Szukam kempingu w Starim Gradzie na wyspie Hvar

Wybieram się na nurkowanie w bazie Nautica na Hvarzei poszukuję informacji o kempingach godnych polecenia w Starim Gradzie. Czy może ktoś był w tym roku w tamtym rejonie?

W St.Gradzie kamp jest tylko jeden - Jurjevac
http://www.heliosfaros.hr/introhr.htm
tu plan miasteczka.
Czy kamp godny polecenia? Cóż standard raczej niski; sam kamp usytuowany jest właściwie w obrębie starego miasta.. zatem zaleta to bliziuteńsko do kanjpek itp, ale do plaży właściwie sugerowałabym dojeżdźać.
O kampach na wyspie tematów była cała masa, wystarczy przejrzeć forum.
Czy to rzeczywiście musi być kamp....? Może warto rozważyć prywatne zakwaterowanie?
Pozdrawiam

Nie musi być camp. Proszę o polecenie prywatnych kwater i informacje jakich spodziewać się cen za 2 osoby dorosłe. Czy można pojechać w ciemno i coś poszukać na miejscu czy raczej zamawiać wcześniej. Wyjazd planuję 11 września. Dzięki za informację.

convalaria napisał(a):Nie musi być camp. Proszę o polecenie prywatnych kwater i informacje jakich spodziewać się cen za 2 osoby dorosłe.

O ile nie wybierasz się już teraz, tylko na przykład za 2 tyg, to śmiało w ciemno... W osiedlu Priko (zajrzyj do planu miasta... osiedle połozone po tej samaj stronie zatoki co baza Nautici.. będziesz miał blisko), w każdym domu masz apartamenty do wynajęcia... do wyboru, do koloru.. na miejscu wybierzesz sam, co najbardziej Ci odpowiada.
Pozdrawiam

Wielkie dzięki za info, a może wiesz jakie ceny są za kwatery

convalaria napisał(a):Wielkie dzięki za info, a może wiesz jakie ceny są za kwatery

Nie piszesz kiedy, nie piszesz dla ilu osób..., jaki standard...(to najważniejsze czynnki kształtujące ceny)? Bez tego nie potrafię nic powiedzieć.

termin 11-18 września, 2 osoby dorosłe, standard obojętny i tak większość dnia spędzę na kursie lub na plaży. Warunek czysta łazienka.

convalaria napisał(a):termin 11-18 września, 2 osoby dorosłe, standard obojętny i tak większość dnia spędzę na kursie lub na plaży. Warunek czysta łazienka.

To spokojnie można w ciemno. Rozglądać się za jakimś studio apartamentem.. Dacie radę za jakieś 10-13 e/osoba. Jak będzie problem (w naprawdę nie wierzę) , znajdziecie mnie w centrum, w bordowej budce wypożyczalni pojazdów (tam odwiedzają mnie Cromaniacy ) i coś tam poradzimy.
Ale naprawdę możecie "walić jak w dym" w osiedle Priko i tam wybierać i przebierać w ofertach, bo każdy dom ma kwatery prywatne.
Pozdrawiam

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):[...]
Czy kamp godny polecenia? [...]

Bądźmy szczerzy, na Hvarze nie ma nic godnego polecenia.
Największe rozczarowanie dla mnie na Chorwacji (byłem tylko 7 razy).

To mnie zmartwiłeś...setki ludzi na tym forum zachwycone Hvarem to oszuści ?

hepik napisał(a):To mnie zmartwiłeś...setki ludzi na tym forum zachwycone Hvarem to oszuści ?

Szczerze mówiąc nie wiem co o tym myśleć.
Jak dla mnie jedyne wytłumaczenie to: gusta.
Może kilka argumentów z mojej strony:
- drogi fatalne (czasam trudno mówić o drodze)
- Camp Lili - delikatnie mówiąc nie zachwyca, a właścicielka dba tylko o własny interes (nie wiedziała np, że w Jelsie jest Rybarnica , według niej świerzą rybę można było kupić tylko w restauracji na campie)
- lody (z których słynie Cro) najgorsze ze wszystkich jakie jadłem (a jadłem już w niejednym miejscu)
- oglądać nie ma też za bardzo co (znalazłem opinie na Forum, że wieś Pitve jest piękna, sory, ale nic pięknego tam nie znalazłem - masakra jakaś)

Wniosek jeden - trzeba pojechać samemu i się przekonać.
Przykro mi tylko, że zawiodłem się (tak bardzo) na opiniach Forumowiczów.
Wiem już, że muszę się bardziej zdystansować.

Eee,no...oceniać Hvar przez pryzmat lodów ?
I jednej pani z campingu,która chwaliła swoją rybę?
Zreszta z tymi lodami w CRO to ogólnie ściema.W niczym nie odbiegają od naszych w galeriach hipermarketów,,jeśli uklepać w jedną ,dwie gały naszych wyjdzie ta sama wielkość za tę sama kasę.
Tylko okoliczności lizania,jakby przyjemniejsze

Fafikdogu,
wszystko zależy od tego, kto czego szuka. Dla miłośników np. Makarskiej riviery rzeczywiście Hvar nie jest odpowiednim miejscem (inna bajka). Pojęcie piękna jest bardzo względne. Uważam jednak, że zarówno na forum, jak i w ogóle w necie jest tyle informacji, tyle fotografii wyspy i polecanych przez forumowiczów miejsc, że już siedząc przed monitorem można wysnuć wniosek, czy wyspa to miejsce akurat dla Ciebie. Zatem, bez urazy, ale to nie forumowicze ponoszą odpowiedzialność za to, że się zawiodłeś....
Pozdrawiam

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Fafikdogu,
wszystko zależy od tego, kto czego szuka. Dla miłośników np. Makarskiej riviery rzeczywiście Hvar nie jest odpowiednim miejscem (inna bajka). Pojęcie piękna jest bardzo względne. Uważam jednak, że zarówno na forum, jak i w ogóle w necie jest tyle informacji, tyle fotografii wyspy i polecanych przez forumowiczów miejsc, że już siedząc przed monitorem można wysnuć wniosek, czy wyspa to miejsce akurat dla Ciebie. Zatem, bez urazy, ale to nie forumowicze ponoszą odpowiedzialność za to, że się zawiodłeś....
Pozdrawiam

Nigdy Nikogo nie obwiniałem z mój wybór.
Po prostu do tej pory mogłem polegać na opiniach Forumowiczów.

fafikdog napisał(a):

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):[...]
Czy kamp godny polecenia? [...]

Bądźmy szczerzy, na Hvarze nie ma nic godnego polecenia.
Największe rozczarowanie dla mnie na Chorwacji (byłem tylko 7 razy).

Nie mogę pozostać bierny na takie słowa o Hvarze.
Ja byłem w Chorwacja (a nie na Chorwacji) 9 razy. Na Hvar pierwszy raz trafiłem z mojego wyboru w 2006 roku i w tym roku wróciłem na ten sam camping do Jelsy oczywiście na wyspie Hvar. Chorwację zjeździłem od Dubrownika do Opatiji i zdecydowanie jednym - choć nie jedynym miejscem do którego chcę powrócić - jest właśnie wyspa Hvar. Faktycznie, jeśli jesteś zwolennikiem Makarskiej Riviery (chyba myślę podobnie jak Kasia Głydziak-Bojić) to nie dziwię się że jesteś zawiedziony Hvarem.
Ja i moja rodzina odwrotnie. W Hvarze jesteśmy zakochani, a takie miejsca jak Humac, Velo Grabilje, mniej znane zatoczki itp. to kwintesencja Dalmacji, a widoki po wjeździe na górę Sv.Nikoli pozostaną w naszej pamięci na wiele lat.
Podczas powrotu z tegorocznych wakacji zapadła już decyzja - na 100% jedziemy w 2011 roku na Hvar. Będzie to po raz trzeci i pewnie nie ostatni. Jest tam jeszcze wiele miejsc godnych odwiedzenia, wiele takich w których już byliśmy ale chcemy tam być powtórnie.
Oczywiście każdy z nas odwiedzających Chorwację ma prawo do własnych opinii na temat miejsc pobytu, dlatego przyjmij moje słowa zdecydowanie nie jako krytykę twoich wrażeń na temat Hvaru a bardziej jako zachętę do zagłębienia się w zakamarki tej wspaniałej wyspy.
Jeszcze w sprawie lodów - zgadzam się, że w Polsce też są wspaniałe lody (np. w Poznaniu u Grycana) ale te w Jelsie są także bardzo smaczne i bardzo duże...
Pozdrav