Witaj.
A moze lepiej jechac w dzien i gdzies w Austrii zatrzymac sie na drzemke w aucie ? Ja w 2011 wracalem z Vodic do Tczewa (kolo Gdanska). Wyjazd z Vodic okolo 18.00, Trasa Slowenia-Austria-Niemcy (Regensburg-Berlin). W Szczecinie bylem okolo 11.00. Powiem szczerze, po tylu godzinach jazdy mialem juz dosc. A ze Szczecina do Tczewa czekalo mnie jeszcze okolo 6 godzin jazdy. Po przybyciu do domu nie bylo mowy nawet o wypakowaniu auta, tylko prysznic i spac.
Tez bylem jedynym kierowca. Wedlug mnie, lepiej wyjechac po sniadaniu. Okolo 22.00 zatrzymac sie gdzies na duzym parkingu, drzemka 3-4 godziny,wstac, poruszac sie (przede wszystkim dobrze sie rozbudzic) kawa, cos zjesc i jechac dalej bez szalenstw.
Pytanie, czy jedziesz z dziecmi malymi ?