ale jak więcej kasy będzie- więcej uciech kulinarnych przybędzie. Rym - 90%, forma i składnia 30%, sens 100% Jedzonko chyba najbardziej wpływa na ogólny koszt wyjazdu.

Pozdrawiam


Pozdrawiam

Heniek Wit - to prawda jazda do Splitu zajęła ok 12 godzin wyjeżdżamy ok 17.00 w okolicach Graz nocleg rano ok. 6.00 odjazd między 12 a 13 dojeżdżamy nad morze jak piszesz jesteśmy średniakami i mogę otwarcie powiedzieć że nie stać nas na codzienne szaleństwa ale wystarczy na kilka dobrych dań na spróbowanie każdej kuchni


morawa - tak w naszym przypadku knajpa w Polsce to ok.100 zł na wyjeżdżie jeszcze więcej ale
dzięki przyczepie mogę z dziećmi pojechać 2 lub 3 razy w roku na wypady i dzięki temu dla każdego coś miłego

pozdrawiam

Dodam jeszcze, że znam troszkę już starszą osobę, która do kosztów wyjazdów wakacyjnych nie zaliczała wyżywienia. Cyt: "W domu też musisz jeść, a te 20 procent drożej ...". Należałoby tej pani przyznać dużo racji. Pozdrawiam Cromaniaków.

KonJarek napisał(a):

pirogirl napisał(a):Dla porównania rok temu spedzilismy 2 tyg na objazdówce hiszpania, lazurowe, północ włoch; rowniez 4 osoby w samochodze, rowniez kempingi, sporo jedzenia z polski, a koszt to...ponad 3 tys za osobę

A ja miałem odwrotnie - 2 tygodnie w Hiszpanii wyszły ok. 1500 zł na os., natomiast 2 tygodnie w Chorwacji kosztują mnie 2000-2500. Wszystko zależało od tego na jakim poziomie zaplanowałem wydatki i jak aktywnie spędzam czas.

Coz dalej upieram się, ze Chorwacja tańsza..

Zaznaczam, ze zarówno w Chorwacji jak i Hiszpanii (+ lazurowe + północ włoch) byłam w szczycie sezonu (pierwsza połowa sierpnia).

Bardzo mało zaplaciles za wakacje w Hiszpanii, moze byles w tanszym okresie?
Od 1 do 15.08 sa tam najwyzsze ceny.

przykładowo:
-Za benzynę wyszło nam po 550 zl za osobę (dużo jezdziliśmy)
-spaliśmy na praktycznie najtańszych kempingach (cena 2,5-3 wyzsza niz kemp, na ktorym zatrzymuje sie w cro)
- wstęp do 2 parkow rozrywki -220 zł (analogicznie cro -plitvice, krka, mury dubrownickie)
- wstęp na dyskotekę 25 euro (w Chorwacji jakies grosze)
- piwo w knajpie (wybralismy wygladającą najtaniej knajpkę w Nicei piwo 0,5 8 euro)
- sniadanie po drodze w Szwajcarii -jajko na twardo + herbata 17 euro

- fakt teraz wydaliśmy dużo wiecej na alkohol


Przyznaję, ze gdybyśmy zyli tak jak wtedy w cro za 1200, to w hiszpanii wydalibysmy tak z 2500, ale nie mniej.

Oczywiście że Chorwacja jest tańsza. W Hiszpanii po prostu byłem od razu nastawiony na małe wydatki, więc często tak dobieraliśmy miejsca na nocleg żeby nie płacić za rozbicie namiotu i nigdy nie jedliśmy w restauracjach.
Teraz mogę sobie pozwolić na większe wydatki więc jadąc do Chorwacji od razu biorę pod uwagę kilka wieczorów spędzonych w konobach i większe ilości spożywanego alkoholu . Poza tym obecnie spędzam wakacje pod żaglami więc dochodzi koszt czarteru jachtu, który stanowi spory procent ponoszonych wydatków.
W tym roku biorę też pod uwagę fakt, że spędzam być może ostatnie wakacje przed powiększeniem rodziny (czyli co za tym idzie kilkuletnią przerwą w dłuższych, bardziej szalonych wyjazdach), więc chcę się na jakiś czas wyszaleć. Ogólnie kosztorys takiego 14-dniowego wyjazdu wygląda mniej więcej tak:
900 zł/os. czarter
50 zł/os. jedzenie wzięte z Polski
550 zł/os. koszt portów, paliwa i żywności kupionej w Chorwacji
od 350 do 450 zł/os. dojazd i ubezpieczenie
100 euro/os kaucja zwrotna (można wydać po rejsie albo zachować na przyszłość)
150 euro kieszonkowe
czyli 1850zł + kaucja i wydatki własne

Dla porównania wyjazd tego typu zorganizowany przez firmę kosztuje 2600-3400 zł

L:udzie wy to lubicie przesadzac.
Niektorzy nie pojmuja jak mozna jechac na wakacje ze skromnym budzetem,
Sorry za odgrzewanie kotleta ale akurat tak czytam bo sam zamierzam zmiescic sie w 1000 zl na tydzien.
-Po pierwsze samochod na LPG
-Drugie nie wiem ile za autostrady ale jak drogo to omijamy... (pan tu wyliczyl 500 zlotych LOL)
-Trzecie kazde z nas placi z osobna za benzyne pobyt, jedzenie itd. Brak dzieci, zony kochanki kochanka, psa, papugi, ogolnie rzecz biorac brak pasozyta
-Cztery kupuje mase zupek chinskich (conajmniej trzy na dzien)
Jedna zupka kolo 2 zlotych... chleb biore z Polski, domowy nie z supermarketu po tygodniu smakuje lepiej niz swierzy z piekarni.Troche konserw i pasztetow.
Reasumujac
650 zlotych lpg Dzielone na 5 osob= 130 zlotych od lebka.
Apartament 45*7=315zl od lebka
Jedzenie. Zupki-40 zlotych. Konserwy pasztety;40 zlotych. Kolo 80 zlotych.
Co daje 525 zlotych.....Mieszkanie jedzenie i dojazd.Zostanie kolo 500 zlotych (70 zlotych dziennie) na jakies rozrywki (rakija itp)
Myslenie studenta.