Alita napisał(a):Arli jak wypada Badija w porównaniu z Proizd? Ze zdjęć ta druga wygląda na bardziej dziką i taką oddaloną od rzeczywistości
W tym roku wybieramy się na Korculę pierwszy raz, do tej pory byliśmy 3 razy w samym mieście Korcula więc wyspa jest nam nieznana. Po Hvarze, Braczu i półwyspie Peljesac przyszedł czas na zwiedzenie właśnie Korculi. Mam pytanie odnośnie miejsca noclegowego, nie mogę się zdecydować ponieważ mam obawy czy tam gdzie zarezerwuje rzeczywiście mi się spodoba. Jestem zakochana w południowej części Hvaru, uwielbiam taki klimat i chciałabym coś podobnego znaleźć na Korculi. Która strona wyspy podobała Ci się bardziej? I jakbyś mogła wypisać Top 5 swoich najlepszych miejsc do noclegu byłabym wdzięczna. Pozdrawiam!
Dokładnie - prozid ma tylko plaże i 1 restaurację, reszta to lasek i skałki...jest dzika i naturalna co czyni ją bardziej rajską. Badija też nie ma zbyt wiele więcej zabudowań ale jest blisko Korculi, więcej łodzi, turystów, blisko Półwysep...generalnie mniej dzika ale czuć powiew takiego oderwania od typowej cywilizacji ale mniej niż na Prozid.
Obie warto odwiedzić, nie umiem wybrać chociaż Proizd miała coś w sobie ciekawszego, ta dzikość ale też duży wpływ miał fakt że była pusta, że byliśmy prawie sami co dodawało uroku, w tłumie ludzie mogłabym mieć inne odczucie;)
My szukaliśmy miejsca noclegowego podobnie jak na Hvarze gdzie w Ivan Dolac mieszkaliśmy czyli zadupie, zacisze, niekoniecznie blisko piękna plaża ale dojazd w miarę w różne strony wyspy, widok na pełne morze więc bardziej środek i wybraliśmy Zavalaticę, generalnie sprawdziła się, nocleg świetny mam do polecenia.
Z obserwacji przy okazji zwiedzania wiem że podobnie a może nawet bardziej podobałyby nam się Racisce na nocleg chociaż tam brakowałoby nam widoku na pełne morze ale miejscówka piękna, Prigradica, Babina też ok.
odpada Brna, Prizba nam średnio podeszła, Lumbarda nigdy w życiu, sama Korcula też nie do noclegu...okolice vela Luki też nie...generalnie okolice Zavalaticy mają też coś ala robinsonady czyli domki nad morzem, dzikie, bez apartamentowego otoczenia...takie coś mogłabym jeszcze polecić bo jest zacisznie.
Z miasteczek to ogólnie na południu za Zavalaticą wybrzeże mało dla nas już ciekawe, sporo apartamentów ciągną się całą drogę...