napisał(a) Buber » 10.09.2013 22:45
Dojeżdżamy do
Kugens kurva ...
Dzieci mam na tyle świadome, że jest im ... wesoło z powodu drugiego członu tej nazwy
...
A przecież to tylko ...
Królewski zakręt ...
Myślałem, że wiąże się z tym jakaś średniowieczna historia - np. ostatnie miejsce na królewski popas, przed powrotem do stolicy ... itp.
Prawda jest bardziej prozaiczna - w 1945 król Gustaw V miał tu wypadek ... jego Cadillac wylądował w rowie ... i tak już zostało
.
Teraz nie ma tu nawet pół rowu ...
Są tylko spłachetki trawki, skały ... oraz centra handlowe (ponoć największa IKEA na świecie ... - eee nie robi wrażenia), logistyczne i ... nasze miejsce popasu ...
Hotel Dialog - to taki piętrowy baraczek, pewnie były hotel robotniczy.
W środku jest zdecydowanie lepiej niż z zewnątrz ... warunki naprawdę spoko.
Obsługa to istna wieża Babel.
W recepcji wita nas facet o arabskich rysach twarzy, w kuchni 2 ... chyba Turczynki (jedna leniwa, druga bardzo miła i pracowita), Afroamerykanin sprząta ... a konserwatorem jest Azjata ...
Lokalizacja jest genialna ... cicho, spokojnie ...
A do stacji
T-bany w Skarholmen ... jedynie z 10-15 minut ... per pedes.
Ostatnio edytowano 10.09.2013 22:54 przez
Buber, łącznie edytowano 1 raz