CroAna, nie strasz rodaków drogą na wzgórze Srd, bo nie ma czym. Byłem tam Mondeo kombi i bez problemu sobie radzi w kwestii prześwitu pod autem, jak i przy zakrętach pokonywanych na raz. Na górze jest parking free, dwa tarasy widokowe i fajnie zagospodarowany teren woków. Oczywiście jest górna stacja kolejki linowej, muzeum, restauracja. Widok z góry jest imponujący. W pobliży Dubrovnika jest kilka fajnych miejsc, np. "Zatoka umarłych hoteli", czy Konavskie Stjeny. Zresztą, żeby nie być gołosłownym, to podaję link do mojej relacji + zdjęcia z tego regionu (i kawałek Peljeseca oraz kawałek Bośni i Hercegowiny), polecam i życzę miłej lektury:
dalmacja-poludniowa-2014-klek-dubrownik-bih-i-nie-tylko-t46135.html?hilit=dalmacja%20po%C5%82udniowa%20klek
Niestety, zwyciężyło u mnie lenistwo i nie napisałem relacji z ubiegłorocznego wyjazdu z końca Dalmacji + Czarnogóra. Może kiedyś do tego usiądę i się jakoś zmuszę. Z Twojej relacji wynika, że z Monteregro wjeżdżaliście do Cro w rejonie Herceg Novi. W pobliżu, po stronie Cro jest bardzo fajne miejsce. Nazywa się Park Prevlaka. To ciekawa fortyfikacja, oczywiście uszkodzona działaniami wojennymi. Gdy byłem (2015), to wstęp był za free i można było podjechać na parking pod sam fort oraz swobodnie spacerować po całym terenie. Jest to na progu wejścia do Zatoki Kotorskiej. Widoki są super. Rosną tam bardzo duże agawy z kwiatostanem na wysokość np. 4m. Polecam to miejsce. Z wizyty w Czarnogórze (pojechaliśmy tam na dwie wycieczki, a mieszkaliśmy w Cro w Molunacie) zapamiętam na całe życie widoki z podjazdu do Parku Narodowego Lovcen, drogę do tego parku (około 25 zakrętów po 180 stopni), parking na wysokości około 1650m n.p.m., widok na Budvę przy zjeździe z góry inną drogą, marinę oraz Stare Miasto Kotor w nocy i w dzień, drogę autem wokół Zatoki, aż do Kotoru oraz krótszą drogę (drugi wyjazd) po zjeździe z promu w lewo, a ponadto tłumy w Herceg Novi i Budwie, tablicę ku czci J.Tito na granicy i postój 4 godziny w korku do odprawy, bo celnicy (straż graniczna) czarnogórscy mieli taki kaprys. W tym kraju jest wiele miejsc, które chciałbym jeszcze zobaczyć, ale to samo pragnienie mam wobec Cro (mimo 6-ciu pobytów).
Gdyby ktoś chciał jakieś inform. z miejsc wymienionych tutaj przez mnie lub opisanych w polecanej wyżej relacji (link), to chętnie pomogę.
CroAna pisz dalej, zamieszczaj zdjęcia, czekają na to czytelnicy tego forum.