Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tam, gdzie "nic nie ma" - Nin, Zadar i wyspa Ugljan

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 27.07.2017 21:12

beatabm napisał(a):
Polski akcent, może ktoś z forumowiczów był? 8)

Jeszcze nie. Ale będziemy, i bandera będzie łopotać na wietrze :D

Już zazdroszczę!
Jak wspomniałam wcześniej nie mam nawet 160 cm wzrostu, raptem 158. Nie ważę też za dużo i mogę się świetnie pozwijać w kłębek.
To jak? Kiedy mam się pakować? :mrgreen:
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 27.07.2017 21:37

Domy naszej przyszłości :lol: podoba mi się ta nazwa :D

Piękny widok z apartmana :)
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 27.07.2017 21:46

Niesamowity widok tych pustych ulic w Kukljicy. Chciałbym po takich pochodzić. My byliśmy w połowie lipca i o wolny apartament było bardzo trudno. Pełne obłożenie. Oczywiście pobyt chcieliśmy przedłużyć i byliśmy też u Twojego gospodarza, ale miejsc nie miał.
Mieszkaliśmy obok Oriona. A lody w Hajduku już były ?
PS. Czerwonej zjeżdżalni dwa lata temu nie było :papa:
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 27.07.2017 22:20

tyniolek napisał(a):Domy naszej przyszłości :lol: podoba mi się ta nazwa :D

Piękny widok z apartmana :)

Jeszcze były jachty naszej przyszłości :D co prawda chyba jak sobie je narysujemy ale kto nam zabroni pomarzyć 8)
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 27.07.2017 22:26

Habanero napisał(a):Niesamowity widok tych pustych ulic w Kukljicy. Chciałbym po takich pochodzić. My byliśmy w połowie lipca i o wolny apartament było bardzo trudno. Pełne obłożenie. Oczywiście pobyt chcieliśmy przedłużyć i byliśmy też u Twojego gospodarza, ale miejsc nie miał.
Mieszkaliśmy obok Oriona. A lody w Hajduku już były ?
PS. Czerwonej zjeżdżalni dwa lata temu nie było :papa:

Widzisz to z tymi apartmanami znów w drugą stronę. Początkiem czerwca jeszcze nie gotowe.
Obok Oriona też pytaliśmy ale w tym pomarańczowym pootwierane a nikogo nie było a w tym jasnym obok to właśnie ta cena 50 e obniżona ze 100.
Nasz gospodarz ma jeszcze jeden dom w Kukljicy ale nie wiem który. Interesy prowadzi chyba syn? Karlo się nazywa.

Puste uliczki wcale a wcale mi nie przeszkadzały :D
Lody u Hajduka były właśnie z Twojego powodu :D ale w późniejszym czasie.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.07.2017 00:14

ewula91 napisał(a):
tyniolek napisał(a):Domy naszej przyszłości :lol: podoba mi się ta nazwa :D

Piękny widok z apartmana :)

Jeszcze były jachty naszej przyszłości :D co prawda chyba jak sobie je narysujemy ale kto nam zabroni pomarzyć 8)


Marzenia dobra rzecz 8) trzeba je realizować . . . a jak rysować jacht to taki oceaniczny , minimum dwupokładowy , o powierzchni dwurodzinnego domu - wtedy dom nie jest potrzebny , a jak chcesz pomieszkać na stałym lądzie , to zawsze możesz sobie wynająć apartament np. w Kukljicy :oczko_usmiech:

Mnie też bardzo podoba się ta nazwa :D


Pozdrawiam
Piotr
noemi_s
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 330
Dołączył(a): 19.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) noemi_s » 28.07.2017 07:23

ewula91 napisał(a):
Habanero napisał(a):Niesamowity widok tych pustych ulic w Kukljicy. Chciałbym po takich pochodzić. My byliśmy w połowie lipca i o wolny apartament było bardzo trudno. Pełne obłożenie. Oczywiście pobyt chcieliśmy przedłużyć i byliśmy też u Twojego gospodarza, ale miejsc nie miał.
Mieszkaliśmy obok Oriona. A lody w Hajduku już były ?
PS. Czerwonej zjeżdżalni dwa lata temu nie było :papa:

Widzisz to z tymi apartmanami znów w drugą stronę. Początkiem czerwca jeszcze nie gotowe.
Obok Oriona też pytaliśmy ale w tym pomarańczowym pootwierane a nikogo nie było a w tym jasnym obok to właśnie ta cena 50 e obniżona ze 100.
Nasz gospodarz ma jeszcze jeden dom w Kukljicy ale nie wiem który. Interesy prowadzi chyba syn? Karlo się nazywa.

