napisał(a) Winid » 24.06.2005 12:00
tthomass0 napisał(a):[...] jestem ciekawy Waszych spostrzeżeń dotyczących Policji w [...] Chorwacji. [...]
Mnie w zeszłym roku zatrzymali w Cro za jazdę na preciwmgielnych. Była wtedy noc, drogi kręte, aż żal byłoby nie skorzystać. Ale gdy droga zrobiła się płaska i pojawiły się pierwsze budynki jakiejś miejscowości na drodze pojawili się smutni panowie. Trudno się z nimi gadało bo po angielsku i niemiecku ani be, ani me. Ale zrozumiałem, że chodzi im o przeciwmgielne. Że niby oślepiają kierowców z przeciwka. Uznali, że "300 kuna"

nauczy mnie oszczędzać żarówki. O negocjacjach nie chcieli słyszeć. Zabrali dokumenty i przez kilka minut (potrzebnych do przygotowania kaski) zatrzymali i skontrolowali jeszcze kilka innych samochodów. Gdy wreszcie doszło do płacenia spytali gdzie żona/dziewczyna (byłem z bratem) spytali o to czy Polak ktolik (to byla południowa część kraju), dodali ,,nicht zahlen", oddali dokumenty i pozwolili jechać dalej.
Morał z tego taki: przeciwmgielnych używajcie w górach i w gęstej mgle (wracając z wakacji zauważyłem że inni kierowcy właśnie tak postępują), ale gdy warunki się zmienią, tzn. mgła zniknie choć na kilkaset metrów, czy droga się wyprostuje, gaście je czym prędzej.
Robert