Podsumowanie Jak wiecie to była moja pierwsza relacja, trochę problemów miałam, ale bardzo się cieszę, że ją napisałam. Dziewczyny -
piekara114 i Beata W. dzięki za namowy. A
megidh i piekara114 za pomoc techniczną.
Pisząc- można powiedzieć, że jeszcze raz przeżyłam wspaniałą przygodę, jaką była ta podróż.
Koszty. Otóż Izrael nie okazał się taki drogi jak mogłoby się wydawać. Całkowity koszt na jedną osobę wniósł 2 tysiące 500 zł. (nie liczyłam tylko jazdy na lotnisko w Polsce). A byliśmy tam 12 dni. Jak patrze na wyjazdy z biur podróżny, to można powiedzieć, że wydaliśmy niewiele.
Informacje, które nadawałyby się na posumowanie napisałam na stronie pierwszej relacji, więc tu ich powtarzać nie będę.
Tytuł relacji
od strachu do fascynacji - jest adekwatny do moich uczuć. Jechałam z mieszanymi uczuciami, a teraz z ogromną przyjemnością bym tam powróciła. Jeśli to się uda, to z pewnością wrócę na pustynię Negew. Chciałabym bowiem przejść paroma szalkami wiodącymi przez Maktesz Ramon, raczej tymi krótszymi, ale też pięknymi. A może pożyczyć auto 4x4? Ta pustynia ciągnie mnie jak magnes.
Pisząc i zamieszczając zdjęcia starałam się ukazać piękno odwiedzanych miejsc, ale w przypadku pustyni (i nie tylko) uważam, że tego obszaru nie da się w pełni opisać i pokazać na fotkach. W tym miejscu trzeba być, gdyż jest w nim coś takiego co trzeba poczuć.
Więc mogę tylko powiedzieć - jeśli będziecie w Izraelu, to pustynię miejcie w swoich planach.
Jerozolima, to kolejne miejsce o magicznej sile. Zastanawiając się dlaczego - doszłam do wniosku, że złożyło się na to kilka rzeczy. Szabat i możliwość w nim uczestniczenia (no raczej obserwowania) pod Ścianą Płaczu, nocne zwiedzanie, kiedy uliczki przybierały złoty kolor, a idąc nimi słychać było tylko własne kroki. Ważna jest też wielokulturowość miasta, to prawdziwy tygiel kultur. Jest to tym bardzie widoczne/uderzające, że widzimy tą różnorodność na tak niewielkim obszarze.
Moim zdaniem w Jerozolimie warto być nieco dłużej np. 3 dni.
Dzielnica Mea Szearim – tu nie będę nikogo zachęcać, ani odradzać. Jednym się będzie podobać, innym nie. Mnie ten dziwny świat się podobał i jeśli będę w Jerozolimie, to tam wrócę.
Wyjazd dostarczył mi wielu niezapomnianych wrażeń. Wielokrotnie zachwycił widokami, których nigdy wcześniej nie widziałam (czytaj czegoś podobnego). Miasto niby prędzej można porównać do innego, ale dla mnie Jerozolima jest jedyna w swoim rodzaju.
W tej podróży sporo rzeczy było, które widziałam po raz pierwszy i chyba to mnie tak urzekło. Bo wiadomo zawsze ten pierwszy raz jest najlepszy
Dziękuję Wam za obecność i za to, że chcieliście razem ze mną odbyć podróż do Izraela.