Tam i z powrotem czyli HRVATSKA 2008

napisał(a) **agnes1** » 22.08.2008 11:12

Witam wsystkich .Super lektura świetnie się czyta ,ja od trzech lat myślę o tym żeby wyjechać,ale zawsze jest coś co w tym mi przeszkadza.Dzięki wam koledzy mogę prawie tam być pozdrawim wszystkich.

napisał(a) **Leszek Skupin** » 22.08.2008 11:18

Witam wszystkich nowoprzybywających na forum i cieszę sie że akurat w mojej relacji zostawiacie swoje pierwsze ślady

. Najpierw ks (Krzysztof) teraz ty Agnes

agnes1 napisał(a):Witam wsystkich .Super lektura świetnie się czyta ,ja od trzech lat myślę o tym żeby wyjechać,ale zawsze jest coś co w tym mi przeszkadza.Dzięki wam koledzy mogę prawie tam być pozdrawim wszystkich.

Prawie jak zapewne wiesz robi wielką różnicę

. Także niech już tym razem nie staje Ci nic na przeszkodzie czego Ci życzę i jedź żeby zobaczyć Chorwację na własne oczy bo zdjecia i opisy nie oddadzą ani jej piękna, ani serdeczności Chorwatów

Pozdrav

napisał(a) **agguśka** » 22.08.2008 11:49

To prawda prawie a różnica jest wielka .

Ja jako wzgłednie świeża cromaniaczka miałam okazję przekonać się o tym w te wakacje. Zakochałam sie w tym kraju na amen .

Od powrotu z wielką nostalgią śledzę forum i już planuję następne wakacje. Byłam na wyspie Ciovo Okrug Donji miejsce spokojne takie jak lubię zwiedzilliśmy Krka, Dubrownik no i Trogir oczywiście troszkę też wyspę .Mieliśmy jeszcze w planach więcej ale z racji awarii autka i jego braku przez dwa dni pozotało nam plażowanie, co dla moich małych jeszcze dzieci było najlepszą atrakcją.

Twoje wspomnienia są bardzo wcjągające zdjęcia suuuuper :!:

czekam na cd.pozdrawiam Aga

napisał(a) **agnes1** » 22.08.2008 15:00

Dięki Ci Leszku za dobre życzenia, szansa jest w tym roku ale jeszcze nie widomo u mnie co dnia to się zmienia.Może wrzesień ?Ale nawet jeśli nie to zawsze można wejść tu i poczytać .Nawet godzinami nie sprzątać nie gotować tylko czytać.Pozdrawiam wszystkich zararzonych Cro.

napisał(a) **Jacek 206** » 22.08.2008 15:36

Cześć Leszku,
zapisuję się w czytelni.
Pozdrawiam. :lol:

napisał(a) **filus1974** » 22.08.2008 18:20

świetna relacja, właśnie dzięki takim relacjom zaliczyłem w tym roku mój pierwszy raz w Chorwacji

I już wiem, gdzie pojadę w przyszłym roku.....

....oczywiście do CHORWACJI...!!

napisał(a) **zawodowiec** » 23.08.2008 23:44

Lesiu, jak zwykle się Ciebie jedwabiście czyta i ogląda świat Twoim okiem. Teraz znikam na parę dni a potem wracam do czytelni. Dzięki za przedwyjazdową wiadomość na ggadulcu, jak spróbowałem odpowiedzieć to już się zmyłeś :lol:

napisał(a) **KasiaAD** » 24.08.2008 10:27

Wspaniała relacja!!! Sprawia, że coraz bardziej dłuży mi się czas do wyjazdu- a on dopiero 04.09!!! jako namiastkę mam nadmuchany materac w salonie!!!!!
Pozdrawiam gorąco i czekam na dalesze opisy!

napisał(a) **marsylia** » 25.08.2008 09:31

No to tutaj już jestem na bieżąco :lol:

Super relacja, ja jestem cały czas w "szoku popowrotowym" więc nieprędko się zabiorę za pisanie, ale chociaż poczytać można i powspominać :wink:

P.S.
Jakoś mało ludzi na zdjęciach z Plitvickich... :roll:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 25.08.2008 09:42

Dziękuję za miłe słowa...

Kamil, nie przesadzasz aby :?:

Marsylko mam też zdjęcia gdzie jest masa ludzi, tylko po co je tu wklejać :?:

Przecież nie o ludzi chodziło tylko o jeziora i wodospady nie :?:

Pozdrav

P.S. Niedługo ciąg dalszy

Może jeszcze dzisiaj :?:

napisał(a) **marsylia** » 25.08.2008 09:45

Leszek Skupin napisał(a):
Marsylko mam też zdjęcia gdzie jest masa ludzi, tylko po co je tu wklejać Przecież nie o ludzi chodziło tylko o jeziora i wodospady nie

uffff, bo już myślałam, że to tylko ja tak źle trafiam :wink:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 25.08.2008 12:05

Właśnie dojechaliśmy do wodospadów KRKA. Tego dnia w planie miał być właśnie Sibenik, którego w końcu nie zwiedziliśmy. Trochę żal, ale w sumie już tam byliśmy więc....

