Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Szalom - od strachu do fascynacji :)

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 13.03.2019 20:13

Zwiedzając Sobotę, mieliśmy bardzo mało informacji o tym miejscu, ale powiem Wam, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Dlaczego?
1. Położenie – pośrodku pustyni, wokół jak okiem sięgnąć czysta natura i brak oznak życia
2. Daleko na horyzoncie widoczne góry
3. Cisza, ale taka że aż w uszach dzwoniło
4. Brak zwiedzających, co umożliwiało poczucie niesamowitego klimatu. Niekiedy miało się wrażenie, że za chwilę zobaczymy dawnych mieszkańców.
Na zdjęciach, być może nie będzie to tak odczuwalne, ale uwierzcie miejsce godne odwiedzenia.
Nim pokażę samo miasto wstawię kilka zdjęć ukazujących jej położenie. Robione były w trakcie całego naszego spaceru.
FB-4693.jpg
FB-4926.jpg

FB-4918.jpg
FB-4906.jpg
FB-4898.jpg
FB-4894.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 13.03.2019 20:32

FB-4926.jpg


Jako punkt 5 dodałabym jeszcze – całkiem dobry stan zachowania miasta

Wchodzimy od strony zachodniej
1a.jpg
1b.jpg


Tu idziemy jedną z szerokich ulic.
ulic-my.jpg

Poniżej fragment domu
luk1.jpg
luk3.jpg
luk-ja.jpg
Ostatnio edytowano 14.03.2019 17:38 przez aga_stella, łącznie edytowano 1 raz
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 13.03.2019 20:43

Odkryte budowle były wznoszone z twardego wapienia, a elementy architektoniczne, którym nadano łukowate kształty, zostały wykonane z miększych skał.
FB-4306.jpg
FB-4298.jpg
FB-4260.jpg
FB-4252.jpg
FB-4244.jpg

FB-4330.jpg

Poniżej pozostałości po meczecie
meczet.jpg
meczet3.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 14.03.2019 20:15

Na terenie miasta znajdują się dwa duże baseny, każdy o pojemności ok. 2000 metrów sześciennych. Czyszczono je raz miesiącu. Woda gromadzona w nim pochodziła z dachów domostw oraz zasilał je też akwedukt.
Poniżej jeden z basenów na pierwszym planie, a dalej kościół
basen-kosciol.JPG

Basen-2.jpg

Baseny były zasilane kanałami przynoszącymi opady deszczu z dachów budynków.
Na zdjęciu kanał
kanal-basen.jpg


Dodatkowym źródłem zewnętrznym był akwedukt, który doprowadził wodę do Shivty z wyższego punktu (420 m) położonego 2,5 km na północny wschód (niestety nic więcej w informacjach nie podano, więc nie wiem skąd ta woda pochodziła, ze źródła, rzeki?)

Oprócz basenów w mieście były także cysterny zlokalizowane pod kościołami.
Zdjęcie otworu cysterny
otw-do-cyster.jpg
P1070572.JPG


Zachowały się pozostałości po trzech kościołach.
Były to bazyliki z potrójnymi absydami oraz z długą nawą oddzieloną dwoma rzędami kolumn.
FB-4396.jpg
FB-4392.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 14.03.2019 20:41

Wnęka w absydzie z pozostałością oryginalnej czerwonej farby. Tyle tylko zostało z malowideł, które je kiedyś zdobiły.
abs-czerw1.jpg
absyd-czerw.jpg


Na zdjęciu poniżej widać dziury w ścianie. Są to twory, w których były mocowania
utrzymujące białe marmurowe kamienie, którymi były wyłożone ściany.
dziury-marmur.jpg

FB-4822.jpg
FB-4830.jpg
FB-4846.jpg

Poniżej baptysterium
W większym basenie, który ma kształt krzyża, dorośli byli zanurzeni w wodzie podczas chrztu, gdy przechodzili na chrześcijaństwo. Po lewej stronie znajduje się mniejszy okrągły basen dla niemowląt.
babtys.jpg


Doskonale zachowały się elementy dekoracyjne w nadprożach
FB-4810.jpg
FB-4500.jpg
FB-4454.jpg
FB-4450.jpg
FB-4446.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 15.03.2019 21:59

Myśląc o Izraelu przed oczami staje mi tylko Jerozolima i morze Martwe, więc te miejsca, które przedstawiasz są dla mnie sporym zaskoczeniem. Nigdy nie myślałam o tak dogłębnym zwiedzaniu tego kraju, a okazuje się, że ma on wiele do zaoferowania. Pospacerowałabym z przyjmnością po tej Sobocie, tym bardziej że nazwa się miło kojarzy.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 19.03.2019 20:06

megidh napisał(a):Myśląc o Izraelu przed oczami staje mi tylko Jerozolima i morze Martwe, więc te miejsca, które przedstawiasz są dla mnie sporym zaskoczeniem. Nigdy nie myślałam o tak dogłębnym zwiedzaniu tego kraju, a okazuje się, że ma on wiele do zaoferowania. Pospacerowałabym z przyjmnością po tej Sobocie, tym bardziej że nazwa się miło kojarzy.

