Szkocja, czy Paryż?

napisał(a) **jan_s1** » 18.02.2013 17:38

BeJur napisał(a):ale wolę zdecydowanie 239

Ja niby też, ale mam wątpliwości. :wink:

longtom napisał(a):... mimo, że ciachnięte wcale nie jest ciaśniejsze. Proporcjonalnie do wysokości kadru nieba jest na nim "więcej".

Ciekawa uwaga Tomku. Za to zrobiłem Ci Kilchurna bez linii WN.

241.

napisał(a) **Bea.ta** » 18.02.2013 17:39

jan_s1 napisał(a):Ja niby też, ale mam wątpliwości.

możesz się ich pozbyć :sm:

napisał(a) **longtom** » 18.02.2013 18:23

jan_s1 napisał(a): Za to zrobiłem Ci Kilchurna bez linii WN.

Czuję się wyróżniony.

napisał(a) **Bea.ta** » 18.02.2013 18:28

longtom napisał(a):
jan_s1 napisał(a): Za to zrobiłem Ci Kilchurna bez linii WN.

Czuję się wyróżniony.

no to czekajcie, aż się mieszkańcy dowiedzą przez kogo przy świeczkach :lool:

siedzą

napisał(a) **jan_s1** » 19.02.2013 12:15

BeJur napisał(a):
no to czekajcie, aż się mieszkańcy dowiedzą przez kogo przy świeczkach siedzą

Nie strasz, nie strasz, tam nikt nie mieszka. A jeśli nawet, to une widzą w ciemności. :sm:

Wczoraj były dwa kadry z jednego ujęcia, dzisiaj będą trzy. Jeśli ktoś złośliwy powie, że pewnie mi się zapasy kończą, dlatego dzielę zdjęcie jak niegdyś zapałkę na czworo, to mu odpowiem, że jest w błędzie.

Przy okazji konkurs bez nagród. Jakie to miasto? :lool:

242.

243.

244.

napisał(a) **Bea.ta** » 19.02.2013 12:17

jan_s1 napisał(a):Nie strasz, nie strasz, tam nikt nie mieszka. A jeśli nawet, to une widzą w ciemności.

bajka

jan_s1 napisał(a):Przy okazji konkurs bez nagród. Jakie to miasto?

dokładnie to, do którego uciekałeś z pięknej Szkocji

napisał(a) **Anai** » 19.02.2013 14:45

Kończę już u siebie, to się trochę poszwędam po innych wątkach... :oczko_usmiech:

jan_s1 napisał(a): Coś tu ostatnio było ponuro. Przenieśmy się więc (nie po raz ostatni) w rejon Loch Awe.

226 i paradoksalnie 228 - podobają mi się te zmarszczki

jan_s1 napisał(a):Jak już jesteśmy w okolicach Loch Awe, to jakiś czas tu pozostaniemy.

A tu 232 i 233

jan_s1 napisał(a):235, 236, 237, 238

Z tego zestawu trzy pierwsze, przy czym 236 najbardziej a 237, bo jest inne...
...tak, wiem, że już to Beata napisała, ale pomyślałam o tym zanim przeczytałam jej wpis :mrgreen:

jan_s1 napisał(a):Dzisiaj tylko dwa kadry z jednego ujęcia.

239 - zdecydowanie :oczko_usmiech:

napisał(a) **jan_s1** » 21.02.2013 16:15

Anai napisał(a):Kończę już u siebie, to się trochę poszwędam po innych wątkach...

No to zapraszam i dziękuję za uwagi.

Nikt się nie wypowiedział na temat trzech ostatnich (paryskich). Widać się nie spodobały. Wydawało mi się, że jest dość ciekawe światło.

Dwie uliczki w dwóch wariantach.

245.

246.

247.

248.

napisał(a) **Bea.ta** » 21.02.2013 16:19

jan_s1 napisał(a):Dwie uliczki w dwóch wariantach.

w pierwszym zestawie zdecydowanie bez koloru

taka jasność i światło bije z tej nocnej uliczki

a w drugim przypadku ...
sama nie wiem, na BW to niebo jest dziwne
i ta szarość taka szara :roll:

napisał(a) **longtom** » 21.02.2013 16:41

jan_s1 napisał(a):Nikt się nie wypowiedział na temat trzech ostatnich (paryskich). Widać się nie spodobały.

Katedra Notre Dam wydaje się lekko nieostra a po prawej na wodzie jakieś takie ciapy są (3).
A Ty już nas rozpaskudziłeś.

A jeśli chodzi o kolejne to:

zestaw 2, niezależnie od wersji jakieś takie nieciekawe bliki ma na niebie.

zestaw 1, przeważnie wolę wersje kolorowe. Jakbyś dał nieco cieplejszą tonację to łatwiej by mi było zagłosować na wersję barwną. Takie chorwackie w klimacie.

pzdr :wink:

napisał(a) **jan_s1** » 21.02.2013 19:14

BeJur napisał(a):a w drugim przypadku ...
sama nie wiem, na BW to niebo jest dziwne

longtom napisał(a):zestaw 2, niezależnie od wersji jakieś takie nieciekawe bliki ma na niebie.

Ano ma. W oryginale też były, ale nieco mniejsze. Obróbka je spotęgowała, choć na normalnym ekranie trzeba rozjaśnić obraz, żeby to zobaczyć. Diabli wiedzą, skąd to się wzięło. Może to jedne z uroków dłuższych czasów?

BeJur napisał(a):w pierwszym zestawie zdecydowanie bez koloru

I tu jesteśmy zgodni.

longtom napisał(a):... po prawej na wodzie jakieś takie ciapy są (3).

Te odbicia istnieją naprawdę. :lol:

Już parę razy się przekonałem, że woda sprawia nam czasem różne niespodzianki. Nie są to rusałki, bo woda w Sekwanie nie jest dla nich strawnym środowiskiem. Coś tam się w każdym razie odbija.