Kupiliśmy bilety po 80 kun za głowę i poczłapaliśmy do autobusu, który miał nas zawieźć na dół do wodospadów.

Gorąco

Ciasno byłooooo

Nie przeszkadzało to jednak mojej żonie studiować najspokojniej w świecie przewodnika (po polsku) po N.P. KRKA

No i kolejny raz zobaczyliśmy przecudnie czystą wodę w głębi lądu, niezliczone ilości ryb i masę ludzi, ale na swojej drodze rodaków nie spotkaliśmy aż do samego wodospadu pod którym się wolno kąpać. Zdania na temat piękna i atrakcyjności N.P. Plitvicka Jezera i N.P. Krka wśród forumowiczów są podzielone a większość twierdzi, że Plitvice są piękniejsze... może i racja, ale ogromnym atutem Krka jest możliwość kąpieli pod przepięknymi wodospadami. Z pełną premedytacją piszę "ogromnym", bo zwiedzanie w tych temperaturach szczególnie w sezonie w lecie byłoby dużo bardziej uciążliwe bez możliwości schłodzenia się

Kilka zdjęć z N.P. Krka

Taaaa cały czas czekam aż Piotrek się zaloguje :twisted:

i pokaże kilka swoich fotek :twisted:

, bo po minie widać, że jest zadowolony z tego co zrobił

A pstrykał wiele

O, o, o, wreszcie coś większego się pojawia

Piiięęęękne

Niestety tutaj już nie dało się uniknąć zdyszanego i zmęczonego tłumu za plecami

A to już plac przed wodospadem pod którym wolno się kąpać... to zdjecie zrobiłem tylko po to, żeby pokazać forumowiczom jakie to zbiorowisko ludzi w sezonie....

No i wreszcie sam wodospad...

Ale żeby nie było tak sielsko anielsko....

Sam też zostałem ustrzelony przez szanowną małżonkę

jak się taplam w wodzie

A co

Co prawda wielu kilometrów na nogach nie nabiliśmy, ale jednak chłodna woda była silniejsza niż magnes, więc skorzystaliśmy z tej możliwości

Dopiero koło godziny 16 zaczęliśmy się powoli zbierać... Czekała nas jeszcze wycieczka spowrotem w górę do przystanku autobusowego.

Wodospad z bliska

No i od tego momentu już tylko droga powrotna

Przed wejściem do autobusu dzieciaki już nie wiedziały co ze sobą zrobić to szalały jak kozice po skałach :lol:

"Prijatieli" Adam i Kuba

Na przystanku autobusowym dane nam było po raz drugi spotkać grupę rodaków, których już wcześniej spotkaliśmy koło Zagrzebia (pozdrav :papa:

)

. Mieli jechać na Istrię, ale najwyraźniej plany są od tego, żeby je zmieniać

i tak oto wylądowali w Dalmacji

. To raczej oni nas poznali.

I tak zakończył się kolejny dzień naszego urlopu

Raczej mało piszę, a więcej zdjeć pokazuję, ale myślę, że taka forma też jest do przyjęcia

c.d.n.

napisał(a) **Lidia K** » 25.08.2008 12:50

To musiała być jedna najprzyjemniejszych kąpieli. Słodka woda nie szczypie w oczy jak słona woda w Adriatyku (co mnie zniechęca do głebokiego zanurzenia). A dało się rzeczywiście popływać?

Ludzi sporo ale widzę, że na trawniku jeszcze są wolne miejsca.

Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia wodospadów, bo nie robią z kropelek rozbryzganej wody wacianej strugi (taki efekt specjalnie uzyskiwany jest chyba przy dłuższym czasie naświetlania).

napisał(a) **Leszek Skupin** » 25.08.2008 12:59

Ano była to jedna z najprzyjemniejszych kąpieli

.
Czas naświetlania to 1/2000 s

więc spadająca woda została "zamrożona".
Popływać :?:

dało się, ale dopchać się do tej wody :twisted:

to już zupełnie inna bajka

Ludzi była masakryczna ilość :!:

Szczególnie to było widać na kładkach

Ciężko było przejść nie mówiąc o targaniu ze sobą wózka dla Julki

.

napisał(a) **Vjetar** » 25.08.2008 13:43

A mam pytanko-czy można wypływać poza tą linkę? Czy można podpłynąć pod sam wodospad?
Czekam na więcej

My w tym roku odwrotnie-Sibenik zamiast Krka. Jest po co wracać.