Puste uliczki wcale a wcale mi nie przeszkadzały :D
Lody u Hajduka były właśnie z Twojego powodu :D ale w późniejszym czasie.


Kukljica, z której wróciliśmy trzy tygodnie temu...
Puste uliczki były także końcem czerwca, ruch zaczął się w lipcu, ale trudno to było nazwać tłokiem. Cisza, spokój, niesamowicie życzliwi mieszkańcy, jakaś taka magiczna atmosfera, jeszcze nieskalana komercją... Coraz mniej takich miejsc.
Trafiliśmy na apartament w super miejscu i z fantastycznymi gospodarzami, w przyszłym roku do nich wracamy - co zdarza się pierwszy raz odkąd jeżdżę do Chorwacji - a jeżdżę od dawna :) . Ale to długa opowieść na inny wątek.
Ewula91 - świetna relacja, wrzucaj jak najwięcej, osładzasz mój wypełniony pracą żywot i oczekiwanie na kolejne wakacje :) :papa: .
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.07.2017 09:46

ewula91 napisał(a):
beatabm napisał(a):
Polski akcent, może ktoś z forumowiczów był? 8)

Jeszcze nie. Ale będziemy, i bandera będzie łopotać na wietrze :D

Już zazdroszczę!
Jak wspomniałam wcześniej nie mam nawet 160 cm wzrostu, raptem 158. Nie ważę też za dużo i mogę się świetnie pozwijać w kłębek.
To jak? Kiedy mam się pakować? :mrgreen:

Nawet bez zwijania w kłębek Cię zabiorę, mamy wolne miejsce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 29.07.2017 13:52

piotrf napisał(a):
ewula91 napisał(a):
tyniolek napisał(a):Domy naszej przyszłości :lol: podoba mi się ta nazwa :D

Piękny widok z apartmana :)

Jeszcze były jachty naszej przyszłości :D co prawda chyba jak sobie je narysujemy ale kto nam zabroni pomarzyć 8)


Marzenia dobra rzecz 8) trzeba je realizować . . . a jak rysować jacht to taki oceaniczny , minimum dwupokładowy , o powierzchni dwurodzinnego domu - wtedy dom nie jest potrzebny , a jak chcesz pomieszkać na stałym lądzie , to zawsze możesz sobie wynająć apartament np. w Kukljicy :oczko_usmiech:

Mnie też bardzo podoba się ta nazwa :D


Pozdrawiam
Piotr


Oj tak daleko z marzeniami o jachcie jeszcze nie zaszłam :D nie wiem czy dałabym radę spędzić dłuższy czas na wodzie. Chyba jednak potrzebny by mi był jakiś stały ląd więc rozbuduję sobie marzenia o willi na Ugljanie :D
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 29.07.2017 14:01

noemi_s napisał(a):Kukljica, z której wróciliśmy trzy tygodnie temu...
Puste uliczki były także końcem czerwca, ruch zaczął się w lipcu, ale trudno to było nazwać tłokiem. Cisza, spokój, niesamowicie życzliwi mieszkańcy, jakaś taka magiczna atmosfera, jeszcze nieskalana komercją... Coraz mniej takich miejsc.
Trafiliśmy na apartament w super miejscu i z fantastycznymi gospodarzami, w przyszłym roku do nich wracamy - co zdarza się pierwszy raz odkąd jeżdżę do Chorwacji - a jeżdżę od dawna :) . Ale to długa opowieść na inny wątek.
Ewula91 - świetna relacja, wrzucaj jak najwięcej, osładzasz mój wypełniony pracą żywot i oczekiwanie na kolejne wakacje :) :papa: .