Mały kraj, ale ma sporo ciekawych miejsc do zaoferowania. Choćby trzy morza i piękną pustynię Negew. Myślę, że jeszcze coś Ci się spodoba i przypadnie bardzo do gustu. Ale dojedziemy tam za dwa dni.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 19.03.2019 20:12

Tu jeszcze nieco detali
FB-4802.jpg
FB-4798.jpg

FB-4462.jpg
17.jpg
18slup.jpg


Dochodzimy do całkiem dobrze zachowane dwupiętrowego budynku bizantyjskiego będącego niegdyś domem gubernatora. Posiadał on korytarz, sale ceremonialne, mieszkalne, kuchnię i magazyn.
guber1.jpg
gber-1.jpg
32.jpg

35.jpg
34.jpg
33.jpg



Tak jak pozostałe budowle w tym mieście wzniesiony został z kamieni bez cementu.
31.jpg
30.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 19.03.2019 20:27

I powoli kończymy zwiedzanie, tego niesamowitego miasta.
Tak jak w Jerozolimie, tu też czułam, że ponownie korzystam z wehikułu czasu.
Tyle, że tym razem cofnęłam się o ok. 1200 lat. :!:
15.jpg
16.jpg
24.jpg
26.jpg

FB-4858.jpg
FB-4624.jpg

Do końca naszego pobytu, a byliśmy tam ponad dwie godziny nikogo nie widzieliśmy.
Było słońce, błękitne niebo, ogromna pustynia wokół nas i zagubione na niej miasto.
I cisza, czasami tylko zakłócana naszymi krokami. Niekiedy słychać było też wiatr.
Było wspaniale :D
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 20.03.2019 19:42

aga_stella napisał(a):
megidh napisał(a):Myśląc o Izraelu przed oczami staje mi tylko Jerozolima i morze Martwe, więc te miejsca, które przedstawiasz są dla mnie sporym zaskoczeniem. Nigdy nie myślałam o tak dogłębnym zwiedzaniu tego kraju, a okazuje się, że ma on wiele do zaoferowania. Pospacerowałabym z przyjmnością po tej Sobocie, tym bardziej że nazwa się miło kojarzy.

Mały kraj, ale ma sporo ciekawych miejsc do zaoferowania. Choćby trzy morza i piękną pustynię Negew. Myślę, że jeszcze coś Ci się spodoba i przypadnie bardzo do gustu. Ale dojedziemy tam za dwa dni.

To cierpliwie czekam na te obiecane ciekawe miejsca.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 20.03.2019 21:22

Po zwiedzaniu pakujemy się do samochodu i teraz naszym celem jest Ejlat, gdzie mamy 5 noclegów. Do pokonania jest ponad 220 km (około 2 godzin i 40 minut jazdy). Po drodze chcemy jeszcze zatrzymać się w Mitzpe Ramon, by stanąć na krawędzi świata :smo:
No to jedziemy. Droga jest prosta. Jednak nawigacja, która dotychczas spisywała się znakomicie zrobiła nam mały numer. Osobiście tym urządzeniom do końca nie ufam i lubię je kontrolować, ale… (mam takie przynajmniej wrażenie) faceci temu ustrojstwu ufają bardzo. No i z eleganckiej drogi skręciliśmy w prawo.
Po jakimś czasie wyraziłam wątpliwość, czy droga do Ejlatu nie powinna być lepsza. Ale jakoś nikt nie przejął się moimi wątpliwościami.
Jedziemy, jedziemy… krajobraz nawet ładny, bo lekko pniemy się w górę. I… naraz stop.
Droga jest zablokowana czymś w rodzaju betonowych zapór, a za nimi wojsko. Żołnierze oczywiście z długą bronią. Zaskoczenie było chyba obopólne.
Gdy usłyszeli gdzie jedziemy kazali zawracać, bo tędy przejazdu nie ma. Sprawdziłam to już w domu i wyszło mi, że jechaliśmy ku granicy Egipskiej i gdyby stosunki między tymi dwoma krajami były normalne, to do naszego celu byśmy dojechali.
Zatem odwrót, ale ten błąd nasz sporo kosztował, gdyż do Mitzpe Ramon wjechaliśmy tuż po zachodzie słońca, więc piękne widoki były tylko przez chwilę i to raczej dla oka, niż dla obiektywu :evil:
FB-5085.jpg
FB-5079.jpg

A miejsce godne zobaczenia, gdyż znajduje się tam największy na świecie Maktesz Ramon. Przyjedziemy w to miejsce jeszcze raz i wtedy napiszę o nim nieco więcej.
1.jpg
2.jpg


A tu zagadka - popatrz uważnie i znajdź zwierzę :smo:
FB-5086.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 20.03.2019 21:47

aga_stella napisał(a):A tu zagadka - popatrz uważnie i znajdź zwierzę :smo:
FB-5086.jpg

Jakaś kozica wtopiła się w otoczenie.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 25.03.2019 18:59

megidh napisał(a):
aga_stella napisał(a):A tu zagadka - popatrz uważnie i znajdź zwierzę :smo:
Załącznik FB-5086.jpg nie jest już dostępny

Jakaś kozica wtopiła się w otoczenie.

Jak na szybko przeglądałam zdjęcia, to zastanawiałam się co to za fotka, bo w pierwszej chwili kozicy nie widziałam. :lol:

Jeszcze znalazłam kilka zdjęć z tego miejsca, które robi ogromne wrażenie, ale trzeba to zobaczyć na własne oczy 8O
to1.jpg
to2.jpg
to3.JPG
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 25.03.2019 19:13

Docieramy do Ejlatu. Na wjeździe do miasta kontrola policji lub wojska, ale pobieżna.
Po chwili odnajdujemy motel położony w centrum miasta, tuż obok niewielkiego dworca autobusowego, z którego będziemy jechać w sobotę na lotnisko. Obsługa w motelu miła, do morza też nie jest daleko (coś ok. 10 minut spacerkiem). I na tym kończą zalety miejsca o kuszącej nazwie Księżniczka Mórz :roll:
Motel to staroć, ale nie to jest najgorsze, bo luksusów nie oczekiwaliśmy. Jest tam strasznie brudno. Chcieliśmy natychmiast go opuścić, ale kontakt z Bookingiem nic nie dał. Kierownik też nie był dostępny.
Poszliśmy na kolację, bo zrobiło się już grubo po godz. 21. Odwiedziliśmy też sąsiedni motel, który był czyściutki i bardzo przyjemny, a ceny za dobę miał nawet nieco niższą od naszego. W planie była przeprowadzka, ale noc musieliśmy spędzić w tym wytwornym miejscu.
Jednak nazajutrz też nic nie udało się załatwić – kontakt z kierownikiem obiektu nie doszedł do skutku przez cały nasz pobyt, a Booking też nam nie pomógł.
Przybywaliśmy w tym miejscu tylko tyle ile to było konieczne i jakoś przeżyliśmy. Na szczęście pościel była czysta i żadne robactwo nie pojawiło się.
Postanowiliśmy się cieszyć resztą pobytu.
Wtorek – błogie lenistwo
Rano pojechaliśmy do większego marketu na zakupy, gdyż ceny w okolicznych sklepach były dość wygórowane i prawie za wszystko trzeba było płacić drugie tyle. W marketach często były też promocje, gdy brało się np. dwie sztuki. Dokładnych cen nie pamiętam, ale przykładowo piwo zaczynało się w markecie od 5 zł, a w sklepach w centrum od 10 zł.
Po zakupach pojechaliśmy jeszcze w kierunku granicy z Jordanią, choć tak na dobrą sprawę to można iść na piechotę. Całe wybrzeże wzdłuż Morza Czerwonego, do którego ma dostęp Izrael to niecałe 10 km :!:
Na granicy nic ciekawego nie było. Naszą uwagę zwróciły tylko duże gaje palmowe.
palm1a.jpg
palm1.jpg
palm2.jpg


Wracamy do motelu
auto.jpg


Zostawiamy zakupy, bierzemy ręczniki i idziemy na plażę taką ulicą.
idziemy.jpg
idziem.jpg


Do rybki też można się przytulić :smo:
20170124_133353.jpg


Za tym centrum handlowym jest już morze
20170124_133442.jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 26.03.2019 19:20

Jesteśmy już na Morzem Czerwonym
Tu plaża jest wąska i taka se :smo:
20170124_134329.jpg

Siedliśmy na kilkanaście minut, bo pogoda akurat zrobiła się mało plażowa. Ciepło i owszem było, ale słońce powędrowało za chmury. Niektórzy się kąpali. Ja ograniczyłam się do wejścia po kolana.
Idziemy dalej i tu już plaże jak z obrazka. Mój zachwyt budzą zwłaszcza palmy, które występują w całkiem sporych ilościach i co najważniejsze wchodzą na plażę.
20170124_143832.jpg

20170124_151836.jpg


Ogromnym plusem jest też brak tu ulicy. Jest plaża, zagajniki palmowe, szeroki deptak i dopiero hotele lub knajpki.
20170124_152151.jpg
20170124_152330.jpg
20170124_152337.jpg


Obowiązkowym punktem było oczywiście spróbowanie lodów. Za lody mieszane podane w pojemniczku i z łyżeczką zapłaciliśmy coś ok 25 zł. Na szczęście kupiliśmy jedną porcję na spółkę z mężem, bo dla mnie były za słodkie i zachwytu nie wzbudziły. Koleżance smakowały, więc to rzecz gustu.
pl-knajp.jpg


Hotele, raczej takie na wypasie :smo:
FB-5157.jpg
koz.jpg

FB-5153.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja



cron
Szalom - od strachu do fascynacji :) - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone