Tanie rozmowy telefoniczne - może się komuś przyda?

juwicz napisał(a):
Do wzajemnej komunikacji w Chorwacji może warto wybrać zwykłą ofertę (nie dedykowaną dla turystów).

Właśnie o taka kartę mi chodzi.

Tu masz 2 karty za 25 kun,na jednej jest 25 kun do wydzwonienia,a na drugiej 10-
http://shop.tomato.com.hr/Tomato-duo-box-2012/9832

tolek1 napisał(a):A tu oferta PLUSA:
biuroprasowe.plus.pl/note.php?id=1090

W przypadku tej oferty wykupienie gwarantuje nam np. 30 minut do wykorzystania?
Czy tylko 30 minut w stawce 29gr, gdzie muszę doładować jeszcze pieniądze na te minuty?

http://www.biuroprasowe.plus.pl/note.php?id=1090
Przetestowałem tą ofertę i potwierdzam,że jest bardzo korzystna W tej chwili, nie ma chyba lepszych ofert u polskich operatorów. Katy sim T-mobile, zostały w domu a na wyjazd kupiłem sobie i żonie startery PLUS po 5zł i doładowałem po 50 zł każdy. Koszt włączenia oferty na dwa tygodnie to 9 złociszy. Po dwóch tygodniach zostało mi na koncie chyba 6zł ,a żona przedłużała w dniu wyjazdu ofertę promocyjną o dwa dni(koszt 5 zł).
SZCZERZE POLECAM
Pozdrawiam

Ja w tym roku miałem Tele2 - ofertę dla turystów za 50 kun
3 gigabajty + 1000 minut po chorwacji wystarczyło.
natomiast kominikacja z polską - mam playa odbieranie w unii free (jeszcze zanim był limit 1000 minut) więc puszczaliśmy strzałki - a rodzina,znajomi oddzwaniali do nas.

łaczne koszta to 40 zł (30 zł za tele2 oraz trochę sms do polski)

Ciągle i niezmiennie uważam, że najtaniej jest skorzystać z usług któregoś z operatorów VOiP. Prawie wszyscy mamy już smartfony, w większości apartamentów jest bezprzewodowy internet a nawet jeśli go nie ma to jest w prawie każdej konobie. Wystarczy się zalogować (za darmo) u któregoś operatora (ja korzystam z Tlenofonu), zainstalować w komórce aplikację do obsługi VOiP (ja korzystam z Nimbuzz) i możemy dzwonić wszędzie za 7 - 9 gr za minutę. Po powrocie z Chorwacji możemy oczywiście dalej korzystać w Polsce bo i tak najczęściej wychodzi taniej. Nie musimy kombinować, wymieniać SIM-ów itd.

Mamy oboje z żoną telefony w Orange, w abonamencie Mix za 39 zł (z przyznanymi rabatami płacimy w sumie 55 zł miesięcznie), w tym sporo darmowych minut i sms-ów (ja wykorzystuję jakieś 30% z tego, żona trochę więcej ).

W tym roku za roaming nie naliczono nam ani grosza (a trochę pisaliśmy i dzwoniliśmy w Europie, także w BiH).

Nie wiem, czy to w tym roku jakaś promocja ze strony Orange (nic na ich stronie nie znalazłem, a na infolinię szkoda mi nerwów), czy to będzie już stała praktyka, ale jeśli tak, to chwała im za to.

Czy ktoś z Was też tak miał w tym roku?

lightning3 napisał(a):natomiast kominikacja z polską - mam playa odbieranie w unii free (jeszcze zanim był limit 1000 minut) więc puszczaliśmy strzałki - a rodzina,znajomi oddzwaniali do nas.

Z tego co mnie wiadomo (a dzwonie sporo do znajomego , który często podróżuje po UE) to w takiej sytuacji kasowali nas obydwóch mnie jakbym dzwonił zza granicę ( no w sumie to dzwonie ) a jego za odebranie połączenia. W T-mobil;e meczą mnie ,ze maja na kartę jakieś pakiety chyba za 9zł i ma się 30min roamingu. Ale w tym roku zagranicy nie było więc nie sprawdzałem .Maja jakieś pakiety roaming +internet zza granicą chyba za 21 ale trzeba to sprawdzić.