Pamiętam, pisałyśmy ze sobą jeszcze przed urlopami :) mieliście ten apartament przy dróżce na plażę Kostanj, taki na uboczu, dobrze kojarzę? :)
Fajnie, że w przyszłym roku też jedziecie. Ja raczej muszę odpuścić. Ale jeśli kiedyś znów będą możliwości to będę chciała na Ugljan wrócić. :) Chociaż też raczej staram się zmieniać miejsca.
Wyspa mnie urzekła ale wiem, że za parę lat to już nie będzie to samo :( widać to po ilości nowo wybudowanych domów prywatnych i apartmanów. Nie wiem czy zajrzeliście do Dobropoljany na Pasmanie :roll: będą zdjęcia w relacji :)
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 29.07.2017 14:04

beatabm napisał(a):Nawet bez zwijania w kłębek Cię zabiorę, mamy wolne miejsce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Płynę z Wami! :D tylko może będziecie musieli mnie po którejś godzinie na ląd odstawić :oops:
Jakie macie punkty w planach? :)
noemi_s
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 330
Dołączył(a): 19.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) noemi_s » 29.07.2017 20:47

ewula91 napisał(a):
noemi_s napisał(a):Kukljica, z której wróciliśmy trzy tygodnie temu...
Puste uliczki były także końcem czerwca, ruch zaczął się w lipcu, ale trudno to było nazwać tłokiem. Cisza, spokój, niesamowicie życzliwi mieszkańcy, jakaś taka magiczna atmosfera, jeszcze nieskalana komercją... Coraz mniej takich miejsc.
Trafiliśmy na apartament w super miejscu i z fantastycznymi gospodarzami, w przyszłym roku do nich wracamy - co zdarza się pierwszy raz odkąd jeżdżę do Chorwacji - a jeżdżę od dawna :) . Ale to długa opowieść na inny wątek.
Ewula91 - świetna relacja, wrzucaj jak najwięcej, osładzasz mój wypełniony pracą żywot i oczekiwanie na kolejne wakacje :) :papa: .

Pamiętam, pisałyśmy ze sobą jeszcze przed urlopami :) mieliście ten apartament przy dróżce na plażę Kostanj, taki na uboczu, dobrze kojarzę? :)
Fajnie, że w przyszłym roku też jedziecie. Ja raczej muszę odpuścić. Ale jeśli kiedyś znów będą możliwości to będę chciała na Ugljan wrócić. :) Chociaż też raczej staram się zmieniać miejsca.
Wyspa mnie urzekła ale wiem, że za parę lat to już nie będzie to samo :( widać to po ilości nowo wybudowanych domów prywatnych i apartmanów. Nie wiem czy zajrzeliście do Dobropoljany na Pasmanie :roll: będą zdjęcia w relacji :)

Tak, ten apartament, jak się okazało - bez dojazdu, z parkingiem w Kukljicy :), okazał się strzałem w 10. Domów powstaje tam sporo, ale na obu wyspach są miejsca, gdzie diabeł mówi dobranoc - i taki jest Zavrh, czyli ta część Kukljicy, w której byliśmy. Z powodu braku drogi dojazdowej tam się nic nie wybuduje :). Obie wyspy zwiedzaliśmy dość dokładnie - dopóki nie zepsuł się nam samochód :evil: . Na Pasmanie najlepsze wrażenie zrobiło na nas Nevidane, na Ugljanie - w kategorii fajne za..pie - zdecydowanie prym wiedzie Muline.
Ogólnie podczas tego wyjazdu trochę się działo :roll: , noszę się z zamiarem skrobnięcia relacji, ale z powodu istnego wariactwa w pracy muszę to zostawić na jesienne wieczory.
Fajnie jest oglądać znajome miejsca oczami kogoś innego :) :papa:.
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 29.07.2017 21:28

noemi_s napisał(a):
ewula91 napisał(a):
noemi_s napisał(a):Kukljica, z której wróciliśmy trzy tygodnie temu...
Puste uliczki były także końcem czerwca, ruch zaczął się w lipcu, ale trudno to było nazwać tłokiem. Cisza, spokój, niesamowicie życzliwi mieszkańcy, jakaś taka magiczna atmosfera, jeszcze nieskalana komercją... Coraz mniej takich miejsc.
Trafiliśmy na apartament w super miejscu i z fantastycznymi gospodarzami, w przyszłym roku do nich wracamy - co zdarza się pierwszy raz odkąd jeżdżę do Chorwacji - a jeżdżę od dawna :) . Ale to długa opowieść na inny wątek.
Ewula91 - świetna relacja, wrzucaj jak najwięcej, osładzasz mój wypełniony pracą żywot i oczekiwanie na kolejne wakacje :) :papa: .

