Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Szutrowym szlakiem przez wyspy, czyli Chorwacja 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 19.08.2009 07:37

Czytam z zainteresowaniem :D
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 19.08.2009 08:08

maslinko ja oczywiście też zasiadam przy Twojej relacji :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 19.08.2009 09:10

Ledwo przyjechała i już opalona :wink:
LABUZKA
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 09.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) LABUZKA » 19.08.2009 09:18

Maslinko pisz też czytam i czekam na dalszy ciąg relacji
dudek_t
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 159
Dołączył(a): 16.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) dudek_t » 19.08.2009 09:40

Zaznaczam swój ślad i jednocześnie informuję że w sobotę ruszam w Twoje ślady. Tydzień Korcula i tydzień na riwierze Makarskiej (jeszcze bez konkretnego celu) :)
grek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 165
Dołączył(a): 14.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) grek » 19.08.2009 10:23

Witaj Maslinko.
To cudownie, że po raz kolejny możemy liczyć na Twoją fascynującą fotorelację. Mnie niestety w tym roku plany (głównie remont mieszkania) nie pozwoliły wyjechać do Cro. Byłem zaledwie kilka dni nad polskim morzem. I choć pogoda dopisała, to urlop średnio mi się podobał (woda zimna, tłumy na plażach i przede wszystkim brak jakiś większych wspomnień).
Ale wiem, że w przyszłym roku tylko Chorwacja!!!

Pozostaje mi tylko czytać fantastyczne relacje z pobytów innych kolegów i koleżanek na tym forum.
Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na Twój ciąg dalszy.
grek (wierny czytelnik :)
Ostatnio edytowano 19.08.2009 10:59 przez grek, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.08.2009 10:45

Witam wszystkich serdecznie! Jestem miło zaskoczona tak dużym odzewem z Waszej strony :) Jest to bardzo miłe, że mam tylu czytelników :D
Obawiam się, że nie będę w stanie podziękować za zainteresowanie każdemu z osobna, ale się postaram.

Tymono, dzięki, że jesteś. Cenię sobie Twoje zainteresowanie i ciekawe komentarze, więc jeśli masz jakieś spostrzeżenia, to pisz śmiało :) (Zwłaszcza jak dojedziemy na Hvar, jestem ciekawa, czy trafiliśmy do tej samej zatoczki, w której byłaś, ale to się okaże niebawem...).

Aneta, Magda, Kkra, dzięki, dziewczyny :D Cieszę się, że jesteście.

Franz, dziękuję za podzielenie się doświadczeniami i za obecność.

Mkm, posłuchałam sobie... klimatyczne... A kiedy Ty "skrobniesz" jakąś relację? :twisted:

Dorotko, doceniam to, że zatrzymałaś się po to, by przeczytać moje bajdurzenia :D

Kasiu, Iwono, Aguho, Marsylio, miło mi Was widzieć dziewczyny :D

Jacku, opalenizna była już znad naszego poczciwego Bałtyku :D

LABUZKA, witam w relacji.

Dudek, mam nadzieję, że przydadzą się jakieś informacje z tej relacji :)

Grek, pozdrawiam wiernego Czytelnika i trzymam kciuki za Twoją przyszłoroczną Chorwację :)

Następny odcinek już za chwilę :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.08.2009 11:03

31.07 - piątek

Na dzisiejsze przedpołudnie zaplanowaliśmy wycieczkę do ogrodu botanicznego w Kotisinie (Biokovski botanicki vrt). Na Sv. Jure byliśmy już dwukrotnie; tym razem chcieliśmy zobaczyć coś nowego w obrębie parku Biokovo.
Na forum znalazłam tylko krótkie wzmianki o tym miejscu, więc opiszę je szerzej, bo warto je odwiedzić, będąc w okolicy.

Tutaj znalazłam trochę informacji na temat ogrodu.

Tak naprawdę nie jest to ogród botaniczny w powszechnym rozumieniu tego słowa; nie ma tu zbyt wielu okazów roślin z całego świata. Miejsce to można określić natomiast jako "Biokovo w miniaturce", czy "przerośnięty skalniak" :wink: z jakim to określeniem spotkałam się w przewodniku.

Tak czy inaczej, warto zwiedzić to miejsce ze względu na niesamowite widoki i piękną, dziewiczą przyrodę.

