Szalone Vodice, żarełko na Prvicie & KacVegas w Splicie

Janusz Bajcer napisał(a):Melodia i głosy "jako tako" tylko tekstu brakło

Januszu-obiecuję, że w następnym projekcie mnie nie usłyszysz Bo to i słów nie znam, z melodia na bakier. Głosu z grzeczności nie skomentuję

Nie da się ukryć, tekstu brakowało... ale na usprawiedliwienie powiem, że to był nasz pierwszy kontakt z piosenką... Dario zapisał nam treść refrenu na kartce... Nikt go nie znał... więc efekt jest jaki jest...

ale liczy się serce.... za Hajduka... teraz moglibyśmy zaśpiewać już o wiele więcej

jolamik napisał(a):Januszu to było demo od tamtej pory przećwiczylismy tekst i przy okazji pierwszej hrvatskiej imprezy nagramy i pokażemy co juz potrafimy

Mam nadzieję nie możecie Dario przynieść wstydu

damy radę

a tak nawiasem mówiąc po czterech pobytach w Cro zaczynam łapać Hrvatski fakt że nie przykładałam się wcześniej, nawet nie uczyłam się ... jakoś w tym roku zaczął mi wchodzić ... zaczęłam dużo rozumieć, moze i jakies rozmówki sobie sprawię no i najlepiej uczyć sie na piosenkach przynajmniej z dala od Cro ... niestety lotto ciągle mnie olewa

Między baranem a barszczem - 6 sierpnia przed wieczorem

Zaczęło się tak. Siedzę w Vodicach na cro i znalazłam ten post:

gregorr napisał(a):http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925239 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925240 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925263 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925260 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925260 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925259 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925249 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925248 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925246 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925244 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925243 http://www.fotosik.pl/u/gregory64/album/925242 niestety inaczej tego nie potrafiłem zrobić.... mam nadzieję,że warto było te fotki pokazać,pozdrawiam!

Oglądam i oczom mym ukazało się jedno z miejsc w Chorwacji, które chciałabym zobaczyć. No więc zaczęłam korespondencję i dostałam wytyczne dojazdu. Wszystkich zainteresowanych odsyłam tu: http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=288 ... &start=810

Zrmanja nie była w naszym routeplanie, bo nie znaleźliśmy nigdzie dokładnych danych dojazdu. gregorr (jeszcze raz dzięki)wypełnił tę lukę i moja brzydsza połowa stwierdziła: "Mamy namiary, jedziemy". Wszyscy w samochód i jadymy, podziwiając widoki na starej drodze (wkleję później).

Oczywiście, pojechaliśmy trochę za daleko
Skręciliśmy na drogę asfaltową i dojechaliśmy do jedynego domu w okolicy, gdzie droga się kończyła. Wyszedł pan i powiedział, że Winnetou to kawałek wcześniej przebywał, ale tu tez można oglądać ładne widoki. Jego córka wraz z psem o wdzięcznym imieniu "Ninja" zaprowadzili nas na brzeg kanionu. I takie widoczki ukazały się nam.


By hancura at 2011-09-09

A ten z naszą przewodniczką:

By hancura at 2011-09-09


Jedyny ptak w okolicy (podobna czapla siwa)

By hancura at 2011-09-09


By hancura at 2011-09-09


Nasza przewodniczka powiedziała, że jałowiec jest bardzo dobry jako lekarstwo w formie herbatki.

By HAncura at 2011-09-09

Pooglądalim, podziękowalim za wskazówki i pojechalim wg wskazówek, uzyskanych chwilę wcześniej:


By hancura at 2011-09-09


By hancura at 2011-09-09

I dojechalim


By hancura at 2011-09-09


By hancura at 2011-09-09


By hancura at 2011-09-09

Nasz rumak na tle słynnej góry ze słynnych filmów prod.śp.niemiecko-jugosłowiańskiej.


By hancura at 2011-09-09

No i polscy Indianie:

By hancura at 2011-09-09


By hancura at 2011-09-09

A na koniec kilka roślinek dzikozachodowych:

By hancura at 2011-09-09


By hancura at 2011-09-09


By hancura at 2011-09-09

A potem wróciliśmy do Vodic, gdzie był polski wieczór. Oddaję jednak głos głównodowodzącej w tym temacie.

Na zachętę tylko jedno zdjęcie


By hancura at 2011-09-09

Anka czy myśmy byli aby w tym samym miejscu i tym samym czasie??



Kurna naprawdę duzo wiecej zobaczyliście

ale to się zmieni w przyszłym roku

a nazajutrz po hrvatskim wieczorze, niektórzy z niektórych musieli sobie poleżywszy odpocząć i odżyć więc niektórzy inni za sprawą i dzięki Kozie, która przygarnęła pod opiekę nasze latorośla mogli wyruszyć w nieznane i tak oto jolamik i Knjaz wylądowali w Pirovać

zacne spokojne miejsce - informacja praktyczna - tuż za płatnym parkingiem w centrumie, z którego mysmy skorzystali jest uliczka w lewo i można tam parkowac za free









Pirovać to naprawde spokojne miejsce - jeśli kotos lubi polecamy



podwodne knieje tez nienajgorsze



i zacne widoki



a potem poszliśmy w miasto - tu kwiaty złożone dnia poprzedniego





i piwko w eko- dalmaciji




i oczywiście Stasiek znowu zajada mule



potem zostały już tylko przygotowania do polskiego wieczoru ....

