SYLWKA_2014 napisał(a):Z racji odległości i psa na pokładzie, na Hvar dotrę może przed emeryturą. Dlatego (oj nie tylko dlatego - bo dla pięknych zdjęć, opowieści i cennych wskazówek) z prawdziwą przyjemnością czytam Twoją relację. Pozdrawiam.
KrzychuZiom napisał(a):I ja zawitam na Hvar [/quotbursztyn napisał(a):O Hvarze to i ja chętnie poczytam. Pozdrawiam wszystkich serdecznie [/quoteMaJaKi napisał(a):Ja też zaczytana, Ivan Dolac od 10.08.mirasowski napisał(a):Witam. Poczytam i ja.Gigi111 napisał(a):No to i ja przysiądę i poczytam
Witam kolejnych gości i zapraszam na kolejny odcinek:)SYLWKA_2014 napisał(a):[SYLWKA_2014 napisał(a):Z racji odległości i psa na pokładzie, na Hvar dotrę może przed emeryturą. Dlatego (oj nie tylko dlatego - bo dla pięknych zdjęć, opowieści i cennych wskazówek) z prawdziwą przyjemnością czytam Twoją relację. Pozdrawiam.
Sylwia a skąd pochodzisz? My też mamy pieska małego,bo yorka,ale zostawiliśmy go z dziadkami,strasznie szczeka na małe dzieci...[
Loverosa, do Splitu mamy ok.1550km. Oczywiście jeździmy do Chorwacji, w ubiegłym roku Krk +Pag, w tym już po - okolice Zadaru + znowu Pag, przyszły rok zaklepana Rogoznica. Psa nie mamy szans zostawić (i ja nie za bardzo chcę ), bo jest to border collie i naszą w miarę aktywną trójkę zajeżdża, więc teściów pewnie by wykończyła )). Hvar, chodził za mną od ubiegłego roku, ale zostawię go sobie chyba na deser. Także pisz, bo czekam na nowe odcinki. Dziękuję za odpowiedź
[
Pag mnie ciekawi,pewnie i tam kiedyś pojedziemy.Musi być interesujący skoro tam wracacie.
W ID jest na końcu po prawej stronie osobna plaża dla psów.CroAna napisał(a):Dzień dobry gospodarzom wątku , witam rozgoszczonych, chętnie przycupnę i sprawdzę, jak lavenda "ljepo meriše" u Hvaru
Właśnie wróciliśmy z cro, Istria o dziwo z lawendą i Pag są już pięknym wspomnieniem. Tak, czerwiec to super termin, właśnie ze względu na owej kwitnienie. .i tak sobie myślę, że coś od lat kilku powtarzają mi się rejony Chorwacji, może czas na zdradę miejsc umilonych i trzeba ruszyć na Hvar
Fajnie opisujesz, czekam na cudne fotki. Jeśli można, to namiary na kwatery poproszę na priva. Jaka cena za app?Swojego czasu też spaliśmy w Slunj, ale takich fajerwerków nie było
Pozdro!
przy wyjeździe stoi znak STOP,zero widoczności,czy ktoś jedzie z prawej,tego wyjazdu nie lubiłam
Adek99 napisał(a):przy wyjeździe stoi znak STOP,zero widoczności,czy ktoś jedzie z prawej,tego wyjazdu nie lubiłam
Ja też za nim nie przepadałem, ale do cichego Ivana to już bym z chęcią wrócił, nawet podobny widok z tarasu miałem. Jelsa też bardzo fajna, spokojna mieścina. Większy ruch się robi tylko jak fiszpikniki przypływają.
loverosa napisał(a):Nagle widzimy szyld z napisem Pelago,może tutaj zjemy? Chyba na forum cromaniacy chwalili to miejsce?
Ogólnie nie wrócimy tam na pewno więcej
Roxi napisał(a):loverosa napisał(a):Nagle widzimy szyld z napisem Pelago,może tutaj zjemy? Chyba na forum cromaniacy chwalili to miejsce?
Ogólnie nie wrócimy tam na pewno więcej
My w tym roku też wpadliśmy do Pelago na kalmary. Były nawet smaczne, ale słowo nawet powinno być podkreślone. Też już raczej tam nie wrócę.
Magdalena S. napisał(a):Aż przykro czytać. Miło wspominałam tą knajpkę.
Ale byłam tam cztery lata temu, więc coś niecoś mogło się zmienić. Szkoda...
Powrót do Nasze relacje z podróży