...
Generalnie T-baną jeździliśmy stałą trasą Skarholmen --> T-Centralen ... i z powrotem.
Pasażerów w metrze i na stacji było wyraźnie mniej niż w takim Budapeszcie ... i to nawet w godzinach szczytu.
Bardzo dużo ciemnoskórych, śniadolicych, skośnookich; ubranych normalnie i ... tradycyjnie ...
Czasem było ich więcej niż niebieskookich blondasów ...
Większość, niezależnie od wieku (wszystko jedno czy dziecko, czy osoba w średnim wieku), czy aparycji, miała na nogach Conversy, a w łapie trzymała I-Phona ...
W sumie ta T-bana wydała mi się taka zwykła ... troszkę bezduszna, aczkolwiek doskonale spełniająca swoją funkcję ... jak meble w IKEI.
Chociaż ... żeby nie skłamać ...w metrze szkokholmskim ... straszy .
Jest tam stacja widmo - KYMLINGE ...
na którą czasem przybywa ... ..srebrna strzała .. ..
Pewna dziewczyna wracała w nocy z dyskoteki. Pomimo że metro już było nieczynne, na stację przyjechał Silverpilen, do którego wsiadła. Wewnątrz napotkała błędny wzrok pasażerów i przeraziła się widząc, że pociąg nie zatrzymał się na stacji, na której zamierzała wysiąść, tylko jechał dalej aż do Kymlinge. Wszyscy pasażerowie opuścili pociąg i udali się do wyjścia. Gdy dziewczyna podążyła za nimi, okazało się, że drzwi wyjściowe były zamurowane.
Pasażerami miały być duchy osób, które popełniły samobójstwo lub z innych przyczyn zmarły w sztokholmskim metrze
...