napisał(a) aga_stella » 24.03.2018 18:34
Droga do Aradu jest bardzo urokliwa (zakochałam się w klimatach pustynnych, a zwłaszcza w kolorach). Co jakiś czas w skałach lub na poboczach są tablice na jakiej wysokości się znajdujemy. Nie są to duże wartości, co najpierw wprawiało nas w zdumienie, aż uświadomiliśmy sobie, że Morze Martwe to najniższy punkt na ziemi, leży ok. 420 metrów poniżej poziomu morza!!!. W trakcie tej podróży udało się nam zobaczyć jedyne dzikie wielbłądy (zdjęcie jest, ale kiepskie). Na pewno dzikie? – Tak nam się wydawało, ale łba pod topór nie położę.
Arad to współczesne miasto. Byliśmy tam chwilę w dużym markecie (no raczej średnim), ale tam zrobiliśmy najtańsze zakupy. Jeśli brało się zgrzewkę wody mineralnej po 1,5 litra to sztuka wychodziła ok. 2 zł z drobnymi groszami.