Dojazd jest bardzo prosty. W Makarskiej skręcamy z Jadranki przy wielkim Konzumie (w prawo, jadąc od Tucepi) i początkowo jedziemy prosto (tak samo, jak na Sv. Jurę); po jakichś 500 metrach skręcamy w lewo na wioskę Kotisina. Droga wiedzie stromo pod górę, podobnie jak na św. Jerzego.
Po przejechaniu kilku kilometrów docieramy do takiej tablicy:

Obrazek

i grzecznie zostawiamy samochód przy drodze :)

Sama wioska jest bardzo malowniczo położona "u stóp Biokova". Żeby dojść do ogrodu, musimy minąć kilka domów. Niektóre z nich pięknie komponują się na tle górskiego krajobrazu:

Obrazek

Po kilku minutach dochodzimy do domu, gdzie miła pani udziela nam wszelkich informacji na temat miejsca, w którym się znajdujemy:

Obrazek

Przed domem lawenda, jeszcze w pełni rozkwitu :)

Dowiadujemy się, że ogród botaniczny został założony przez franciszkanina Jurę Radića. Od jego śmierci w 1990 roku wszystko trochę podupadło, ale kilka lat temu miejscu temu przywrócono pierwotny kształt.
Dostajemy mapki z planem vrtu, pani opowiada nam o trasach, które możemy wybrać (a są dwie). Okazuje się, że jest tu sporo do oglądania poza samymi okazami roślin - dobrze zachowane ruiny twierdzy wbudowanej w skałę, kościół św. Franciszka czy kanion, w którym tworzy się wodospad (oczywiście nie latem).

Dziękujemy sympatycznej pani za wyjaśnienia, wpisujemy się do księgi pamiątkowej i ruszamy w drogę. (Zwiedzanie ogrodu jest bezpłatne :!:). Czeka nas mozolna wspinaczka pod górę, a niestety jest dzisiaj bardzo gorąco (około 32 st., pełne słońce).

Wysiłek wynagradzają nam piękne widoki, w dół: na wybrzeże i w górę: na Biokovo :)
Po jakimś czasie dochodzimy do bramy ogrodu:

Obrazek

W zasadzie dopiero teraz jesteśmy na miejscu.
Pierwszą atrakcją na naszym szlaku są ruiny twierdzy "podwieszonej" na skale. Wygląda ona niesamowicie malowniczo:

Obrazek

Oto widok "spod twierdzy":

Obrazek

oraz z jej wnętrza:

Obrazek

Spędzamy tu trochę czasu i "focimy" jak szaleni :D Potem ruszamy dalej szlakiem w kierunku kościółka św. Antoniego:

Obrazek

Jak widać, mamy dzisiaj namiastkę górskiej wyprawy :D
A oto i sam kościół w otoczeniu cyprysów:

Obrazek

Drzewa te mają niesamowicie grube i piękne pnie, o czym się przekonujemy, gdy docieramy na dziedziniec kościoła:

Obrazek

Upał dokucza nam już coraz bardziej, ale nasza górska wycieczka dobiega końca. Wracamy powoli w stronę samochodu, ciesząc oczy widokami, okazami różnych górskich roślin i pięknych, kolorowych motyli, których jednak nie da się sfotografować (wygląda na to, że mają ADHD :wink:).

Po takim intensywnym początku dnia zasłużyliśmy na odpoczynek i kąpiel w Jadranie. Jedziemy więc wykąpać się do Makarskiej :)

c.d.n
Ostatnio edytowano 25.02.2012 18:08 przez maslinka, łącznie edytowano 3 razy
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 19.08.2009 11:16

Najbardziej w relacjach kocham to, że pozwalacie zobaczyć mi miejsca, których jeszcze nie widziałam, a zważywszy że od lat jeżdżę w to samo miejsce to niewiele widziałam :) Dzięki Wam poznaję te miejsca i nabieram chrapki na odwiedzenie ich.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 19.08.2009 11:53

Taki upał a Ty na ciemno...
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 19.08.2009 12:22

bardzo ładne miejsce odwiedziliście:) można wirtualnie z Wami pozwiedzać:)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.08.2009 16:49

JacYamaha napisał(a):Taki upał a Ty na ciemno...

Lubię ciemne kolory... A czarny (w tym wypadku ciemnobrązowy) jest "przereklamowany", wcale nie jest w nim tak gorąco, zwłaszcza, gdy ubranie jest przewiewne :)
mal
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 09.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mal » 19.08.2009 17:02

Piękne zdjęcia i wspaniała relacja,czyta się świetnie,pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.08.2009 17:02

maslinka napisał(a):Franz, dziękuję za podzielenie się doświadczeniami i za obecność.

Obecność tutaj, to niekłamana przyjemność.
A że nie lubię tworzyć wpisów, które nie wnoszą absolutnie niczego ponad hasło "jestem!", to podsyłam linka do pięknego kawałeczka:
Może to dobrze znasz, ale dla mnie to coś wspaniałego. Gdyby coś nie zagrało, to można wygooglać na hasło: "Skoro Jorgovan".

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 19.08.2009 17:04

maslinka napisał(a):
JacYamaha napisał(a):Taki upał a Ty na ciemno...

Lubię ciemne kolory... A czarny (w tym wypadku ciemnobrązowy) jest "przereklamowany", wcale nie jest w nim tak gorąco, zwłaszcza, gdy ubranie jest przewiewne :)

Plemiona Nomadów bardzo dobrze o tym wiedzą . . . :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Szutrowym szlakiem przez wyspy, czyli Chorwacja 2009 - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone