Szlakiem korczulańskich plaż...czerwiec 2013

ArliJ czy dom z basenem to Obiekt nr 1 czy Obiekt numer 2?

Edit.
Chyba wypatrzyłam na zdjęciach, że oba domy są koło siebie, ale basenu nie widzę

Po takiej relacji Korcula plasuje sie w czołówce miejsc na przyszłoroczny urlop!
Swietnie napisane, zdjęcia super! No i te urokliwe zatoczki , których my też zawsze szukamy by poopalać sie bez białych plam . Ciekawe tylko czy w sezonie nie robi sie tam jednak tłoczniej niż w czerwcu?
Pozdrawiam.

...Dzięki za ten ostatni spacer po Korculi...

Pozdrawiam Całą Uroczą Rodzinkę

ArliJ mogę prosić o namiary na apartament na Korculi?

zapomniałam o najważniejszym:-) adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

lillylive napisał(a):ArliJ mogę prosić o namiary na apartament na Korculi?

wysłałam na priv:)

neska napisał(a):...Dzięki za ten ostatni spacer po Korculi...

Pozdrawiam Całą Uroczą Rodzinkę

ostatni niestety będzie już taki mini i bardziej podróżą powrotną...już zapomnieliśmy nawet jakie wtedy nami targały żale i smutki że to koniec...pocieszam się, że to już koniec roku i po Nowym Roku zaczniemy planowanie kolejnych wakacji:)

rafrych napisał(a):Po takiej relacji Korcula plasuje sie w czołówce miejsc na przyszłoroczny urlop!
Swietnie napisane, zdjęcia super! No i te urokliwe zatoczki , których my też zawsze szukamy by poopalać sie bez białych plam . Ciekawe tylko czy w sezonie nie robi sie tam jednak tłoczniej niż w czerwcu?
Pozdrawiam.

w czerwcu i na Korculi można z powodzeniem opalać się bez pasków;):):)..hehe chociaż po tym zarażaniu pewnie zrobi się troszkę tłoczniej ale poza sezonem myślę, że problemem nie będzie znaleźć miejsce i zatoczkę dla siebie;)

kasia874 napisał(a):uuuuufffff przeczytałam wszystkie strony
zdjęcia boskieeeeee
córcie przeeeeesłodkieeeeeeeeeeee

dziękujemy w imieniu swoim i córek:)

piotrf napisał(a):Trudno się żegnać z tą wyspą

Jeszcze trudniej , gdy wakacje zbliżają się ku końcowi . . .


Pozdrawiam
Piotr

oj trudno...ale można w sumie już odliczać do kolejnych...coraz bliżej..niech tylko ta zima minie;)

oginioszki napisał(a):Piękne zdjęcia i cudowny wspomnień czar,dzięki

dziękujemy:)

Aldonka napisał(a):Zaraziliście Hvarem, zarażacie Korculą.....oj dylematy, dylematy!!

zarażamy chociaż wiemy, ze każdy ma swoje priorytety i w Chorwacji jest wiele pięknych miejsc i wysp, różnie można wartościować, układać w rankingi ale na pewno warto zobaczyć Korculę!!!:)

JoannaG napisał(a):Ja wiem, że niełatwo wrócić z pięknej Korculi do domu, ale mimo wszystko z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy

no niełatwo były a teraz niełatwo stale zabrać się ponownie do zakończenia..mam nadzieję, że tym razem mi się uda;)

szrek27 napisał(a):dziś rano wróciliśmy i już tęsknimy za Korculą piękna wyspa, piękne miasto Korcula i przepyszne lody

a byliście w kawiarni Kiwi na lodach ( w mieście Korcula)?:) przepyszne;)

Aldonka napisał(a):ArliJ czy dom z basenem to Obiekt nr 1 czy Obiekt numer 2?

Edit.
Chyba wypatrzyłam na zdjęciach, że oba domy są koło siebie, ale basenu nie widzę

dom z basenem jest powyżej obiektów obu bo przy 3 obiekcie dopiero w trakcie urządzania, basen dostępny dla wszystkich:)

Wspaniała relacja,piękne zdjęcia;
Mnie urzekło to zdjęcie-kwintesencja chorwacji

po przerwie wróciłam do Waszej relacji faaaajna, super Korczulę odwiedziliśmy podczas tego urlopu, ale tylko na chwilę...warto tam wrócić na dłużej

Bardzo ładna relacja, pięknie udokumentowana fotkami. To się nazywa rodzinne podróżowanie !!!

Po kilku wieczorach spędzonych przy lekturze racji, planujemy odwiedzić Korczulę podczas najbliższych wakacji. Dzieci mamy w wieku szkolnym więc pozostaje nam tylko szczyt sezonu. Pewnie trudniej będzie znaleźć spokojne miejsca do wypoczynku, jednak urok wyspy przyciąga jak magnes.
W planach mieliśmy Sardynię, ale będzie musiała jeszcze trochę poczekać.


PS. Czy mógłbym prosić o namiar na Wasz apartament?

ArliJ,
fantastycznie sklejona relacja. Urzekły mnie te przecudnej urody zatoczki, takie rajskie... Ja, po uszy i czubeczki palców zakochana w Hvarze, muszę przyznać, że jest coś fascynującego w Korculi... Pięknie ją namalowałaś kadrami:) Za każdym razem będąc na Hvarze (końcówka sierpnia), obserwowaliśmy z mężem burzowe chmury, które zawsze jakby zbierały się nad Korculą. Śmiałam się, że "taka niezachęcająca aura" i na pewno w przyszłym roku tam nie uderzymy - choć pierwotnie takowe plany były;) Tymczasem... Wszystko wskazuje na to, że damy "szansę" Korculi podbić nasze serca

Pozdrav!

Piękna relacja, jakim cudem techniki robisz tak wspaniałe zdjęcia? To jakieś filtry, aparat z mega technologią? Czy po prostu dane z natury niebywałe zdolności?

Witajcie Cromaniacy

Bardzo miło czytało i oglądało się zamieszczoną tu opowieść
W tym roku chcemy wybrać się na Korculę i poważnie rozważamy Zavalaticę (głównie z uwagi na zaobserwowoany w czasie zeszłorocznej jednodniowej wycieczki zapierający dech widok z drogi na Lastovo - chcę oglądać coś takiego codziennie ). Mam jednak kilka pytań, na które nie znalazłam odpowiedzi ani tu ani w inych przeglądanych wątkach (choć zapewne niektóre ominęłam ) Będę wdzięczna wszystkim za pomoc.

1) Czy w Zavalaticy jest jakaś knajpka gdzie można napić się kawy (zwłaszcza dobrej )?
2) Czy jest jakaś restauracja ze smacznym jedzonkiem i czy będzie otwarta w 2 poł. czerwca (@ArliJ pisałaś o tej, której nie polecali Wasi gospodarze, a czy w końcu w czasie Waszego pobytu uruchomiono tę drugą, o której pisałaś i czy jedliście tam?)
3) Czy jest gdzie pospacerować z wózkiem (marzeniem byłoby, gdyby w dodatku był tam jakiś cień)? Mamy 1,5-roczniaka, który śpi w ciągu dnia tylko w wózku na spacerze.
4) Czy w miejscowości (lub odległości nie wymagającej dojazdu samochodem) jest jakaś kamyczkowa plaża, czy tylko skały? Czytałam o plaży Zitna, ale proszę o potwierdzenie, czy nadaje się dla takiego malucha i czy jest tam jakiś cień (ostatnio byliśmy w Breli to teraz mamy wymagania )...

@ArliJ czy mogłabyś przesłać namiary na Wasz apartament na priv? Ach, ten widok! Z góry dziękuję.

Ewentualnie gdyby ktoś przeglądający wątek mógł polecić przy okazji jakiś inny apartament 2+1 w Zavalaticy z dobrymi warunkami i widokiem na morze, to także będę bardzo wdzięczna

Pozdrawiam,
MiMiL

MiMiL napisał(a):Witajcie Cromaniacy

Bardzo miło czytało i oglądało się zamieszczoną tu opowieść
W tym roku chcemy wybrać się na Korculę i poważnie rozważamy Zavalaticę (głównie z uwagi na zaobserwowoany w czasie zeszłorocznej jednodniowej wycieczki zapierający dech widok z drogi na Lastovo - chcę oglądać coś takiego codziennie ). Mam jednak kilka pytań, na które nie znalazłam odpowiedzi ani tu ani w inych przeglądanych wątkach (choć zapewne niektóre ominęłam ) Będę wdzięczna wszystkim za pomoc.

1) Czy w Zavalaticy jest jakaś knajpka gdzie można napić się kawy (zwłaszcza dobrej )?
2) Czy jest jakaś restauracja ze smacznym jedzonkiem i czy będzie otwarta w 2 poł. czerwca (@ArliJ pisałaś o tej, której nie polecali Wasi gospodarze, a czy w końcu w czasie Waszego pobytu uruchomiono tę drugą, o której pisałaś i czy jedliście tam?)
3) Czy jest gdzie pospacerować z wózkiem (marzeniem byłoby, gdyby w dodatku był tam jakiś cień)? Mamy 1,5-roczniaka, który śpi w ciągu dnia tylko w wózku na spacerze.
4) Czy w miejscowości (lub odległości nie wymagającej dojazdu samochodem) jest jakaś kamyczkowa plaża, czy tylko skały? Czytałam o plaży Zitna, ale proszę o potwierdzenie, czy nadaje się dla takiego malucha i czy jest tam jakiś cień (ostatnio byliśmy w Breli to teraz mamy wymagania )...

@ArliJ czy mogłabyś przesłać namiary na Wasz apartament na priv? Ach, ten widok! Z góry dziękuję.

Ewentualnie gdyby ktoś przeglądający wątek mógł polecić przy okazji jakiś inny apartament 2+1 w Zavalaticy z dobrymi warunkami i widokiem na morze, to także będę bardzo wdzięczna

Pozdrawiam,
MiMiL

wysłałam priv:)

minimartini napisał(a):ArliJ,
fantastycznie sklejona relacja. Urzekły mnie te przecudnej urody zatoczki, takie rajskie... Ja, po uszy i czubeczki palców zakochana w Hvarze, muszę przyznać, że jest coś fascynującego w Korculi... Pięknie ją namalowałaś kadrami:) Za każdym razem będąc na Hvarze (końcówka sierpnia), obserwowaliśmy z mężem burzowe chmury, które zawsze jakby zbierały się nad Korculą. Śmiałam się, że "taka niezachęcająca aura" i na pewno w przyszłym roku tam nie uderzymy - choć pierwotnie takowe plany były;) Tymczasem... Wszystko wskazuje na to, że damy "szansę" Korculi podbić nasze serca

Pozdrav!

Dziękuję bardzo za miłe słowa:). Burzowe chmury mieliśmy na Hvarze a na Korculi nic:) tak to z pogodą...

kubikr napisał(a):Bardzo ładna relacja, pięknie udokumentowana fotkami. To się nazywa rodzinne podróżowanie !!!

Po kilku wieczorach spędzonych przy lekturze racji, planujemy odwiedzić Korczulę podczas najbliższych wakacji. Dzieci mamy w wieku szkolnym więc pozostaje nam tylko szczyt sezonu. Pewnie trudniej będzie znaleźć spokojne miejsca do wypoczynku, jednak urok wyspy przyciąga jak magnes.
W planach mieliśmy Sardynię, ale będzie musiała jeszcze trochę poczekać.


PS. Czy mógłbym prosić o namiar na Wasz apartament?

wysłałam priv:)

Wyspa na pewno godna urlopu:)

Super relacja. masz talent do pisania, a zdjęcia odpowiednio to podkreślają.

Kapitalna relacja okraszona pięknymi zdjęciami i pożytecznymi informacjami , które przydadzą się podczas mojego pobytu na Korculi od 10 czerwca do 19 czerwca 2014. Miło się czytało w zimowe i deszczowe dni.Spróbuję po powrocie zdać relację z pobytu ,ale autorce tej relacji będzie ciężko dorównać