Szkocja, czy Paryż?

jan_s1 napisał(a):Już wyjaśniam. Malkontent to ktoś taki, komu nie podoba się Paryż.

jan_s1 napisał(a):Bo jak się komuś podoba Szkocja, to malkontentem nie jest. Czy to jest jasne?

anakin napisał(a):Ufffffffffff...
Bo już się zastanawiałem czy mnie przypadkiem nie obrażasz.....

kaszubskiexpress napisał(a):Ale ja na kacu jestem, więc percepcja taka se

A zwróciłeś uwagę, że w tym niby europejskim Paryżu, strasznie mało mają nacji do Francuzów podobnej?

Nic dziwnego, że się ostatnio oburzyli, że Miss Francji zbyt biała, jak na typową Francuzkę została wybrana

weldon napisał(a):A zwróciłeś uwagę, że w tym niby europejskim Paryżu, strasznie mało mają nacji do Francuzów podobnej?

kaszubskiexpress napisał(a):

weldon napisał(a):A zwróciłeś uwagę, że w tym niby europejskim Paryżu, strasznie mało mają nacji do Francuzów podobnej?

To już chyba norma w zachodniej Europie, nam to nie grozi w najbliższym czasie.

jan_s1 napisał(a):kaszubski, jesteś chyba pierwszym, który woli Paryż.

Jak pierwszy?

Co miasto, to miasto. Tym chabaziom i innym ... polom to się z grzeczności przyglądam.

jan_s1 napisał(a):kaszubski, jesteś chyba pierwszym, który woli Paryż.

BeJur napisał(a):pinkolic śniadanie na trawie skoro może być lanczyk na murku

weldon napisał(a): Tym chabaziom i innym ... polom to się z grzeczności przyglądam.

anakin napisał(a):A zauważyłeś janie czego nie ma w Szkocji, za to pełno ich w Paryżu?

jan_s1 napisał(a):Szczerze? Ja jednak z uwagi na głęboką wymowę preferuję "Śniadanie na trawie".

jan_s1 napisał(a):...i można zakończyć dzień nastrojową kolacją na betonie (żeby tylko ktoś nie pomylił za Śniadaniem na trawie)