[/url]

jolamik napisał(a):Anka czy myśmy byli aby w tym samym miejscu i tym samym czasie??

Kurna naprawdę duzo wiecej zobaczyliście
ale to się zmieni w przyszłym roku

Bo to są prawdziwe zwiedzacze, a nie tylko próbowacze jedzonka, spijacze Karlovacko i moczący dupska w Jadranie (i mówie tu o sobie osobiście) No ale każdy zwiedza wedle własnych potrzeb
Poza tym nie narzekaj, bo kiedy my jeszcze spali, to podróżnicy już ruszali. No i pewnie nie zwiedzali wedle poradnika Pascala

Zicowski napisał(a):

jolamik napisał(a):Anka czy myśmy byli aby w tym samym miejscu i tym samym czasie??

Kurna naprawdę duzo wiecej zobaczyliście
ale to się zmieni w przyszłym roku

Bo to są prawdziwe zwiedzacze, a nie tylko próbowacze jedzonka, spijacze Karlovacko i moczący dupska w Jadranie (i mówie tu o sobie osobiście) No ale każdy zwiedza wedle własnych potrzeb
Poza tym nie narzekaj, bo kiedy my jeszcze spali, to podróżnicy już ruszali. No i pewnie nie zwiedzali wedle poradnika Pascala

jolamik, jeszcze ze dwie wycieczki się znajdą , ale na pocieszenie oznajmiam, że jedna była po Waszym wyjeździe

Zico, niektóre wycieczki się rozpoczynały, jak Wyście już ten tyłek moczyli

Wieczór polski - ja wizję, a jolamik opis potem popełni


Jak wszyscy wiedzą, to najbardziej polską zupą jest barszcz z uszkami. Skąd były uszka - nie wiem.

By hancura at 2011-09-14

Natomiast barszcz robiła koleżanka Koza , za co wielkie podziękowania od nas się należą.

By hancura at 2011-09-14

Tenże barszcz wszystkim smakował, ja uchwyciłam tylko Lovre, który wcinał aż mu się uszy trzęsły


By hancura at 2011-09-14

Poza barszczem były jajeczka z majonezem, pomidory ze śmietaną i cebulką (mniam, mniam), biała kiełbaska, pieczone kawałki kurczaka, buraczki jolamikowe, różne polskie kiełbasy i oscypki spod Lubomierza, ....


By hancura at 2011-09-14


By hancura at 2011-09-14


By hancura at 2011-09-14

a tu Maks kurczaka wcina


By hancura at 2011-09-14

I była też łącka śliwowica, i trojaczek i wino Dariowe mieszaliśmy z Jamnicą i było miło - niech darek1 wie.

HAncur napisał(a):Jak wszyscy wiedzą, to najbardziej polską zupą jest barszcz z uszkami. Skąd były uszka - nie wiem.

Uszka były z... Włoch

HAncur napisał(a): Natomiast barszcz robiła koleżanka Koza , za co wielkie podziękowania od nas się należą.

By hancura at 2011-09-14

I znowu szklana z browcem kole koleżanki Kozy

HAncur napisał(a):Poza barszczem były jajeczka z majonezem, pomidory ze śmietaną i cebulką (mniam, mniam), biała kiełbaska, pieczone kawałki kurczaka, buraczki jolamikowe, różne polskie kiełbasy i oscypki spod Lubomierza, ....

Sam robiłem owe pomidory
Ogólnie było w miarę polsko i swojsko. Na tyle ile można było, to przybliżyliśmy braciom Chorwatom Polskę. Ach jakbym chciał prawdziwą Polskę im przybliżyć już tu-w PL...

A ja uczyniłam oprócz barszczu te piękne kwiaty biało-czerwone, oczywiście w przewie pomiędzy piciem jednego piwa a śliwowicą zaraz po tym jak opiłam się wińska, i trochę otrzeźwiałam

W przyszłym roku zamierzam wykazać się nowymi polskimi daniami więc bójcie się

Kwiaty rzeczywiście były piękne. Chciałabym zaznaczyć, że piwo obok gara z czerwona zupą nie należało do Ciebie, Kozuniu moja droga

Kwiaty(tulipany) sa nadal piekne nic nie stracily na swojej swiezosci i stoja na polce z polskimi wodkami ,Dario moglby otworzyc stragan z naszymi trunkami ,nazbieralo sie tego troche

domingos napisał(a):Kwiaty(tulipany) sa nadal piekne nic nie stracily na swojej swiezosci i stoja na polce z polskimi wodkami ,Dario moglby otworzyc stragan z naszymi trunkami ,nazbieralo sie tego troche

Bo to są polskie kwiaty
I muszą wytrzymać do przyszłej imprezy sierpniowej (jak palmy wielkanocne)