napisał(a) solok » 26.09.2006 15:49
Właśnie wróciłem z Istrii. Przedtem, w 2002r. byłem koło Trogiru. Tym razem siedzibę miałem we Vsarze i wypady robiłem z tego miasta do Puli, Rowinji, Umagu, Motovum (polecam), Buji, Nivigrada (polecam), Porecia, Pazina, Vodnian, nad zelew Limski i innych pomniejszych miejscowości. Wenecję odwiedziłem podróżując statkiem z Porecia. Wybrałem sie również do Postojnej (w obie strony 300 km). W jaskinii (jamie) niby nie wolno robić zdjęć jednak większość pstryka i nikt się nie czepia. Na końcu nawet pozwalają w jednej z sal robić ich do woli.
Mimo braku wcześniejszych informacji ma forum o drodze przez Triest zdecydowłem sie na te Włochy i nie żałuję. Jadąc do Postojnej jechałem przez Słowenię i myślę, że obie drogi są tak samo dobre. Ze Szczecina na Istrię jechałem przez Niemcy, Salzburg, Villach, Triest (opł. za autostradę we Włoszech-8 euro), Koper - 1400 km. W jedną stronę podróż z noclegiem we Flachau Austria (50 euro ze śniadaniem, 2 osoby) i przejazd drogą alpejską od Radstadt do Rennweg a z powrotem od 5 rano do 23. Korków praktycznie niewiele oprócz miejsc gdzie trwają roboty drogowe i tunelowe. Pogoda na "4" - miałem trzy dni deszczowe i zimne, jak na ten rejon w okresie od 9 do 20 września to nienajlepiej.
Ogólnie widoki piękne, ceny wysokie - kilo winogron 30 kn (1 euro to 7,25 kuny), piwo beczkowe 0,5 l 18 kun, internet za 10 minut 7 kun - wrażenia pozytywne, fotek zrobiłem na 3,5 tony.
Polecam ten kraj choć osobiście już chyba tam nie pojadę. Wolę Grecję, nawet jej północną część Chalkidiki.