szisza w Chorwacji ?

napisał(a) **musiek** » 05.06.2011 13:41

Witajcie.

Mam nietypowe pytanie :
Czy w Chorwacji można kupić sziszę ?
Łatwo, czy należy dokładnie przeczesać wszystkie sklepiki ?
Może ktoś coś wie na ten temat ?

pozdrawiam forumowiczów.

napisał(a) **henius34** » 05.06.2011 15:30

W CRO to jakoś nie rzuciła mi się w oczy, choć powiem szczerze, nie rozglądałem się zbytnio... Polecam wycieczkę do Mostaru (BiH), tam kupisz bez problemu. Do wyboru do koloru :wink:

Pozdrav

napisał(a) Z » 05.06.2011 16:54

W 2010 widziałem je na starówce w podziemiach w Splicie.

napisał(a) **Towdi** » 05.06.2011 20:33

Zastanawiam się czy na wakacje w CRO wziąc swoją sziszę, lubimy w towarzystwie zapalic smaczny tytoń... I tu pojawia się pytanie, czy Chorwaci, gospodarze nie będą na to krzywo patrzec? Nawet w Pl "starsze pokolenie" widzi w tym tylko dragi... Jakie w Chorwacji jest podejście?

napisał(a) **Motoschiza** » 05.06.2011 20:48

Przedłużą ci się wakacje jak cię zamkną za buchanie :lol:

No chyba że cię deportują :wink:

A na poważnie to też jestem ciekaw :roll:

napisał(a) **musiek** » 08.06.2011 23:19

To że można do Mostaru - to już coś.
Z Podgory będzie niedaleko.

Ale tak jak Towdi zastanawiam się, czy brać swoją, czy kupić na miejscu ?
(od przybytku szisz w domu - głowa nie boli).

Ciekaw jestem ile tam kosztuje ?

Ludzie !
Wśród cromaniaków nikt sziszy nie pali ???

pozdrawiam.

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 08.06.2011 23:27

musiek napisał(a):
Wśród cromaniaków nikt sziszy nie pali ???

pozdrawiam.

Już nie

Zaczynałem w wieku 3 lat, w Damaszku, prawdziwa była, a podróbki mnie nie interesują :wink:

Zdałem sobie właśnie sprawę, że to było ponad 50 lat temu

Podróbkę mam, z Tunezji przywiozłem, nie da się w niej palić, trzeba po "arabsku" przerobić :wink:

napisał(a) **Mdziumka** » 10.06.2011 18:26

Palił mój syn, ale miał swoją, przywiezioną z Polski. Co prawda palił tylko na campie, nikt krzywo się nie patrzył i nie zamknęli go :lol:

napisał(a) **darek1** » 10.06.2011 18:29

musiek napisał(a):Witajcie.

Mam nietypowe pytanie :
Czy w Chorwacji można kupić sziszę ?
Łatwo, czy należy dokładnie przeczesać wszystkie sklepiki ?
Może ktoś coś wie na ten temat ?

pozdrawiam forumowiczów.

Ty lepiej mistrzu kolorowy nie pal słomy tylko zjedz burka. Będziesz zdrowy i najedzony. Chlapnij jeszcze sztakańca rakiji i dopiero zobaczysz uroki Chorwacji. Pozdrawiam, życzliwy

napisał(a) **henius34** » 10.06.2011 18:43

darek1 napisał(a):
musiek napisał(a):Witajcie.

Mam nietypowe pytanie :
Czy w Chorwacji można kupić sziszę ?
Łatwo, czy należy dokładnie przeczesać wszystkie sklepiki ?
Może ktoś coś wie na ten temat ?

pozdrawiam forumowiczów.

Ty lepiej mistrzu kolorowy nie pal słomy tylko zjedz burka. Będziesz zdrowy i najedzony. Chlapnij jeszcze sztakańca rakiji i dopiero zobaczysz uroki Chorwacji. Pozdrawiam, życzliwy

Daruś zaczynam podejrzewać, że Ty naprawde masz jakieś korzyści za sprawowanie roli forumowego idioty :wink:

Mimo wszystko pozdrawiam

napisał(a) **darek1** » 10.06.2011 20:02

henius34 napisał(a):
darek1 napisał(a):
musiek napisał(a):Witajcie.

Mam nietypowe pytanie :
Czy w Chorwacji można kupić sziszę ?
Łatwo, czy należy dokładnie przeczesać wszystkie sklepiki ?
Może ktoś coś wie na ten temat ?

pozdrawiam forumowiczów.

Ty lepiej mistrzu kolorowy nie pal słomy tylko zjedz burka. Będziesz zdrowy i najedzony. Chlapnij jeszcze sztakańca rakiji i dopiero zobaczysz uroki Chorwacji. Pozdrawiam, życzliwy

Daruś zaczynam podejrzewać, że Ty naprawde masz jakieś korzyści za sprawowanie roli forumowego idioty
Mimo wszystko pozdrawiam

he, he, he to ciekawe.

napisał(a) **AMFI** » 10.06.2011 22:14

darek1 napisał(a):
musiek napisał(a):Witajcie.

Mam nietypowe pytanie :
Czy w Chorwacji można kupić sziszę ?
Łatwo, czy należy dokładnie przeczesać wszystkie sklepiki ?
Może ktoś coś wie na ten temat ?

pozdrawiam forumowiczów.

Ty lepiej mistrzu kolorowy nie pal słomy tylko zjedz burka. Będziesz zdrowy i najedzony. Chlapnij jeszcze sztakańca rakiji i dopiero zobaczysz uroki Chorwacji. Pozdrawiam, życzliwy

dobrze mówi - szisza to smakuje w Dubaju czy inszych egiptach, a w cro to raki, vino albo rum makarska

napisał(a) **Slavko1974** » 12.06.2011 22:08

Widziałem w dwóch miejscach w Dubrovniku na Starówce.

napisał(a) **henius34** » 13.06.2011 16:14

musiek napisał(a):To że można do Mostaru - to już coś.
Z Podgory będzie niedaleko.

Ale tak jak Towdi zastanawiam się, czy brać swoją, czy kupić na miejscu ?
(od przybytku szisz w domu - głowa nie boli).

Ciekaw jestem ile tam kosztuje ?

Ludzie !
Wśród cromaniaków nikt sziszy nie pali ???

pozdrawiam.

W Mostarze zapłacili coś około 200 zł za dość sporą :wink:

napisał(a) **musiek** » 13.06.2011 23:28

O.
Dwie setki za dużą konkretną sziszę może być.

A co do smaków Chorwacji - jedno drugiemu nie przeszkadza.
W dzień lubię się chłodzić Karlowacko, a po zachodzie słońca, przy szklanie rakiji można sobie fajkę pyknąć.

I mam pytanko do Maćka1956.
Co rozumiesz przez przeróbkę sziszy "po arabsku" ?
Bo ja jestem początkujący, chodź bardzo zainteresowany, jak to faktycznie powinno się robić.