Roland90 napisał(a):Z tego co mnie wiadomo (a dzwonie sporo do znajomego , który często podróżuje po UE) to w takiej sytuacji kasowali nas obydwóch mnie jakbym dzwonił zza granicę ( no w sumie to dzwonie ) a jego za odebranie połączenia.

Żadna polska sieć nie stosuje takich praktyk. Jeśli dzwonisz na polski numer zawsze ponosisz jednakowe koszty, bez względu na to, gdzie ten numer się znajduje. Nie masz obowiązku wiedzieć gdzie znajduje się osoba, do której dzwonisz. Jeśli przebywa za granicą, to ona partycypuje w kosztach połączenia, płacąc za odebrane połączenie.

greenrs napisał(a):

Roland90 napisał(a):Z tego co mnie wiadomo (a dzwonie sporo do znajomego , który często podróżuje po UE) to w takiej sytuacji kasowali nas obydwóch mnie jakbym dzwonił zza granicę ( no w sumie to dzwonie ) a jego za odebranie połączenia.

Żadna polska sieć nie stosuje takich praktyk. Jeśli dzwonisz na polski numer zawsze ponosisz jednakowe koszty, bez względu na to, gdzie ten numer się znajduje. Nie masz obowiązku wiedzieć gdzie znajduje się osoba, do której dzwonisz. Jeśli przebywa za granicą, to ona partycypuje w kosztach połączenia, płacąc za odebrane połączenie.

Dokładnie tak jest!

Chociaż.... akurat po PLAY-u wszystkiego można się spodziewać

Podobnie jak w zeszłym roku polecam :
http://www.plus.pl/uslugi/w-unii-jak-w-domu
Jak dla mnie - najlepsza opcja

Przydatna usługa dla użytkowników Plusa. Będąc w każdym miejscu w zasięgu wi-fi można rozmawiać w cenie rozmów krajowych. Niestety na razie tylko dla posiadaczy smartfonów z androidem.

Play również przygotowuje wdrożenie takiej usługi.

Niedługo ten problem zniknie, od kwietnia 2016 wchodzą znacznie tańsze stawki za połączenia i przesył danych w roamingu a w 2017 mają całkiem zniknąć tylko zapewne operatorzy sobie to i tak odbiją.

gusia-s napisał(a):Niedługo ten problem zniknie, od kwietnia 2016 wchodzą znacznie tańsze stawki za połączenia i przesył danych w roamingu a w 2017 mają całkiem zniknąć tylko zapewne operatorzy sobie to i tak odbiją.

Stawki spadną do pewnego odgórnie ustalonego poziomu i raczej nie ma co liczyć, że cokolwiek niżej. Tymczasem aktualnie prawie każdy operator oferuje darmowe połączenia w ramach abonamentu lub całkowicie darmowe w ramach sieci bez żadnych dodatkowych opłat.
Poza tym stawki spadną tylko na terenie Unii a Wi-fi Calling działa wszędzie, gdzie mamy dostęp do hot-spota.

greenrs napisał(a):

gusia-s napisał(a):Niedługo ten problem zniknie, od kwietnia 2016 wchodzą znacznie tańsze stawki za połączenia i przesył danych w roamingu a w 2017 mają całkiem zniknąć tylko zapewne operatorzy sobie to i tak odbiją.

Stawki spadną do pewnego odgórnie ustalonego poziomu i raczej nie ma co liczyć, że cokolwiek niżej. Tymczasem aktualnie prawie każdy operator oferuje darmowe połączenia w ramach abonamentu lub całkowicie darmowe w ramach sieci bez żadnych dodatkowych opłat.
Poza tym stawki spadną tylko na terenie Unii a Wi-fi Calling działa wszędzie, gdzie mamy dostęp do hot-spota.

Tylko że z hotspotami bywa rożnie, a takie rozmowy są dobre dla osób które regularnie muszą odębnić dyżur telefoniczno-fejsbukowy "u nas wspaniale, widzialem dzisiaj palmę". Natomiast dla tych co korzystają z telefonu w razie potrzeby, stawki są już i tak niskie, od przyszłego roku 25 gr za połączenia wychodzące.