Re: Tam i z powrotem czyli Czarnogóra,Chorwacja i znów Chorw
napisał(a) CroAna » 29.01.2017 17:08
A tym czasem urlop upływał na błogim lenistwie
wielkimi krokami nadchodziła ta ostatnia niedziela, aż nadeszła
Na szczęście wkrótce miało się okazać,
że jednak nieostatnia w tym sezonie (jupiiii!!!!), ale wtedy tego nie wiedzieliśmy.
Z zakradającą się nostalgią (która miała z biegiem dnia narastać) wyruszyliśmy na plażę, a że była niedziela, hmmm, no właśnie...NIEDZIELA! ZA DŁUGO SPALIŚMY! NIE BĘDZIE MIEJSCA NA FAJOWYCH PLAŻYCZKACH! Nie było
Czarna rozpacz. Pożegnanie z Jadranem bez super miejscówki?
W desperacji zgodziliśmy się z losem na plażę w Drače
ale tam też ludy pozajmowały miejsca startowe do wody. No bladaż twoja mać! Co robić? U Sreseru nas jeszcze nie było. Jedziemy! Cooo?
No tutaj to dopiero! Jak na deptaku w Międzyzdrojach! Zawracamy!
Los czasem przynosi najciekawsze rozwiązania. Nie było w tym roku w planach Duby, a jednak...wylądowaliśmy na...Dupie? Dubie? Dubie
O dziwo, nawet ścisku na niej nie było, wolne miejscówki pod krzakorami, no rozpusta! A, schodki zrobili na dojściu, normalnie jesteśmy pod wrażeniem.
c.d.n.
Ostatnio edytowano 29.01.2017 17:11 przez
CroAna, łącznie edytowano 1 raz