Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tam i z powrotem czyli HRVATSKA 2008

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 10.09.2008 18:27

dangol napisał(a):
marsylia napisał(a):
mama_Kapiszonka napisał(a):Zrób inny eksperyment. Jeśli Adasiowi wypadają jeszcze mleczaki to wrzuć jeden do słoiczka z colą i codziennie potrząśnij...po tygodniu...ząb zniknie!


Serio :?: :?: :?: Ja prawie codziennie wypijam colkę, czy tzn., że moje zęby znikną :?: :roll:


Mity :wink: . Jak moja młodzież była jeszcze dziećmi z wypadającymi mleczakami, to próbowałam :lol:. Ząbki zostały zanurzone w coca-coli, potrząsanie było przez kilka miesięcy nawet, w końcu napój zaczął pleśnieć, a mleczki :roll: :o nic się nie zmieniły. Nie sądzę żeby to były jakieś wyjątkowo mocne mleczaki. Ale może coca-cola na naszym rynu była kiedyś trochę oszukana :?: :? , to może dlatego mit został u nas obalony...


Dangol ma rację! wiedziałem, że we Wrocku są mądrzy ludzie. Jako chemik (Dangol też?) niw wierzymy w czosnek, odrdzewiające działanie Coli i spluwanie przez lewe ramię...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.09.2008 19:30

MWN napisał(a): [Dangol ma rację! wiedziałem, że we Wrocku są mądrzy ludzie. Jako chemik (Dangol też?) niw wierzymy w czosnek, odrdzewiające działanie Coli i spluwanie przez lewe ramię...


Mądrzy ludzie są na szczęście nie tylko we Wrocku 8).

Chemikiem zdecydowanie nie jestem (lepiej nawet nie wspominać, jakim cudem udało mi się przebrnąć przez chemię w liceum :oops: :lol:) i pewnie dlatego w czosnek wierzę :wink: jak najbardziej :D. Wiara we wpływ coli na mleczaki też była we mnie do czasu tego eksperymentu :lol: . Obalenie mitu trochę mi :? popsuło szyki, bo jak :?: miałam po tym wszystkim tłumaczyć dzieciom, dlaczego nie chcę im kupować coca-coli w ilościach przez nie pożądanych???



Leszku, jeszcze raz dziękuję serdecznie Obrazek za wspaniałą wycieczkę po Cro, wywołującą u mnie sporo wspomnień z miejsc znanych i wzbudzającą pragnienie odwiedzenia tych zakątków, które tak pięknie pokazałeś, a w których jeszcze mnie nie było...
I to Twoje nostalgiczne pożegnanie z Jadranem :!: Ech... Bardzo pięknie i tak sugestywnie, że sama już zaczełam myśleć o tym, jak to będzie pod koniec września, kiedy będę musiała :? wracać z Chorwacji z wyjazdu, który przecież jeszcze się nawet nie rozpoczął :wink:
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 10.09.2008 19:31

Dramat ... Totalne rozbicie psychiczne ... Pustka ...

Rano, tuż po zjedzeniu śniadania, już nie mogliśmy z Piotrkiem napić się zwyczajowego porannego Karlovaćka.

Jak my, cro-maniacy , jesteśmy do siebie podobni :)
Te same rytualne poranki :wink:
Pozdrawiam, Leszku 8)
a to ja
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4755
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) a to ja » 10.09.2008 19:32

Leszku!
Wcześniej ... skakałam :wink: po Twoich zdjęciach tonących w soczystych zieleniach i niebieskościach.
Dziś ... usiadłam wygodnie i na spokojnie przeczytałam całą relację.

Widać, "słychać" i czuć, że to był fajny wyjazd (pomimo małych uciążliwości związanych z ... nie wypada mi pisać, czym :wink: )

A to pożegnanie z Jadranem ... .
Jakbyś czuł przez skórę, że szybko go nie zobaczysz ...

Pozdraviam ... jeszcze wzdychając :D
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 10.09.2008 21:00

Oj Leszku, aż żal za serce chwytał,jak to Wasze pożegnanie z Wielkim Błękitem czytałam...ale przyznam,że uczucia mną podobne targały,jak zbliżała sie godzina wyjazdu.
Jeszcze raz zapewne popodróżuję z Tobą po miejscach,które też odwiedziliśmy,może później też coś sklecę...(nie że Twoje sklecone,Twoje pisanie piękne,a zdjęcia śliczne :D )

fajnie,że tak napisałeś i zechciałeś się z nami podzielić wspominkami :)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 11.09.2008 07:29

Dzięki wielkie za emocje. Mam nadzieję, że będzie jakiś mały remanencik w zdjęciach i tak naprawdę to jeszcze nie jest KONIEC :wink:
No i ciekawość mnie zżera jaka to tajemnicza roślinka rośnie teraz na naszym słoneczku.
Pozdrawiam
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 11.09.2008 07:44

