Witam
Ostatnie 2 tygodnie spędziłem na Lefkadzie.
O strajkach i ewentualnych manifestacjach dowiadywałem się z sms-ów z Polski i greckiej tv, tzn. coś tam pokazywali.
Promy i autobusy funkcjonowały. Poczta też. Najważniejsze, że słońce nie zastrajkowało i się wygrzałem.
Jak planowaliście tam wakacje to jedźcie.
Pozdrawiam