napisał(a) jan_s1 » 02.01.2013 15:29
Niestety nie mam, ale machnę Ci takie przy okazji.
Drzwi są z tego całego kramu najlepsze, prawda?
Widzieliście niebo na 83? No właśnie.
Nie bez obaw zapuściłem się w szkocki interior. Niebo zamiast się wypogadzać robiło się coraz bardziej ołowiane. Zero światła, warunki do …hm…niczego. Niezrażony brnąłem dalej. Robiłem jakieś pstryki, bardziej w celach poznawczo-pamiątkowych, bo w takich warunkach trudno o dobre zdjęcie.
Po przejściu ładnych kilku kilometrów rozpadało się na dobre. Znalazłem jakiś mostek, pod którym zakąsiłem i popiłem (chodzi naturalnie o kawę). Widzę, że mieszkanie pod szkockimi mostami pomału wchodzi mi w krew.
Podobno przysłowia są mądrością narodów. Jeśli to prawda, to tym razem mądrość Szkotów zaszwankowała, albowiem ich przysłowie: „Nie podoba ci się pogoda? Poczekaj minutę.” okazało się kompletnym pustosłowiem.
Ambitne plany wzięły w łeb. Jedynym rozsądnym wyjściem był zwrot o 180 stopni i marsz do punktu wyjścia. Dałbym słowo, że droga powrotna w obficie padającym deszczu była dwukrotnie dłuższa.
Zamieszczam kilka pstryków z tej drogi przez mękę.
84.
85.
86.
87.
88.