Rrrrrraaaany :D, aleście się powzruszali :D Gdybym wiedział, że tak będzie to bym napisał: Spakowaliśmy manele do samochodów, pożegnaliśmy sie z Jadranem i wyruszyliśmy w drogę powrotną, która miała 1,5 tys km :mrgreen:
KONIEC
Żartuję ;)
Oczywiście nie sądziłem, że POŻEGNANIE z Jadranem wzbudzi tyle emocji, ale cieszę się, że mogłem i potrafiłem Wam przekazać co czułem... Powtarzam się :oops:

Piotrek, jeśli tylko byście jechali w tamtą stronę i udałoby nam się zgrać terminy urlopowe, to z wielką chęcią dołączylibyśmy do konwoju :mrgreen: a to czy to będzie Turcja, czy cuś koło :sm: nie robi różnicy ;)

Dorota :D Pamiętam jeszcze swoją relację sprzed dwóch lat, suchą, z kilkoma fotami, krótką, którą dopiero potem rozbudowywałem, ale to rozbudowywanie nie było tym czym jest prawdziwe sprawozdanie z tego co dzieje się w sercu człowieka zakochanego w Chorwacji.

Dangolko wyjazd jszcze przed Tobą, więc ... pozdrów ode mnie Jadran i jeśli zobaczysz to Sv. Jure, którego nie zobaczyłem :oops:


plavac napisał(a):Dramat ... Totalne rozbicie psychiczne ... Pustka ...

A żebyś wiedział
AnetaA napisał(a):Oj Leszku, aż żal za serce chwytał,jak to Wasze pożegnanie z Wielkim Błękitem czytałam...ale przyznam,że uczucia mną podobne targały,jak zbliżała sie godzina wyjazdu.

Starałem się najlepiej jak umiałem przekazać to co czułem :)

Jacek, sam nie wiem co to za roślinka do tej pory, ale zrobię dzisiaj zdjecie po powrocie do domu i je tu wrzucę. Może ktoś będzie wiedział co to za jedna ;)

Pozdrav :papa:
jendrzej
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 73
Dołączył(a): 19.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jendrzej » 11.09.2008 07:58

Leszku!
Dzięki za super relację.
A powrót opisałeś w taki sposób, że czułem się tak, jakbym wracał
razem z Wami. Normalnie deja vous. :D
Pozdrav :papa:
katala
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 39
Dołączył(a): 16.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) katala » 11.09.2008 08:31

Leszku!
Wielkie ukłony za super relację i za to pożegnanie. Zdaje się, że zostawiłeś tam całkiem sporą cząstę siebie...
Pozdr
Łukasz.D
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 300
Dołączył(a): 30.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Łukasz.D » 11.09.2008 08:34

mam nadzieję że wrzuciłeś jakąś lipę do Jadrana co by powrót szybko nastąpił ?
Fantastyczna relacja, bierzmy przykład z Leszka.
katala
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 39
Dołączył(a): 16.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) katala » 11.09.2008 08:47

Łukasz Darowski napisał(a):mam nadzieję że wrzuciłeś jakąś lipę do Jadrana co by powrót szybko nastąpił ?
Fantastyczna relacja, bierzmy przykład z Leszka.

Jak Leszek zacznie gdzieś sprzedawać swoje Zdolności w piśmie i zdjęciach to ustawię się w ogonku i nabędę. Wtedy może coś własnego napiszę :wink:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 11.09.2008 11:05

Norrrmalnie zaraz wpadnę w samouwielbienie i sobie ze mną nie poradzicie :mrgreen: :hearts:

Jesteście wszyscy zbyt łaskawi dla mnie
Obrazek

Łukasz Darowski napisał(a):mam nadzieję że wrzuciłeś jakąś lipę do Jadrana co by powrót szybko nastąpił ?
...

Nie wrzuciłem ;) Zostawiłem jednego samotnego futrzaka w portfelu. Będzie tęsknił to wróci ;) To chyba lepszy sposób :mrgreen:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.09.2008 14:56

Leszek Skupin napisał(a):...Piotrek, jeśli tylko byście jechali w tamtą stronę i udałoby nam się zgrać terminy urlopowe, to z wielką chęcią dołączylibyśmy do konwoju :mrgreen:........

Będziemy myśleć nad zagadnieniem :wink:
Choć sądzę, że wcześniej spotkamy się face to face to i przy okazji wstepnie cuś obgadamy 8)
Leszek Skupin napisał(a):... a to czy to będzie Turcja, czy cuś koło :sm: nie robi różnicy ;)

No nie wiem czy nie robi róznicy :lol: Bo moje myśli kręcą sie wokół.......Syrii :hearts: :sm: tylko z długością urlopu mam nieco problem - stąd może ta kwestia pozostać tylko w planach wirtualnych :roll:
Pozdrav :papa:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 11.09.2008 14:59

Jak w konwoju to damy radę Piotruś :sm:. Na Cromaniaków nie ma bata :mrgreen:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.09.2008 15:07

Leszek Skupin napisał(a):Jak w konwoju to damy radę Piotruś :sm:. Na Cromaniaków nie ma bata :mrgreen:

OKI Lesiu - mamy temat do przedyskutowania przy.....śliwowicy (mam taką w domu - Ty wiesz jaką :lool:)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Tam i z powrotem czyli HRVATSKA 2008 - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone