
Dzięki, Agatko, najbardziej niezapomniane z tej relacji pozostaną dla mnie widoki gór od strony wody - z Waszego rejsu

Życzę Ci jak najszybszego powrotu do Cro, oraz zdrowia dla całej Rodzinki

Katerina napisał(a):Już konieec??![]()
Dzięki, Agatko, najbardziej niezapomniane z tej relacji pozostaną dla mnie widoki gór od strony wody - z Waszego rejsuAle wszystkie zdjęcia piękne i optymistyczne.
Życzę Ci jak najszybszego powrotu do Cro, oraz zdrowia dla całej Rodzinki
pomorzanka zachodnia napisał(a):Dziękuję za relacjęPodziwiam Was też za tą bezproblemową atmosferę, bo wiem że uzyskanie takiej nie zawsze jest łatwe
![]()
aga_stella napisał(a):Super spotkanie z rodzinką.
Też jestem zaskoczona, że już koniec.
Miło było zobaczyć piękne widoki i beztroskę.
michago napisał(a):Fajna relacja, cromania jednak istnieje nadal:), i bardzo dobrze, super opisane, fajnie się czyta, mógłbym dyskutować o Baśce Vodzie, bo bywam tam co rok i kilka razy już tam byłem, nie ze względu na tłum, ( choć tłum mi nie przeszkadza). Super pomysł, że jak nie w tym roku to w przyszłym 2 razy albo dłużej i ekstra i tak zróbcie:), ja rok temu pozwoliłem sobie na szał i byłem 3 tygodnie- rekord, choć wcześniej już kilka razy dla bajeru i radochy starałem się być tam pełne 2 tygodnie i jeden dzień dłużej tak dla frajdy:). Mogę gadać o Cro ciągle i ciągle mogę tam wracać he he he:)
gusia-s napisał(a):Dzięki za kolejną opowieść.
I oby tegoroczny plan na Pag się ziścił
slawek&gosia napisał(a):Dziękuję za super rodzinną, mega pozytywną relację![]()
Habanero napisał(a):Dziękuję za relację i życzę Wam , żeby z Pagiem się udało
Mojego kolegą i po 2, 3 razy na dobę sprawdzali... Nawet koło 23 i 5 rano....agata26061 napisał(a):Niemal co drugi lub co trzeci dzień sprawdzają ja czy jest w domu, więc wyjazd gdziekolwiek poza granice kraju jest bez sensu.
piekara114 napisał(a):MR nie jest zła, jest śliczna, tylko strasznie tłumna....
A w Tucepi jadłam pyszne, pyszne lody zekoladowo-marcepanowo-pistacjoweJedne z najlepszych jakie jadłam...
piekara114 napisał(a):Mojego kolegą i po 2, 3 razy na dobę sprawdzali... Nawet koło 23 i 5 rano....agata26061 napisał(a):Niemal co drugi lub co trzeci dzień sprawdzają ja czy jest w domu, więc wyjazd gdziekolwiek poza granice kraju jest bez sensu.
Powrót do Nasze relacje z podróży