Pamiętam, pisałyśmy ze sobą jeszcze przed urlopami :) mieliście ten apartament przy dróżce na plażę Kostanj, taki na uboczu, dobrze kojarzę? :)
Fajnie, że w przyszłym roku też jedziecie. Ja raczej muszę odpuścić. Ale jeśli kiedyś znów będą możliwości to będę chciała na Ugljan wrócić. :) Chociaż też raczej staram się zmieniać miejsca.
Wyspa mnie urzekła ale wiem, że za parę lat to już nie będzie to samo :( widać to po ilości nowo wybudowanych domów prywatnych i apartmanów. Nie wiem czy zajrzeliście do Dobropoljany na Pasmanie :roll: będą zdjęcia w relacji :)

Tak, ten apartament, jak się okazało - bez dojazdu, z parkingiem w Kukljicy :), okazał się strzałem w 10. Domów powstaje tam sporo, ale na obu wyspach są miejsca, gdzie diabeł mówi dobranoc - i taki jest Zavrh, czyli ta część Kukljicy, w której byliśmy. Z powodu braku drogi dojazdowej tam się nic nie wybuduje :). Obie wyspy zwiedzaliśmy dość dokładnie - dopóki nie zepsuł się nam samochód :evil: . Na Pasmanie najlepsze wrażenie zrobiło na nas Nevidane, na Ugljanie - w kategorii fajne za..pie - zdecydowanie prym wiedzie Muline.
Ogólnie podczas tego wyjazdu trochę się działo :roll: , noszę się z zamiarem skrobnięcia relacji, ale z powodu istnego wariactwa w pracy muszę to zostawić na jesienne wieczory.
Fajnie jest oglądać znajome miejsca oczami kogoś innego :) :papa:.

Chętnie poczytam Twoją relację :)
My samochodu użyliśmy 3 razy a z rowerami czasem nam było ciężko z tego powodu mam niedosyt tych wysp. Nie zbadaliśmy ich za dokładnie :( Tym bardziej zachęcam do napisania relacji, jestem ciekawa ile nas ominęło :roll:

Muline :hearts: mam z tej miejscowości najpiękniejsze lazury! O jeju, moje ulubione zdjęcia z tego wyjazdu :hearts: Nie mogłam się napatrzeć podczas naszego spaceru :)
A w Nevidane też byliśmy ale dosłownie parę minutek. Chciałam zobaczyć kościółki tylko zapomnieliśmy mapki i nie wiedzieliśmy, w którą stronę iść :? pobłądziliśmy przy starych, opuszczonych domach, po czym po powrocie do domu okazało się, że mogliśmy podejść parę metrów prosto i bylibyśmy na miejscu :roll:

Oj, chętnie bym tam wróciła choćby na kilka dni :wink:
adam-lca
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 16.04.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) adam-lca » 31.07.2017 15:05

Pozno bo pozno ale i ja tu jestem:)
Rowerami w tych temperaturach mozna,ale najlepiej...elektrycznymi.Nie zartuje.Zasieg(realny)maja ponad 40km wiec dla przecietnego smiertelnika na dzien jazdy(bo przeciez to najczesciej kilkugodzinne wycieczki)starczy a potem sie go noca laduje.Naprawde jazda jest duzo lzejsza i przyjemniejsza.Fakt-kosztuja od ok.4tys zl ale cos za cos.Za ta sume mozna kupis skuter,ale...skuterem nie wjedzie tam gdzie wolno rowerem.
Na probe warto taki wypozyczyc.Np.w Zakopanem i posmigac po naszych pagorkach i sprawdzic czy nam sie to spodoba.
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 31.07.2017 18:55

adam-lca napisał(a):Pozno bo pozno ale i ja tu jestem:)
Rowerami w tych temperaturach mozna,ale najlepiej...elektrycznymi.Nie zartuje.Zasieg(realny)maja ponad 40km wiec dla przecietnego smiertelnika na dzien jazdy(bo przeciez to najczesciej kilkugodzinne wycieczki)starczy a potem sie go noca laduje.Naprawde jazda jest duzo lzejsza i przyjemniejsza.Fakt-kosztuja od ok.4tys zl ale cos za cos.Za ta sume mozna kupis skuter,ale...skuterem nie wjedzie tam gdzie wolno rowerem.
Na probe warto taki wypozyczyc.Np.w Zakopanem i posmigac po naszych pagorkach i sprawdzic czy nam sie to spodoba.

Rzeczywiście to byłaby dobra opcja przy górkach :) z pewnością wtedy zobaczylibyśmy o wiele więcej. Ale niestety stać nas tylko na te "zwykłe" z wkładem własnym :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Tam, gdzie "nic nie ma" - Nin, Zadar i wyspa Ugljan - strona...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone