napisał(a) aga_stella » 17.04.2018 18:41
Sobota – 21 stycznia 2017
Bazylika Grobu ŚwiętegoW sobotę chcieliśmy wstać w miarę wcześnie, coś ok. godziny 6. Na ten dzień mieliśmy bowiem zaplanowane zwiedzanie najważniejszego chyba zabytku Jerozolimy - Bazyliki Grobu Świętego. Uznaliśmy, że jeśli będziemy tam z samego rana
, to unikniemy licznych grup wycieczkowych. Zwykle bowiem słyszy się o tłumach szturmujących bazylikę. Nie pamiętam dokładnie, ale pewnie kilka minut po 7 opuściliśmy apartament.
Tym razem mury Starego Miasta przekroczyliśmy Bramą Nową , która prowadzi na teren Dzielnicy Chrześcijańskiej. Oczywiście zaplątujemy się w uliczki .
No... ale jak nie zrobić zdjęcia w takim miejscu
A to też ma swój klimat
Naszą uwagę zwrócił kościół, więc na chwilkę wstąpiliśmy
Ale teraz postanawiamy już iść prosto do celu.
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Bazylika jest bowiem dosłownie wciśnięta w zabudowę miasta i choć jest bardzo duża nijak jej z uliczek nie dostrzeżemy.
Tu już jesteśmy na blisko
Tu dostrzegamy ładną bramę, nawet do niej podchodzimy, dotykamy, idziemy parę kroków dalej i wracamy
Na szczęście nie uszliśmy daleko, bo na naszej drodze stanął Franciszkanin z Polski
i razem z nim znów docieramy do ładnej bramy, a kilka kroków dalej jest wąskie przejście, które prowadzi na dziedziniec przed bazyliką.